Dobra Hejciaki, pytanie do eksperta.

Nowo kupiona konserwa Krakusa leżała dzień w namiocie, zjadłem ja pod wieczór. Przy otwieraniu był syk a wieczko napuchnięte. Niewiele myśląc przyjąłem że mielonka się nagrzała, zmieniła objętość stąd naprężenia. Zjadłem normalnie i na ten moment nic się nie dzieje (18h).

Ale jak czytam o tym to wszędzie piszą, że będę umierać na jad kiełbasiany. Dzwonić po śmieciarkę?

#pytaniedoeksperta #survival
maximilianan

@Kocurowy Generalnie jak jakaś puszka zrobi się wyoblona to się ja wywala. Zdrowia życzę xd

Kocurowy

@Rimfire ale napisane też jest, że jad kiełbasiany potrzebuje kilku dni takich warunków żeby się wytworzyć. Konserwy mają azotyn sodu który zabija właśnie te pałeczki.

walus002

Coś zaczęło "pracować" w puszce skoro denko było napuchnięte. Oby na tyle krótko żebyś nie poczuł.


Powodzenia :)

Rimfire

W przypadku podejrzenia zatrucia jadem kiełbasianym ważne jest jak najszybsze podanie antytoksyny botulinowej, która unieszkodliwia toksynę.


@Kocurowy szoruj szybko do lekarza i bierz antytoksyny

Kocurowy

@Rimfire pytanie czy to jest w każdym szpitalu

Acrivec

@Kocurowy raczej powinna być, ale po 18h jak nic się nie dzieje to wątpię aby coś się miało dziać

Rimfire

@Acrivec w artykule co podlinkowałem jest napisane, że objawy się pojawiają po 18-36 godzinach po zjedzeniu właśnie, więc mylisz się i to bardzo. Nie dawaj takich porad jak nie masz pewności, bo tutaj mogło być nieciekawie jeśli faktycznie tym się zatruł. OP powinien dla pewności udać się do lekarza i wziąść profilaktycznie antytoksynę.

utede

@Rimfire a można braść? 🤣

DiscoKhan

Weź to mocniejszym alkoholem zapij chociaż jak masz możliwość. Z takich półrozwiązań to coś takiego w jakoms stopniu może pomóc.

Jim_Morrison

@DiscoKhan A nawet jeśli nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi.

Mazski

@Kocurowy nic Ci nie będzie

ataxbras

@Kocurowy W przypadku botulizmu (zatrucia toksyną produkowaną przez Clostridium botulinum) objawy zaczynają się po od 4 godzin do nawet kilku dni (ale te kilka dni to rzadkość).

Niemniej, jeśli poczujesz słabość mięśni, zmęczenie, zaburzenia widzenia, to lepiej udać się do lekarza. I to szybko.

Osiemnaście godzin sugeruje, że raczej nic się nie stanie, ale musisz się obserwować.

ataxbras

@Kocurowy Ach, i nie pij alkoholu, tak jak radził @DiscoKhan - może to przykryć objawy, a na toksynę nie wpłynie.

DiscoKhan

@ataxbras to się w ogóle w alkoholu nie rozpuszcza? No to rada kiepska jak tak ale tak czy siak tego lekarza piorunowałem, a swoje podejście raczej jako od wielkiej biedy widziałem.

ataxbras

@DiscoKhan

Sama toksyna wygląda tak (ma dwie wersje chiralne) https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/8/8d/Botulinum_toxin_3BTA.png

Trudno z tego obrazu wywnioskować podatność na rozkład pod wpływem alkoholu, ale raporty dotyczące zatrucia toksyną botulinową zawartą w pokątnie produkowanym alkoholu każą przypuszczać, że efekt nie jest zbyt duży. Ponadto, w organizmie nie osiągniesz stężeń alkoholu wystarczających dla skutecznej eliminacji bakterii i toksyn, bo najpierw zadziała efekt cytotoksyczny samego alkoholu.

Ponadto, jest jeszcze efekt wazodylatacyjny alkoholu, który może poprawiać rozporwadzanie trucizny w organizmie (botulizm to zatrucie toksyną produkowaną przez bakterie, same bakterie są względnie obojętne dla organizmu). Idąc dalej, jest jeszcze efekt depresyjny alkoholu, który może maskować objawy zatrucia (kac).

