Witam, w dzisiejszym wpisie będzie o złym wpływie dziadingu na postrzeganie rzeczywistości
Patrząc na wieś, na której mieszkam to jest dla mnie szok jak się zmieniła od lat 90. Powstają nowe zakłady, drogę nową asfaltową zrobili, ścieżkę rowerową, oświetlenie lamp ulicznych, Dino kilometr ode mnie i co najważniejsze: jest czysto. Żadnych śmieci na ulicy, nawet ludzie się nauczyli, że jak zbudowali śmietniki i ławeczki to tam się w spokoju bez przypału można napić się, posiedzieć i pogadać, ALE i posprzątać po sobie. Dofinansowanie od unii oczywiście miało tutaj bardzo duży wpływ, ale jeszcze większy to zmiana mentalności ludzi. Kiedyś pod sklepem normalnie żłopali, teraz idą na ławeczkę, sprzątną po sobie i wracają do domów nie robiąc rozrób.
Zmiana mentalności... to jest klucz do sukcesu. Widzę, że wreszcie, nie tyle co stajemy się krajem europejskim, co wracamy do Europy.
Odnośnie negatywnej strony dziadingu: Niektórzy nie akceptują tych zmian, to jest droga do rozbestwienia, rozpasania młodzieży! Mają wszystko, my nie mieliśmy nic! I oni też nie powinni mieć nic!
Patrzą na resztę, która ciężko pracuje, oszczędza i nie wydaje na szity i krew ich zalewa...
Oszczędność, jeśli kraj się rozwija i zarabiasz więcej, jest większą oszczędnością niż wczesniej. Hamując rozwój i postęp, hamujesz swoje oszczędzanie.
🙄
Będzie coraz spokojniej, bo dzieci i młodzieży coraz mniej.
@SunSenMeo a czyja to wina? Dyskusja czas start
@Okrupnik
Uwielbiam 😉
Winę ponosi państwo i zmiany społeczne.
Jesteśmy krajem rozwijającym się, który od niedawna dotyka dobrobytu etc. Stąd ludzie wolą kariera i dobra materialne.
Biednych jest trochę ale oni jak w innych krajach biednych robią więcej dzieci niż ci z biznes i kariera, lecz to nadal za mało.
@Okrupnik
Niczyja.
Po prosto wraz ze wzrostem zamoznosci spada dzietnosc.
@Okrupnik Kaczyńskiego, daje złe wzorce xD
@jajkosadzone @SunSenMeo w moim rozumieniu spadek dzietności wynika że wzrostu świadomości ludzkiej. Na moim przypadku: nie chcę mieć własnych dzieci, planuje kiedyś adoptować dwoje. Po prostu nie chcę swoim dzieciom przekazywać moich chorób
@Okrupnik
O jakiej świadomość mówisz?🤔
@SunSenMeo świadomość urodzenia chorego dziecka, w moim przypadku genetycznie
@Okrupnik
A oke.
Postawa godna promowania, bo często widuję ludzi chorych a przy nich im podobne dzieci.
Osoba która świadomie skazuje dziecko na ciężki start i dalsze lata życia - powinna być kastrowana.
@SunSenMeo tak nie uważam, nie powinno zabierać się prawa do potomstwa
@Okrupnik
Jestem okrutnym człowiekiem - dojdę do władzy albo daj mi takową Zabronię
Jeśli lekarz mi powie że moje dziecko może mieć w życiu przesrane przez ciężkie wady - aborcja 🙄
@SunSenMeo każdy decyduje za siebie i tyle
@Okrupnik
Każde upośledzone dziecko bez możliwości normalnego rozwoju i udziału w życiu społecznym - jest kulą u nogi dla społeczeństwa.
Tak wiem, życie.
Życie jest wtedy gdy samodzielnie potrafisz z niego korzystać.
@SunSenMeo nie zgodzę się, jeśli dziecko z autyzmem jest w cholerę inteligentne, a dziecko z downem potrafi pracować w sklepie, czy jest ono ujmą dla społeczeństwa?
To wszystko zalezy
@Okrupnik
Mój kumpel ma autyzm i mimo tego że mnie wkurwia, to ma kobietę ale dzieci nie zrobi, bo jego autyzm.
Za to mojego kolegi brat ma zespół downa i po skończeniu 30 lat właśnie upada mentalnie :(
Zamieszkał z rodzicami bo mu siadło na głowę, że nie zrobi dzieci, nie pozna kobiety... że nawet prostytutki się z niego śmieją.
Świat jest okrutny, więc z tych przykładów nielicznym może żyć się normalnie.
Zaloguj się aby komentować