Dzięki uprzejmości @RedDucc testuję sobie Xerjoffu 1888. Tak nie patrząc na nuty i nie próbując sobie przypomnieć nut z fragry czuję cytrusy, damską różę, chyba paczulę i jakieś przyprawy do piernika, cynamon i goździki na pewno i nie wiem co tam jeszcze się dodaje. Coś je wysładza i to pewnie bursztyn albo wanilia ale słodyczy jest mało. Pachnie cytrusowo kwiatowo piernikowo. I tak - ma trochę oldscholowy vibe, jest mocno kwiatowy, piernikowo korzenny i damski. Bardziej damski niż męski. Generalnie ładny, ale ja nie lubię pachnieć przyprawami, pieprzem (wyjątkiem jest kardamon), jak piernik, szarlotka, kremówka czy inne ciasto. Nie lubię też za dużo kwiatów bo zazwyczaj są kobiece. Mam też problem z uniseksami bo są jak świnka morska. Podsumowując, mam mieszane uczucia i flakona z tego nie będzie, ale to dobrze bo za dużą mam już tę whish listę. Spodziewałem się ciepłego przytulaczka a to jest cytrusowo kwiatowo korzenne.
Bardzo dziękuję @RedDucc i pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.
Pozdrawiam też @Qtafonix
Moje pierwsze wrażenie to był Joop Homo tylko w wyższej jakości. Czuć że składniki są lepsze, ale jest bardzo słodko i trochę spożywczo i po prostu nie moje klimaty.
@saradonin to przez ten cynamonowy klimat. Xerjoff nie jest taki słodki, ale jak powiedziałeś to trochę tak.
@saradonin bardzo się zgadzam!
@prodigium Próbowałem się do niego kilka razy przekonać, robiłem kilka podjeść, ponieważ otwarcie całkiem fajne. Natomiast im dalej się rozwijał, tym bardziej kojarzył mi się z stereotypowo zapachem takiej wypudrowanej babki z koła gospodyń wiejskich, to chyba przez ten goździk.
PS. Jak ktoś szuka w dobrej cenie to na olx jest za 500 zł nowa butla od kogoś z perfuforum
Ja do 1888 mam ogromną słabość
@dziadekmarian też go kocham
Zaloguj się aby komentować