Jeśli będzie 10 prób zgadnięcia zanim nie pójdę spać- to podam rozwiązanie dziś. Jak się nie uzbiera- to jutro
#glupiehejtozabawy #szpejowyalchemik
@DonRzoncy pojemnik na powietrze
@moll Dla ułatwienia dodam, że pudełko działa na bateryjki AA
@DonRzoncy czyli aktywnie wentylowane pudełko na powietrze!
@moll Tego się nie spodziewałem
@DonRzoncy
@DonRzoncy słynne useless box?
dostałeś pudełko na ... pudełko (´・ᴗ・ ` )
np. śniadaniowe
@VonTrupka Nope
@DonRzoncy aaaa weź sie :<
Skrzynka narzędziowa a chuj wie co to jest połóż jakiś długopis obok bo jak to jest małe gówno to jest to pudełko na kanapki.
@Alawar Nie do końca zrozumiałem wypowiedź, ale to nie pudełko na kanapki
#zebropioruny
@dolitd Dzięki. Nie ma to jak próbować robić jakiś kontent- i dostać od żebraków. Nic tu więcej nie napiszę, spierdalajcie.
Rozwiązania też nie będzie, a i pomyślę nad usunięciem konta. Myślałem że tu nie wykop. A jednak
Gratulacje, udało ci się dołożyć następną cegiełkę do mojego muru spierdolenia. Po co się wychylać z czymkolwiek jak się tylko dostaje po łbie?
@DonRzoncy xD
@5tgbnhy6 Co cię tak bawi mistrzu komedii? Czyjeś problemy? Niezły kawał chuja z ciebie. Też ci dopierdolę, bo czemu nie, chyba można: masz ode mnie z dedykacją personalną "xD" na zaś- przyda się jak będziesz miał problemy. To dopiero będzie beczka śmiechu!
Taki gadżet że jak to pudełko otwierasz to się samo zamyka
@camonday nie
Wstawię tylko dlatego, że @moll jest w porządku. Toksyków jebać prądem i bić prętem w głowę. Teraz możecie mnie zbanować, mam to w chuju, pałka się przegła.
@DonRzoncy ej ja też byłam faktycznie zaciekawiona, no to co to jest, jakieś radyjko? Taka gra słów że było boom box a to jest the box?
@DonRzoncy nie przejmuj się, tutaj grzecznie w miarę miałeś, bywało gorzej xD
konta nie usuwaj, bigosu zjedz, a potem napisz co to cudo robi, bo ilustracja poglądowa niewiele mówi, poza tym, że mało powietrza się zmieści pod wieczkiem
@camonday @moll Tak, to jest radyjko. Ochłonąłem nieco, ale przykro i tak mi jest nadal. Nie rozumiem ani siebie ani świata jak z tego wynika, moje uwrażliwione przez 20 lat jebania w chałupie ego słabo znosi jakąkolwiek krytykę niestety. A jak jestem w nastroju żeby się zajebać to już w ogóle.
@NiebieskiSzpadelNihilizmu
@DonRzoncy weź nie pierdol i zrób kakauko. Nie rozwiąże to Twoich problemów, ale jest ciepłe i smaczne. I takie akurat przed snem
@moll Doceniam przyjazność, dzięki. Ale chyba pomyliło ci się "kakauko" z "pół litry goudy" ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@DonRzoncy nie pomyliło i proszę nie robić czytania życzeniowego. Jak nie masz zwykłego kakao to puchałek też się nada
@moll The best I can do is herbata granulowana
@DonRzoncy na dzisiaj może być, ale masz się zaopatrzyć w kakauko i mleko
@moll Ale za te pieniądze mogę tymczasowo wyciszyć szum we łbie alkoholem.. Kakało to łostatnim razem piłem z 15 lat temu, gdy jeszcze tolerowałem słodkie rzeczy. No i wtedy też pomagało mniej niż wóda heh
@DonRzoncy wóda to pożyczone szczęście, a Ty Robaczku nie masz czym szastać, lepiej zainwestuj w kakauko, nie musisz słodzić
@moll No a ten cały bajzel we łbie? Jasne, kakałko niechby i było samo w sobie, nie mam nic przeciwko- ale co dalej? Ono mi nie da szczęścia, nawet pożyczonego
@DonRzoncy bo szczęścia nie szukaj na dnie kubka ani kieliszka, a pożyteczny jest chociażby brak kaca... Bajzlem we łbie trzeba się zająć samemu, albo z pomocą. Nie wiem o jakiej skali mówimy
@moll W 95% wypadków piję tyle, by nie mieć kaca na drugi dzień. Pod tym względem nie przesadzam mocno, choć zdarza się ze 4- 5 razy w roku że się kolokwialnie mówiąc uchlam do porzygu. Nienawidzę kaca i robię wszystko by go uniknąć.
Szczęście można znaleźć jedynie żyjąc w zgodzie z samym sobą. Będąc wystarczająco ekspresywnym, by nie tłumić emocji. Robiąc to, w czym czuje się spełnienie. Mając kogokolwiek z kim możnaby się podzielić trudami życia codziennego, dostać poradę i odwzajemnić stosunek. Nie mając nawet jednej z tych rzeczy człowiek zaczyna się chwiać. A nie będąc nawet nauczonym jak takie prozaiczne rzeczy osiągnąć, a będąc zawsze zastraszanym, wyśmiewanym i ograniczanym (w najlepszym wypadku niezrozumianym)- każdy jeden dzień i godzina stają się wyzwaniem. Nawet będąc świadomym stanu rzeczy i wynikających z nich własnych zachowań- naprawdę ciężko coś zmienić, gdy WSZYSTKO trzeba robić w pojedynkę.
Dobra, wystarczająco się emocjonalnie obnażyłem, więcej nie straszę. Następnym razem przechodząc obok półki z alko na pewno pomyślę o kakałku w zamian. Ale który demon wtedy wygra- nie jestem w stanie przewidzieć. Dzięki. Naprawdę.
@DonRzoncy trzymaj się
Zaloguj się aby komentować