Dotarł do mnie mój egzemplarz ZWO Seestar S50. Nigdy ale to nigdy nie bawiłem się w astrofoto bo to było dla mnie za dużo roboty, za dużo DIY, za dużo rozkładania, składania sprzętu, za dużo kabli i urządzeń do podłączania. To małe urządzonko eliminuje te wszystkie rzeczy i choć nie jest to 6 czy 8 calowy MAK to na pewno jest to bardzo, bardzo wygodny sprzęt.

Za mną dopiero kilkanaście minut obserwacji i dwa zdjęcia (tylko gwiazd), bo pogoda jest okropna, wysokie zachmurzenie, ale już mi się podoba prostota, intuicyjność i łatwość w korzystaniu z tego urządzenia. Z wypiekami na twarzy czekam na kolejne tego typu "smart teleskopy all in one" z większą aperturą. Na pewno taki dokupię lub wymienię obecne maleństwo na większe. Niemal pełna automatyzacja i kompaktowość to jest to na co dłuuugo czekałem w świecie teleskopów.

Zobaczymy co przyniesie czas i jak ta opinia wyewoluuje gdy będę miał więcej godzin spędzonych przy tym sprzęcie.

#teleskopy #teleskopy #seestar #astronomia #astrofotografia
ff789fa2-967c-4a95-a00f-bf313a4a100c
LondoMollari

@dzangyl Pytanie od laika - jest pewność, że nie "podrasowują" zdjęć tak jak robi to Samsung z księżycem? Bo jeśli coś wygląda na zbyt dobre aby było prawdą, to prawdopodobnie nie jest prawdą. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


https://www.theverge.com/2023/3/13/23637401/samsung-fake-moon-photos-ai-galaxy-s21-s23-ultra

dzangyl

@LondoMollari z tego co się zorientowałem to tak, jest duża szansa granicząca z pewnością, że nic tu nie jest sztucznie podrysowywane jak w podlinkowanym przypadku księżyca w samsungu. Tak mówią ludki z internetów. Jeśli jest tu coś podobnego to wcześniej czy później wyjdzie na pewno, ale wątpię żeby cokolwiek takiego tu się działo.


Jeśli już o obróbce mowa to byłoby jeszcze lepiej jakby dodali do aplikacji jakieś algorytmy które same podrasują zdjęcia jeśli użytkownik tego chce, chodzi oczywiście o obróbkę graficzną, nic związanego z oszukiwaniem Teraz trzeba to robić samemu na komputerze.

Oczk

@dzangyl Kurde, napisałem długiego posta i kliknąłem wstecz, przez co mi się skasował XD

Zacznę od tego, że fajnie że znalazłeś zajawkę i chcesz ja realizować! Zapraszamy na społeczność, jak uda Ci się pstryknąć jakąś fotkę to śmiało wrzucaj!


Po drugie, ten obrazek który wrzuciłeś mnie bardzo striggerował i muszę się z nim rozprawić - dla jasności, nie mam zamiaru krytykować Twojego wyboru tylko chcę kilka kwestii wyprostować.


Nie jest to sprzęt do jakiejkolwiek "poważniejszej" astrofotografii. Matryca używana w kamerkach planetarnych, 2Mpix rozdzielczości daje Ci raczej małe pole widzenia, nawet przy takiej krótkiej ogniskowej. A że apertura 50mm, to gwiazdki małe nie będą.

Chociaż to i tak malutki mankament w porównaniu z brakiem montażu paralaktycznego - po prostu fizycznie się nie da robić zdjęć z długim czasem naświetlania na montażu azymutalnym. Czy nawet inaczej - nie da się robić dłuższych sesji w ogóle, nawet metodą lucky imaging, bo obraz Ci się zacznie przekręcać i ostateczny/pierwotny kadr miałby różne czasy naświetlania w różnych miejscach.

Jaśniejsze obiekty pewnie bez problemu będziesz mógł focić, w czasach po kilka sekund i pewnie tak łącznie do godziny max - i na pewno da to efekt który Cię zachwyci, ale dużo szczegółów pozostanie jednak ukrytych w ciemności/za szumem.


 Nigdy ale to nigdy nie bawiłem się w astrofoto bo to było dla mnie za dużo roboty, za dużo DIY, za dużo rozkładania, składania sprzętu, za dużo kabli i urządzeń do podłączania. To małe urządzonko eliminuje te wszystkie rzeczy i choć nie jest to 6 czy 8 calowy MAK to na pewno jest to bardzo, bardzo wygodny sprzęt.