Podsumowując, skuteczność ładowania alkoholu by wytruć złe bakterie to popularny mit, ale tylko mit. A w niektórych przypadkach takie zachowanie może nawet zaszkodzić.

Belzebub

Jad kiełbasiany występuje w kiełbasach a nie konserwach głuptasie ! XD


Ana poważnie - kiedyś zjadłem taką konserwę po całym dniu ciorania po poligonie w upale - godzinę później zrzygałem się solidnie i nic mi nie było

Kocurowy

@Belzebub to był mój jedyny posiłek po 12 i gdyby nie to że byłem głodny jak wilk to bym go wyrzucił. Albo wyrzygał xD

AdelbertVonBimberstein

@Kocurowy spokojnie jem srki kilka miesięcy po terminie i żyję. Też będziesz.

Half_NEET_Half_Amazing

@Kocurowy

daj znać jutro czy żyjesz

Kocurowy

@Half_NEET_Half_Amazing oki zdam relacje

Kocurowy

@Half_NEET_Half_Amazing żyje. 36h minęło, chyba można się rozejść

VonTrupka

jak już gotowałeś mięsiwo to było dorzucić trochę cebuli i warzyw do tego gulaszu ( ͡~ ͜ʖ ͡°)


czeknij co to jest bombaż (ᵔᴥᵔ )

SuperSzturmowiec

ja przed chwila jadłem czekoladę 1 miesiąc po terminie (matka schowała ale tak długo szukałem aż znalazłem coś słodkiego do kawy było tez opakowanie ptasiego mleczka ale oczywiście tylko 1 kawałek. został wrrrrr)) i żyje póki co

GSX-R750

@Kocurowy setkę czystej i bedzie ok

LordWader

Jak otwierałeś cały cyklon B uciekł w powietrze, nie ma się co bać. Będziesz żył.

Mr.Mars

@Kocurowy Do odważnych świat należy.


Gdyby nie eksperymenty to byśmy dużo nie wiedzieli.

InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz

@Kocurowy Ciepłe psikają i tryskają rozpuszczoną galaretką.

Kocurowy

@prosto_w_srodek_dupy tak właśnie przyjąłem

InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz

@Kocurowy ale z tym napuchniętym wieczkiem to pewnie nie było aż tak źle

exprenpn

@Kocurowy według mnie jeśli konserwa była świeża, nie ma się czym przejmować.

Zawsze biorę na wyjście w góry lub kajaki kilka bułek, konserwę I pomidora/ogórka. Jadłem nie raz konserwę która leżała parę godzin w plecaku przy +30°C i nic mi nigdy nie było.

Kiedyś nawet przy otwieraniu takiej konserwy tłuszcz strzelił na parę metrów w górę, zjedliśmy inie było żadnych problemów zdrowotnych.

Enzo

@Kocurowy Ona ma chyba dużo azotynu sodu i jest szczelnie zamknięta więc moim zdaniem nic nie powinno się stać.

zjadacz_cebuli

@Kocurowy Martwił bym się tylko tym że była napuchnięta, wczoraj też otwierałem krakusa i też wystrzelił, galareta była jak rosół ale ale mięso było dobre i żadnych przebojów nie było. Ogólnie to żyjesz jeszcze?

Kocurowy

@zjadacz_cebuli tak, mija ponad 24h i nic.

zjadacz_cebuli

@Kocurowy no to mordo, co cię nie zabije to cię wzmocni

Kocurowy

@zjadacz_cebuli oby tak było! Nauka na przyszłość.

zjadacz_cebuli

@Kocurowy kiedyś se zrobiłem chilli con carne, ale chciałem żeby było na wypasie więc zamiast wody dałem bulion. Następnego dnia przychodzę do domu, odgrzewam, zrobiła się piana ale olałem bo myślałem że to przez gotowanie, kapkę kwaśne to było to dodałem ostrego i zjadłem ze smakiem xD po chwili przychodzi moja ex i jak zobaczyła mnie zielonego na łóżku to wpadła w panikę, opiekowała się jak prezydentem xD okazało się że też to jadła godzinę wcześniej i nic jej nie było. Ale w czasie tej godziny była burza... Potem koleżanka co zna się na chemi stwierdziła że miałem farta bo to mógło mnie zabić

Zaloguj się aby komentować