Także pozostaje w lekkiej niepewności, ale mocno pozytywnie podbudowany. W oczekiwaniu na korektę - badam trochę rynek i o dziwo - jest duże zainteresowanie książką (w sensie duże jak na moje oczekiwania - które sprzedaż 100 książek uznałoby za sukces).
Tymczasem zarówno tu jak i w social mediach dostaje pozytywny feedback, co mnie cieszy. A przyśpieszenie korekty spowoduje też przyśpieszenie premiery książki. 31 stycznia będą moje 39. urodziny, więc jak dobrze pójdzie - do tego czasu może będzie wszystko gotowe do druku - czego życzę sobie i Wam!
Oto jej wstępny opis:
W XIII wieku, na arktycznych wyspach, życie toczy się według rytmu mrozu i wiatru, a ziemia kryje swoją tajemnicę. Pewnego dnia w życiu Yury i Eleny wydarzyło się coś, co zmieniło ich świat na zawsze. Bohaterowie musieli stawić czoło nie tylko złowrogim siłom natury, lecz także duchom przeszłości.
#samwydajeksiazke #ksiazki
@tosiu W XIII wieku? Wnosząc z ilustracji, chodzi chyba o XVIII?
@Sahelantrop aha
@tosiu Co "aha"? Zapytałem, ponieważ mnie to zastanowiło. A od Pana Autora otrzymałem odpowiedź "aha".
Jeśli na etapie korekty woda sodowa Panu Autorowi strzela do głowy, nie wróżę sukcesu.
@Sahelantrop nic nie uderza, sądziłem, że dzielisz się swoja opinią stawiając pytanie retoryczne
@tosiu
ale co to jest za gatunek? bo Yuri i Elena w XIII wieku na arktycznych wyspach to trochę takie historyczne xD
poza tym graty - napisać książkę to nie byle co
@ten_kapuczino nie chce pisać, że jest to fantastyka historyczna, bo mam wpojone do głowy, że jak fantastyka to muszą być zaraz jakieś potwory, duchy czy inne zjawy. A tu będą tylko ludzie. To jaki to gatunek?
@tosiu Nazwałbym to historyczną fikcją. Książka posiada cechy rzeczywiste dla danej epoki czy wydarzeń ale dokładasz coś od siebie
@inty zawsze mi się wydawało, że każda książka fabularna to fikcja, więc mówienie o historycznej fikcji to taka nadgorliwość, ale tak - nie jest to reportaż, ani książka naukowa
Zaloguj się aby komentować