Wygodny jest na pewno, bezdyskusyjnie. Tylko weź pod uwagę, że z jakiegoś powodu jest tutaj dużo roboty, rozkładania i kombinowania To nie jest tak, że przez kilkadziesiąt lat nikt nie wpadł, że można to wszystko uprościć, tylko po prostu jeżeli chcesz osiągnąć porządny efekt, to musisz wszystko dopieścić i dopiąć na ostatni guzik. Zabawa w kolimacje, rozkładanie i dokładanie nowych elementów wzięła się z dążenia do perfekcji a nie jest "sztuką dla sztuki" - przynajmniej w większości przypadków


 Z wypiekami na twarzy czekam na kolejne tego typu "smart teleskopy all in one" z większą aperturą. Na pewno taki dokupię lub wymienię obecne maleństwo na większe. Niemal pełna automatyzacja i kompaktowość to jest to na co dłuuugo czekałem w świecie teleskopów.


Chciałbym tu zacytować Shreka "no to se jeszcze poczeka" Większe smart teleskopy nie byłyby już takie kompaktowe i dawałby dużo gorsze osiągi bez montażu paralaktycznego. A gdyby dołożyć im taką głowicę, to straciłbyś już kompaktowość i superprostotę użytku. Imo co będzie się z czasem poprawiało to coraz lepsze/czulsze matryce w takich sprzętach (ale też mamy tutaj granicę), co będzie się też wiązało z drastycznym wzrostem ceny.

 Zresztą, większa apertura przy takiej ogniskowej to też albo większa aberracja chromatyczna (przez podniesienie światłosiły) albo dużo większy koszt poprzez zastosowanie lepiej wykonanej optyki.


Na pewno taki sprzęt daje fajne możliwości obserwacyjne jaśniejszych obiektów głębokiego nieba i dużo frajdy, ale pamiętaj że apetyt rośnie w miarę jedzenia Jak będziesz chciał się wkręcić w astrofoto, to zamienisz to z czasem na normalny teleskop i tak Cię nie ominie wszystko o czym pisałeś w pierwszym akapicie.

dzangyl

@Oczk oczywiście, że to nie sprzęt do poważnej astrofotografii, przecież to kosztuje 500 usd i jeśli już porównywać to do zestawów w tej cenie, ale takiego czegoś chyba nie złożysz. Nie zgodzę się, że nei da się upakować wszystkiego w bardziej przystępny sposób, różne montaże GoTo dają taką możliwość i wierzę, że stworzenie takich all in one + może bardziej modułowych zestawów, żeby można było coś łatwo wymieniać to tylko kwestia inżynieryjna oraz kwestia czasu.


Raczej nie wkręcę się w "poważne astrofoto" bo nie mam na to czasu, chyba że na emeryturze za kilkadziesiąt lat

Mam "normalny" teleskop, dobsona 12 ale z racji gabarytów i tego, że przez okular to i tak mało co widać, mało korzystam.

Oczk

@dzangyl No w porównaniu z takim dobsonem to na pewno wygoda wynoszenia bez porównania XD


Nie zgodzę się, że nei da się upakować wszystkiego w bardziej przystępny sposób, różne montaże GoTo dają taką możliwość i wierzę, że stworzenie takich all in one + może bardziej modułowych zestawów, żeby można było coś łatwo wymieniać to tylko kwestia inżynieryjna oraz kwestia czasu.

I kwestia pieniędzy Masz montaże typu eqm35, który może służyć jako montaż AZ i EQ, ale to jest już trochę roboty przy "przekładaniu". No i montaż paralaktyczny też swoje waży. Chyba że weźmiesz taki harmoniczny, lekki i porządny - ale za to jaki drogi

Z montażami eq zawsze będzie ten problem, że musisz go fizycznie odpowiednio ustawić żeby działał poprawnie. A to już podwyższa złożoność sprzętu. Jeżeli kiedyś dojdzie do tego, że montaże będą zawierały silniczki, które automatycznie wycentrują na gwiazdę polarną, to fakt, będzie to rewolucja. Ale cholernie droga

