6 letnia córka ma hopla ostatnio na zwierzątko i ciągle chodzi i wymyśla - a to akwarium a to rybki a to żabki. Ostatnio przyszła by jej w pokrywce od słoika zrobić dziurki, po 10 minutach przyniosła do domu słoik z ziemią, trawą i swierszczem w środku. Świerszcza wypuscilismy ale ciągle mi wierci dziurę w brzuchu (codziennie od 2 miesięcy) no i chyba wychodzi na to, że wypadało by się ugiąć bo kolejnych 2 miesięcy zwodzić ją codziennie nie dam rady. Wiem, że każdy zwierzak to obowiązek (mamy dwa psy) ale kombinuję co tu by było mało wymagającym zwierzęciem, które by mogło zagościć u niej w pokoju a przy okazji dać jej trochę frajdy z opieki. Jakieś typy?
#kiciochpyta #zwierzaczki
@rm-rf Chomik lub świnka morska.
Byle nie ptactwo i gryzonie. Brudzi jak cholera, córka nie będzie sprzątać. Wierz mi, nie chcesz.
Imho jakieś robaki, może pajęczaki, coś co zamkniesz w akwarium i nie będziesz musiał zmieniać wody.
Ja za lebka mialem swinke morska, milutki przytulasne kabli nie gryzie, je siano / trawa owoce i warzywa. Moze sie myle niech sie wypowie ekspert ale tez lepiej zyje w samotnosci niz krolik. ( trzeba regularnie sie zajmowac / bawic / wyciagac). Parka tez moze byc ale wtedy bys sie musial zaintersowac czy jest opcja sterylizacji bo zaraz tam bedzie kolonia. Chyba ze dwie samiczki.
@rm-rf krewetkarium - małe, tanie (możesz kupić cały zestaw Aquaela w dobrej cenie), krewetki Red Cherry są praktycznie bezobsługowe, budowa baniaka to frajda, krewetki fajnie się obserwuje, możesz dorzucić slimory
Nie brałem pod uwagę, brzmi ciekawie. Dzięki
@rm-rf chomik, nie pożyje za długo przynajmniej
@Rebe-Szewach dzięki za typ, o ile ja jeszcze na szczura bym się zdecydował tak żona nie i jednak gryzonie mają specyficzny zapach.
@jimmy_gonzale no właśnie ptactwo i gryzonie omijam. Dlatego tak myślę czy nie rybki może - nigdy rybek nie miałem, za to mam doświadczenie ze szczurem, fretką, psami kotami, wężami, gekonem i kilkoma innymi zwierzętami. Nie bardzo nadaje się to na bezobslugowe zwierzę
@rm-rf zapomnij o rybkach/krewetkach, czy masz 1 czy 10 musisz się najebac ze sprzątaniem, filtrami, wodą, glonami, ph itd. jak ma być bezobsługowo to może formikarium, pytanie czy zainteresujesz nim 6latkę, zawsz możesz puścić coś w stylu: "inne dzieci dostają zwierzaczka, Ty moja księżniczko dostajesz milion poddanych"
@rm-rf jak chcesz mieć jak najmniej roboty to jej kup patyczaki
Dzięki, poczytam co i jak i skonsultuje
@rm-rf chomik albo żółw
Chomik nie, żółwia miałem stepowego takiego 40cm średnicy - dużo z nim było roboty ogólnie, tylko nie żył w terrarium
@rm-rf Może jakaś jaszczurka? Ostatnio dokarmialiśmy Gekona znajomej przez kilka tygodni jak była na urlopie i generalnie nic tam nie musieliśmy za wiele robić oprócz karmienia raz na dwa dni i pilnowania żeby było wysoka wilgotność w terrarium.
Dzięki, poczytam
@rm-rf z czystej ciekawości, dwa psy nie są wystarczające jeśli chodzi o chęć posiadania zwierzaka?
@rakokuc jak kiedyś ktoś powie w zdaniu "dwa najcwansze i najbardziej leniwe darmozjady świecie" to wiem, że to będzie o moich psach. Póki u niej w pokoju w szafie nie będę trzymał karmy to nawet tam nie zajrzą. Ogólnie moje psy to indywidualisci do tego stopnia, że dają z siebie 30%bi innych mają w pędzlu.
Zacznij od edukacji, że zwierzątko to nie zabawka. 6 lat to jeszcze trochę mało, ale możesz np. dać warunek: "wyprowadzasz pieska rano przez 2 miesiące to wtedy pomyślimy" - nawet jeżeli będzie to robiła z Tobą i wstawała rano to może w końcu będzie miała dość
Jeżeli nie to znaczy, że jest konsekwentna i może ogarnie jakiegoś patyczaka albo krewetki
@argonauta wiadomo, że po części obowiązki spadną na mnie jakie by to zwierzę nie było. Psy przeważnie mała wyprowadza od wiosny do jesieni już 2 rok z rzędu, gdy ja sobie jeszcze śpię - polega to na otwarciu drzwi balkonowych i wypuszczeniu darmozjadów.
@rm-rf no to jest wystarczająco gotowa :v
odpowiedzialność polega na tym, że się wstaje rano
Patyczki - temat przerobiony rok temu z dwójką synów (6 i 3). Proste terrarium i tyle. Czasem zaskoczenie, że zrobiło się ich więcej (łatwo się rozmnażają) 😁
@rm-rf Parę osób proponowało szczura, stanowczo odradzam. Masa sprzątania, ciągle szczają i śmierdzi. Ponadto one nie mogą żyć samotnie, potrzebujesz ABSOLUTNE MINIMUM dwa osobniki. A jeśli jeden z dwójki padnie, drugiego usypiasz albo dostawiasz następnego do towarzystwa. Często chorują na nowotwory. Będziesz operował za gruby hajs lub do uśpienia bo się będzie zwierzak męczył z guzem wielkości jego głowy...
Zaloguj się aby komentować