Postanowiłem zapoznać się z innym światem perfum. Wybór padł na Parfums de Marly.
Jak przystało na francuskie zapachy, 90% wygląda na słodkie ulepy. Jako, że nie lubię słodkiego (może tylko trochę, jeśli dobrze zgrywa się z kompozycja), wybór padł na Kalan. Z tego co widzę, ma dobre parametry i często można go wyrwać w bardzo dobrej cenie.
W przyszłości będę chciał spróbować jeszcze Godolphin i Haltane.
I tutaj znajduje się punkt tego wpisu: co możecie mi powiedzieć o tych pozycjach i czy inne pozycje są warte uwagi, jeśli nie lubię słodkiego?
#perfumy
A no i możecie również polecić inne marki (nie typowo francuskie, ani arabskie, najlepiej też nie typowo kadzidlane), które spełniają moje kryteria i powinienem je sprawdzić.
@RedDucc Vertus Monarch zaskoczenie na plus. Bardzo dobra jakość składników plus parametry całodzienne- jak dla mnie zapach na wiosnę/lato https://www.parfumo.com/Perfumes/Vertus/Monarch. @why_nott może przygotować dla Ciebie odlewkę. Ja akurat wzięłam od niego. Pozdrawiam.
@RedDucc muszę potwierdzić to co pisze @Kridzu najlepsze zapachy także według mnie wymienił i moim zdaniem PDM najlepiej wychodzi w slodkie
@Cichyasik a ten Vertus to nie jest typowy "luxury clone-house"? Zawsze myślałem, że to po prostu klony z lepszymi składnikami, szczególnie patrząc na ceny, które na promocjach zjeżdżają z 1k do 500pln
@RedDucc nie znam innego takiego zapachu. Jakość składników dużo wyższa niż np.w Dua czy Alexandrii. Na ten moment nie uważam że to jakiś klon house, ale nie jestem tez jakimś wielkim znawcą. U mnie zaskoczenie na plus w dodatku nie ma żadnej słodyczy i mam zamiar sprawdzić inne propozycje. Przyznaję, że ja PdM uwielbiam, ze względu właśnie na słodycz i uważam, że te zapachy są świetne dla kobiet:) ale zapachy i potem jak wybrzmiewają na skórze to są tak subiektywne odczucia, że ciężko coś doradzić. W każdym razie podałam namiary u kogo zdobędziesz odlewki, wiec nie ryzykujesz miliona monet.
@Cichyasik "nie znam innego takiego zapachu" tym innym zapachem jest po prostu Clive Christian X For Men
@witek_rac dzięki, aż znalałam porównanie w polskim wydaniu
@RedDucc z PDM najlepsze wg mnie sa Layton Exclusif, Carlisle i Herod. Jednak jak nie lubisz slodkich perfum to nie wiem czy wybrales dobra marke bo to jest to co wychodzi im najlepiej w portfolio.
@Kridzu ehh czyli trzeba szukać dalej
@RedDucc tak jest, ich słodkie kompozycje są po prostu zbyt ulepne, swieże za to są słabe i pachną tanio, niczym się nie wyróżniając. Również przychylam się do propozycji powyżej, Layton Exclusif oraz Carlisle wyróżniają się na plus.
Kalan to byłby mój pierwszy wybór - bezpiecznie daleko od BR540, choć wciąż w klimacie. Dokupywałem odlewki Heroda, dopóki nie poznałem Trajana z Nilafar du Nil. Co do Laytonów to nie wypowiem się, bo to kwestia gustu
@RedDucc "Postanowiłem zapoznać się z innym światem perfum. Wybór padł na Parfums de Marly." - a już myślałem, że będzie przełom, a tak, to poniosło Cię
@RedDucc Godolphin to taki tuscan leather czy la yuqawam, ale słodszy, mniej skórzany, bardziej aromatyczny, przyjemniejszy, bardziej zamszowy. Jedna z wielu skór z maliną, ale taka crowdpleaserowa. Jeśli lubisz skóry z maliną to warto sprawdzić. Nie zaskoczy niczym, ale jest fajny.
@RedDucc Kalan jest całkiem ok i pachnie oryginalnie, ale trzeba lubić klimaty okołobakaratowe, a ja nie jestem psychofanem. Słodki raczej nie jest, prędzej gorzkawy na nowoczesną modłę. Słodki nie jest też Sedley, ale dla mnie jest po prostu żaden i go nie polecam. Godolphin bardzo fajny, ale chyba może być dla ciebie ciut za słodki (choć nie jest to ulep). Layton cienizna, już Detour jest lepszy.
@ucho_igielne czyli wychodzi na to, że można pominąć markę
@RedDucc może wyciągasz zbyt pochopne wnioski zwłaszcza że nie testowałeś, ale po poznaniu kilku zapachów wydaje mi się, że świat poradziłby sobie bez PdM
@RedDucc imo Kalan jest bardzo niedocenianym zapachem. Przypomina mi gorzką skórkę pomarańczy/grejpfruta z leciutkim vibem ala Bakarat 540 ale bardzo daleko mu do bycia klonem.
Vertus to clone-house premium, jeden z wielu ale Monarch naśladuje Clive X i wyszło im to bardzo dobrze. Reszty portfolio nie znam
@RedDucc oddaję kolejny głos na Kalana. Jeden z pierwszych zapachów 'oh, wow' które poznałem na początku przygody. Faktycznie muszę sobie kiedyś kupić flakon.
Zaloguj się aby komentować