Oczk

@dzangyl Moja odpowiedź była na tyle długa, że musiałem ją rozbić na dwa


No i muszę się rozprawić z tym obrazkiem, który jest szkodliwy i nieprawdziwy

Seestar S50

all-in-one telescope - "jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego". Nie wydaje mi się żeby to był teleskop planetarny, nie przy tej aperturze i ogniskowej. Tj. pewnie zobaczysz nim Jowisza/Saturna ale na poziomie nie lepszym niż nawet mój SkyWatcher za 500zł. I jak wspomniałem, teleskopem do astrofoto lepiej go nie nazywać

wi-fi/ bluetooth - Montaże GOTO z wifi, asiAir, astrolink, astroberry - każdy pełny zestaw do astrofoto coś takiego posiada

low power consumption/long battery life - nie obserwuję/focę wyjazdowo więc do tego się nie odniosę bo dla mnie to żaden plus

control with mobile apps - jak 2p. wyżej, nie jest to wynalazem teleskopów cyfrowych

global astro community - to mnie striggerowało najbardziej. Duża część tego "global astro community" najchętniej spaliłaby na stosie autora tego obrazka XD Ilość użytkowników seestarów jest rzędy wielkości mniejsza niż obserwatorów czy fotografów używających klasycznego sprzętu. Tutoriale, poradniki, zloty, wsparcie i porady - to wszystko istniało na dłuuuuuugo przed smart teleskopami.


A z minusów:

complex setup process - ja swój sprzęt rozstawiam ok. 30 minut. Czas odkąd zacznę wynosić rzeczy z domu do rozpoczęcia sesji. Sprzęt takich gabarytów jak Seestar ludzie rozkładają i 15 minut. Jeżeli ktoś jest zabiegany na tyle, że kwadrans czy dwa to dla niego za długo, to niestety ale chyba wybrał złe hobby :d

heavy to carry - fakt niezaprzeczalny. Zawsze można zbudować obserwatorium i nie trzeba nic wynosić Ale astrosprzęt swoje waży.

expensive - fakt, ale płaci się w dużej mierze za jakość. Pokusiłbym się o stwierdzenie, że osiągi podobne(a może i lepsze? nie chcę tego teraz oceniać) do Seestara miałem na swoim pierwszym astosprzęcie, który kosztował mnie łącznie ok. 2300 pln. Więc nawet mniej

steep learning curve - niestety nie wszystko da się dostać "tu i teraz". Na niektóre rzeczy trzeba zapracować, a wyspecjalizowanie się w jakiejkolwiek dziedzinie wymaga dużo czasu.

Time/energy consuming - no comment.


Tak czy inaczej, szczerze Ci gratuluję wyboru hobby i mam nadzieję, że będziesz dalej zadowolony ze sprzętu i oglądania skarbów nocnego nieba!

dzangyl

@Oczk wszystko to o czym piszesz widziałem już na forach astronomicznych. Nie, seestar s50 to nie ejst poważny sprzęt astrofoto ale daje lepszy obraz i możliwości niż moja 12 calowa synta przy dużo wygodniejszej obsłudze. Ciągle porównujesz sprzęt za 500 usd do poważnych zestawów astrofoto co jest gargantuicznym nieporozumieniem, porównuj do czegoś w tej cenie jeśli już czujesz potrzebę

Oczk

@dzangyl chodziło mi tylko o wyjaśnienie nieścisłości tego obrazka Bo argumenty podane tutaj są z czapy, poza ceną i wagą.


No i właśnie chodzi o to, że te poważne zestawy nie muszą być wcale droższe


daje lepszy obraz i możliwości niż moja 12 calowa synta

A tak z ciekawości, patrzyłeś kiedyś przez tego bydlaka z jakąś kamerką?

dzangyl

@Oczk nie, nie mam prowadzenia więc nie ma to sensu, ale widziałem choćby na astrolife na YT jak jeszcze korzystał z 12' synty i wiem, że ta tuba daje spore możliwości ale pchanie się w to chyba nie ma sensu, lepiej złożyć coś na MAKu, ale to może kiedyś jak będę miał więcej czasu. Wolę mniejszy sprzęt z którego będę (mam taką nadzieję xD) częściej korzystał niż coś większego i skomplikowanego co będzie się kurzyło w szafie


No i tutaj też pojawia się kwestia choćby takiego astrolife, tam zawsze mogę liczyć na fajne obserwacje trudniejszych obiektów, a u siebie mogę tym S50 pobawić (słowo klucz, bo to wygodne urządzenie) się we własne obserwacje tych jaśniejszych i prostszych do uchwycenia. Planety odpadają, wiem, choć niby coś tam robią z aplikacją i algorytmami by dało się coś wyciągnąć, już dodali algorytm śledzący ruch planet, bo go nie było wcześniej. Jeśli sprzęt niedomaga to zawsze można spróbować coś wycisnąć w algorytmach i oprogramowaniu, zobaczymy jak to będzie.

