Dobry wieczór,

Przeglądając dzisiaj wątek o reformulacjach Amouage https://perfuforum.pl/thread-6300.html , zauważyłem że Gold Man był mocno ułagodniony już w roku 2015.

Bardzo ciekawi mnie ten zapach, a że do dawnych czasów już nie wrócimy, szybka ankieta.
#perfumy fumy

Czy warto zakupić Amouage - Gold Man 2016r za 600pln

52 Głosów
Jurek_Kiler

@RedDucc No i to jest ankieta, mogę zobaczyć wynik bez glosowania na pałę. 👍

RedDucc

Jak już zagłosujecie na TAK lub NIE, to możecie zostawić komentarz, uzasadniając dlaczego właśnie tak wybraliście

pomidorowazupa

Cena bardzo atrakcyjna, dlatego zaglosowalem na TAK. Nie znam wczesniejszych wersji, a sa ponoc znacznie bardziej wymagajace od obecnych. Dla mnie to co teraz jest w sprzedazy to cos w rodzaju kremiku nivea. Nie ma tu nic ofensywnego, ale trzeba lubiec takie klimaty. Ja osobiscie jestem ciekaw wersji w krysztale. Dodam ze werjsa damska golda bardziej mi odpowiada, a juz najfajniejszy jest ubar z tych wczesniejszych aromatow.

pomidorowazupa

@RedDucc najtrudniej to chyba reflectiona w krysztale bedzie dorwac. Gold jest na ebayu chyba za neicale 400 funtow. A na ukrainskim oeliksie byl gold i dia w krysztale z 1k pln sztuka, to byl deal ale jakos sie cykalem zamawiac od nich.

Mywave

@pomidorowazupa a to były perfumy czy taki produkt na wystawę wypełniony płynem,czyli czysto kolekcjonerska rzecz?

kris1111

@pomidorowazupa ba, one były po 800 zł/szt.

dziadekmarian

Hej! Mniemam, że znasz Gold. Mam jakąś nową wersję i jest to intensywne pachnidło - choć niezbyt zróżnicowane. Wyobrażam sobie, że kogoś z astmą oskrzelową mogłoby poddusić. Jeśli wcześniejsze wypusty były bardziej skomplikowane, to na pewno coś bardziej zakręconego, niż obecny Gold - ale w tym samym klimacie - jak najbardziej byłoby w moim odczuciu warte zapłacenia 6zł za ml.

pomidorowazupa

@dziadekmarian stare goldy ponoc sa przeladowane cywetem... ciekawe jak to jebie

kris1111

@RedDucc mój głos na TAK Mam Golda 2020 i jest to fajna perfuma, do noszenia na każdą okazję. Klimatem przypomina mi klasyczny krem Nivea, ale podbity białymi kwiatami i z bizantyjskim przepychem.

Zaloguj się aby komentować