Dzieje się w Birmie (Mjanmie)

Partyzanckie grupy walczące z juntą wojskową, która sprawuje władzę, zajęły tereny na północy, przejmując w ten sposób ważne szlaki handlowe z Chinami. Chiny również są zaniepokojne tą sytuacją.

Kryzys trwa już 2 tygodnie, a armia nie może sobie z nim poradzić. Wspierany przez armię prezydent powiedział, że krajowi grozi rozpad.

https://www.channelnewsasia.com/asia/myanmar-junta-president-shan-state-risk-break-ethnic-armed-groups-border-3909181

#wiadomosciswiat #azja #birma #mjanma #chiny
d0bdba0e-d8c5-4285-82be-9d6373b6499a
LondoMollari

Kryzys trwa już 2 tygodnie, a armia nie może sobie z nim poradzić


@smierdakow Kryzys trwa tam już przynajmniej od 2 lat, bo rozruchy zaczęły się od razu po przejęciu władzy przez wojsko, które nie uznało wyboru Aung San Suu Kyi na stanowisko prezydenta i zamknęło ją w areszcie domowym. Jeśli cofnąć się bardziej, wojsko de-facto i tak rządziło/współrządziło Birmą od początku jej istnienia, i rządziło raczej twardą ręką. Wszyscy pamiętamy początek junty wojskowej z 2021, i słynny filmik, który to uwiecznił ( https://www.youtube.com/watch?v=R3gef1Wn9BE ).


Swoją drogą, Aung San Suu Kyi jako prezydent jest dla Birmy (i zachodu) pewnie lepszą opcją, niż junta wojskowa sympatyzująca z Rosją i Koreą Północną, ale nie jest też jakimś "gołąbkiem pokoju", na jakiego niektórzy ją malują wiedząc o tym, że otrzymała Pokojową Nagrodę Nobla. W czasie swojej pierwszej kadencji jako prezydent, nic nie zrobiła, a następnie ukrywała i broniła akcji pacyfikacyjnej Rohindżów. Mało znany temat: w dużym skrócie armia Birmy zrobiła z grupą swojej ludności (nota bene też muzułmańskiej) to co Izrael miał niedawno zamiar, ale koniec końców nie zrobił w Palestynie. Pani prezydent udawała, że nie było tematu, a jeśli już to wszystko było w git (link: https://www.nytimes.com/2019/12/11/world/asia/aung-san-suu-kyi-rohingya-myanmar-genocide-hague.html )

sireplama

@LondoMollari Z drugiej strony to uznanie, że nie może być prezydentem bo jest przestępcą, a jest przestępcą bo posiada krótkofalówkę (co zresztą też nie jest prawdą) to gruby odpał

dsol17

@sireplama Jest przestępcą ze względu na korupcję a krótkofalówka to tak przy okazji ze względu na zamordyzm.

O drugim dnie pisałem poniżej,ale jeszcze raz:


Kluczowe jest to,że ta jej partia to w praktyce komuniści z klubu zwolenników "puchatka".Zwróć uwagę,że w innych źródłach masz,że na północy (akurat tereny w które inwestowali chińczycy) operowali właśnie "komunistyczni partyzanci" a teraz są to "zwolennicy aresztowanej pani prezydent". Co ciekawe - w jej przypadku podobnie jak w przypadku USA i Trumpa (choć w USA na razie armia nie "obaliła rządu") armia twierdzi,że były fałszerstwa wyborcze i coś z maszynami liczącymi głosy.

InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz

@LondoMollari tam jest kryzys od dziesięcioleci

smierdakow

@LondoMollari chodzi o kryzys z zajęciem tych szlaków handlowych, nie wiem czy partyzanci mieli od tamtej pory równie duży sukces

LondoMollari

@smierdakow Żadnych dużych ośrodków miejskich wcześniej nie zajęli, ale mieli de-facto kontrolę nad mniej zurbanizowanymi regionami, kraj od dawna był już podzielony. Teraz miasta zaczęły przechodzić pod kontrolę rebeliantów jedno po drugim.


said the country is at risk of breaking apart


Tak informacja z ich ust to raczej przyznanie, że za chwilę partyzanci przejmą pełną kontrolę, być może poza stolicą. Od junty jakiś czas temu odwróciły się także Chiny, więc to tylko kwestia czasu, zanim partyzanci ze wsparciem zachodu i cichym przyzwoleniem Chin odzyskają cały/zdecydowaną większość kraju.

DirtDiver

Może ktoś uprzejmy napisać fonetycznie jak się czyta tą nową nazwę Birmy? Mmmdżanma?

LondoMollari

@DirtDiver Nie ma sensu marnować czasu na naukę tej nazwy. Jeśli rebelia wygra (a wygląda na to, że właśnie wygrywa) to pewnie wrócą do nazwy Birma.

marianmarcin

@DirtDiver normalnie mjanma

dsol17

Mało znana sprawa - ta cała Aung San Suu Kyi to w praktyce rodzaj skorumpowanej komunistki sprzyjającej Chinom. To,że zajęto szlaki przy granicy Chińskiej nie jest też oczywiście przypadkiem, i wcale bym się nie zdziwił,gdyby armia chińska wspierała tą "demokratyczną" ruchawkę.


https://www.bbc.com/news/world-asia-pacific-11685977

Więc jak sprawdzić tego "bohatera narodowego" to szydło wychodzi z worka: https://en.wikipedia.org/wiki/Aung_San

Co do pozycji Chin: https://www.abc.net.au/news/2021-02-03/toppling-of-aung-san-suu-kyi-puts-china-in-a-tricky-spot/13115916 - i teraz zwracam uwagę,że "armia nie może sobie poradzić" a na północy były prokomunistyczne milicje,a ta typiara jest córką komucha którego zlikwidowali ludzie powiązani z brytyjczykami lub armią.

Zaloguj się aby komentować