Oczk

@dzangyl rozumiem i podzielam, sam zauważyłem że jak się nagle rozpogodziło niebo mimo że nie było tego "w planach", to ze starym, mniejszym sprzętem już bym wybiegał się ustawić, a z nowym, większym i cięższym - jeżeli nie zaplanuję sesji w ciągu dnia - to nie chce mi się wychodzić na chwilę :d

Oczk

@dzangyl a no i ztego co widzę to są fajne kitowe filtry słoneczne na ten teleskop - to też może byś super widok


Jak chcesz to podziel się zdjęciem gwiazd które zrobiłeś albo napisz coś więcej - jak wygląda proces składania? Sam Ci "wypluwa" już złożone zdjęcie czy kilkadziesiąt które musisz połączyć? Jeżeli sam łączy, to tym bardziej jestem ciekaw jak sobie radzi

dzangyl

@Oczk jak zrobię coś to może wrzucę raz na jakiś czas. Sam stackuje i zapisuje finalne zdjęcie + albo z automatu albo trzeba to gdzieś ustawić, żeby zapisywał też wszystkie pojedyncze klatki w formacie RAW, tak aby ktoś kto chce sam to poskładał.


Ten sprzęt jest do krótkiego naświetlania większych i jaśniejszych obiektów głębokiego nieba. Z tego co widziałem w necie daje lepszy obraz niż patrzenie przez okular przez 12 calowego newtona przy nieporównywalnie większej prostocie i wygodzie. W necie jest mnóstwo zdjęć gdzie ludzie robią kilkugodzinne stackowanie co według mnie jest pomyłką bo nie do tego jest to urządzenie. Według mnie jest do robienia kilkuminutowych stacków po te 10 sekund i skakania od obiektu do obiektu aby sobie poprzeglądać ciekawsze obiekty i do tego będę tego używał. Jak ktoś chce robić długie naświetlania to za kilka razy tyle można kupić chociażby jakiegoś celestrona na jednym z ich montaży GoTo, które wydają się wygodniejsze niż paralaktyczne montaże pełne kabli i wymagające skręcania i rozkładania. Sam zastanawiałem się nad nexstar evolution 6' od celestrona ale na początek zdecydowałem że biorę seestar. Może celestron stworzy jakiś nowy jeszcze bardziej kompaktowy montaż i system do swoich teleskopów, bo nexstar evolution ma już kilka lat chyba. Zobaczymy gdzie pójdzie branża, oby pojawiło się więcej przyjaznych, prostych zestawów "all in one" z ciekawymi aplikacjami do obsługi, może AI też tu wkroczy bardziej śmiało i jeszcze bardziej ułatwi sprawę, bo tak jak mówiłem, nie zgadzam się że nie da się stworzyć i sprzedawać dużo bardziej przyjaznych zestawów pod astrofoto i jedyna droga to ta obecna, ze skomplikowanymi montażami, wieloma rzeczami które trzeba za każdym razem podłączać. Kwestia kosztów, ceny i zainteresowania, a to jak widać po seestar jest OGROMNE.

Oczk

@dzangyl no tak, widzę że bardzo świadomie dobrałeś sobie sprzęt Jeszcze raz napiszę, nie miałem zamiaru Cię krytykować tylko nie zakładałem, że wiesz dużo na ten temat - za co przepraszam.


A że zainteresowanie rośnie to super, oby dużo ludzi zostało wciągniętych

dzangyl

@Oczk nie odebrałem tak twoich komentarzy. Jedyne co mnie trochę "striggerowało" to porównywanie takiego taniego sprzętu do poważnych zestawów astrofoto, a to nie ta półka. Jak napisałem, dla mnie to urządzenie jest czymś pomiędzy długo naświetlanymi zdjęciami przy użyciu większych teleskopów (od takiego sprzętu jest dużo gorsze), a obserwacjami własnym okiem poprzez okular (od czego jest dużo lepsze).


Nie rozumiem, dlaczego w sieci ludzie robią tym urządzonkiem tak wiele zdjęć zbieranych przez nawet kilka godzin, nie do tego ono służy. No ale co kto lubi, każdy robi to co chce. Z tego co kojarzę to w fazie testów jest już nawet wydłużenie czasu naświetlania do 30 sekund, ale jak to będzie działać? Nie wiem. Wiem że rotacja pola będzie tu problemem, choć przy 30 sekundach chyba nie będzie jeszcze tak bolesna, ale ekspertem nie jestem.


Rozumiem też, że grafika którą wrzuciłem jest trochę fałszywa i zgadzam się z wieloma rzeczami które napisałeś. To, że ją dodałem wynika chyba z faktu jak bardzo jestem zachwycony kompaktowością, prostotą, intuicyjnym oprogramowaniem, obrazami jakie uzyskuje oraz ceną za jaką to wszystko dostajemy, ale fakt to porównanie z grafiki jest trochę fałszywe

Zaloguj się aby komentować