Dramat w Zgorzelcu. Pies zagryzł 2-miesięczną dziewczynkę
Rmf24Bulterier zaatakował dziecko w domu.
Rodzice przywieźli dziewczynkę do szpitala.
Życia dziecka nie udało się uratować.
#wiadomoscipolska #psy #zgorzelec #dolnyslask
Było wczoraj
@SuperSzturmowiec przegapiłem
@SuperSzturmowiec już wiem dlaczego, mam ją na czarno, pewnie jak połowa hejto
@Semicolon co trzeba mieć we łbie, żeby trzymać to gówno w domu i się decydować na potomstwo?
@Semicolon I... Bulterier. No nie może być. Kto by się spodziewał. Takie psy powinny być zabronione.
@Anteczek ojciec pewnie dumny, że ma modnego wśród patoli kundla.
Jednocześnie mój pies (nie mam dzieci) w parku zawsze się bawi z dziećmi i podchodzi do wózków by powąchać. Tak delikatnie, jak malamut bierze smaczka z ręki dziecka (wielokrotnie byłem pytany o pogłaskanie, a nie ma nic za darmo) to ja kości RAM w kompie nie wymieniałem
3, 2, 1..
"Mój bullterier to jest taki słodziak, że normalnie byście nie uwierzyli, cały dzień by się tylko chciał tulić, a dzieci kocha najbardziej na świecie"
Zamiast bullterier może być też "pit" i "stafik"
@KLH2 Zamiast bullterrier wpisz dowolną rasę - ludzie zapominają, że psy to zwierzęta. Nigdy nie wiadomo co jest we łbie nawet najłagodniejszego psa.
@koniecswiata Serio uważasz, że nie ma różnicy w prawdopodobieństwie zagryzienia w zależności od rasy? Jamniki per capita zagryzają tyle samo dzieci co pitbulle?
@koniecswiata
Ludzie zapominają, że potrącić ich może też Polonez i tak narzekają na tych kierowców BMW
@Anteczek Widzę, że nie zrozumiałeś tego co napisałam, ale spróbuj jeszcze raz, trzymam kciuki.
@koniecswiata przeczytałem i zrozumiałem mądralo, ale Ty chyba nie zrozumiałeś co ja napisałem. Uwielbiam kurwa takich cwaniaków. Napisałeś "Nigdy nie wiadomo co jest we łbie nawet najłagodniejszego psa". To truizm. Oczywiście, że tak. Ale inne jest prawdopodobieństwo, że zagryzienie dziecka siedzi w głowie labradora, boksera czy jamnika, a inne że taka myśl pojawi się w głowie pitbulla lub bulteriera. Nie zapraszam do dyskusji.
@Anteczek akurat jamniki to niezłe skurwysyny. Kumpel miał 2, oba wredne. Kąsały po kostkach paskudnie, darły japę o byle gówno. Nie daj buk, że wlazłeś na posesję - od razu tryb bestia
@deepth0ught wierzę. A chihuahua to w 50% trzęsienie się i 50% nienawiść. Ale nawet przy najlepszych chęciach mogą mieć trudności z zagryzieniem kogoś xD
@Anteczek o chłopie, nie czytałeś tych dziesiątek artykułów o tym jak golden retriever zagryzł dziecko w domu?
No właśnie ja też nie
@koniecswiata mój świętej pamięci pies z krzywym zgryzem nawet jakby chciał zrobić komuś krzywdę to przez ten krzywy zgryz nie był w stanie. No zdecydowanie był tak samo niebezpieczny jak bullterrier z artykułu XD
Współczuję rodzinie. Wiadomo idioci, ale dla każdego to niewyobrażalna tragedia.
Ktoś kto decyduje się sprowadzić te czworonogą abominację do własnego domu sam jest sobie winien. Poza tym nigdy nie widziałem nikogo normalnego kto miałby te rasę. Same patusy albo biedota umysłowa.
@Gamtaro2
„nigdy nie widziałem nikogo normalnego kto miałby te rasę. Same patusy albo biedota umysłowa."
Znasz tego pana?
To Jonathan Carroll. Zdecydowanie nie jest patusem, ani biedą umysłową. Dla nieczytających napiszę, że najbardziej znaną jego książką jest „Kraina chichów". Tam bulterier jest bardzo ważną postacią. Niektórzy po przeczytaniu tej książki kupowali bulteriery.
To takie ad vocem do drugiej części twojego wpisu.
Osobiście nie lubię tych psów. Paskudnie wyglądają i zachowują się dziwnie. Nie potrafię ocenić ich nastawienia i zamiarów. W przeciwieństwie do normalnych psów. Poza tym jest to rasa psów walczących. Więc mają w genach większą tendencję do agresji i nigdy nie wiadomo kiedy się wyzwoli.
@Ortoklacjusz wyjątek potwierdzający regułę. Poza tym przypadki aktorów, pisarzy, ogółem ludzi mających tak finanse jak i czas (by samemu siedzieć z psem, lub opłacać profesjonalną opiekę - dla psa jak i dziecka) to żadne przykłady. Ja też się nie spotkałem z np. brudną podłogą u bogatych ludzi. Tylko to nie ich zasługa - a tych, którym płacą za sprzątanie. Ewentualnie temu, że w domu siedzą rzadko bo podróżują...
@Ortoklacjusz i to ma zmienić moja percepcję tych czworonogich bydlaków i ich właścicieli? Te psy powinny zostać zutylizowane, bo to niebezpieczne zwierzęta
@Gamtaro2, @conradowl
Popełniłem ten wpis nie po to by bronić tych psów, bo sam ich nie lubię, ale w proteście przeciwko takiej uogólniającej logice - „bo wszyscy"
Też mam wrażenie, że większość właścicieli tego typu psów, to mentalne niziny, ale powtarzam większość, a nie wszyscy.
Dotyczy to nie tylko właścicieli psów, ale innych dziedzin.
Aż mnie trzęsie, jak czytam takie bezmózgie kłótnie - „bo wszyscy lewacy, prawacy, cykliści, Żydzi... Długo by można wyliczać.
@Ortoklacjusz ja pisałem, ze nigdy nie widziałem. Nie ze wszyscy sa
@Ortoklacjusz spoko, ja rozumiem. Tylko właśnie ci normalni jeśli już wybierają takie rasy to raczej dlatego, że ich stać i tyle. Bo te psy nie są łatwe w utrzymaniu, człowiek pracujący i poza domem 8h może sobie nawet husky ogarnąć - jeśli po pracy spędza godzinę na bieganiu z psem czy rower - jak np ja. Ale już takie pieski niestety wymagają uwagi. I to nie pierwsza i nie ostatnia taka historia. Pies żyje 10 do 15 lat przeciętnie (mniejsze rasy krócej) i to dużo czasu by singiel-introwertyk się dorobił żony i dzieci - a pies jest.
Wiadomo, człowiek zajmujący się psami na codzień będzie miał zupełnie inne podejście do zwierzęcia, oraz prawdopodobnie należycie je wychowa. Te zwierzęta w wielu przypadkach jak piszesz zachowują się dziwnie i nieprzewidywalnie. Tyle newsów było już z wymienionymi rasami, sam byłem świadkiem jak na ulicy właściciel psa zdejmował z kopa jakiegoś amstafa bo zaatakował jego czworonoga i nie chciał puścić. Środek dnia w biały dzień, nie było awantury między właścicielami ani nic, tylko 2 psiaki mijajace się w centrum miasta obok przystanku. To jest ruletka i jak ktoś mając dziecko świadomie podejmuje taką decyzję to jest po prostu baranem, szkoda tylko dziecka.
Jak dany produkt zdobywa złe opinie to ludzie unikają danej firmy, ale jak chodzi o psa to pewnie właściciel winny tylko, a rasa to tylko przypadek. Dziwi mnie, że ludzie są bardziej świadomi przy zakupie trymera do jajek, niż wyborze rasy psa przy posiadaniu dzieci.
@Ortoklacjusz Miało być wątek wyżej, ale coś mi się post czasem źle podepnie :/
On tylko się tak bawił!
Ile jeszcze ludzi musi cierpieć zanim zabronią trzymania takich ras. Tym bardziej że takie psy mają zazwyczaj patusy co daje bardzo niebezpieczną mieszankę.
Obstawiamy jak się wabił, moje propozycje:
1. Klucha,
2. Fruzia,
3. Księżniczka,
4. Pimpuś.
Żyję 41 lat a to, że niektóre rasy należałoby wygasić wiem od daaaawna.
Zaloguj się aby komentować