Derek z Veritasium wrzucił filmik o problemach związanych z SS7. SS7 to zestaw protokołów zaprojektowany z latach '80 używany w telekomunikacji. Jak to zwykle bywa w takich sytuacjach jest cholernie skomplikowany i nie ma praktycznie żadnych zabezpieczeń. Nawet protokół SIP, wprowadzony w 1999 nie miał żadnej autentykacji.

Protokoły używane w telco, szczególnie te starsze, są zwykle mocno popieprzone i często stanowią najlepszy dowód na chorobę psychiczną ich twórców.

#technologia #ciekawostki
MostlyRenegade

autentykacji

@groman43 a co to?

groman43

@MostlyRenegade Metoda potwierdzenia, że jesteś tym, kim się przedstawiasz Najprostszą formą autentykacji jest logowanie za pomocą hasła.


Ponieważ SIP nie miał wbudowanego tego mechanizmu, kilka lat temu bardzo popularne stały się ataki number spoofing - kiedy ktoś dzwonił do Ciebie, na ekranie Twojego smartphona pojawiał się zupełnie inny numer, na przykład Twojej mamy, mimo że Twoja rodzicielka nie miała nic z tym wspólnego.

MostlyRenegade

@groman43 chłopie, nie ma takiego słowa w języku polskim.

Mówi się uwierzytelnianie.

w0jmar

@MostlyRenegade


autentykacji

ficzer

call

gym


Takie wyrażenia dopiero z wiekiem drażnią.

a i to nie każdego... .


To sa raczej dowody braku oczytania/wiedzy danej osoby. Ale w dobie specjalizacji - koles mający 23 lata będący guru w czymś tam zwyczajnie nie miał czasu na poznanie swojego języka.

I to nie jest zarzut - raczej opinia.

Dzemik_Skrytozerca

@w0jmar


Język ewoluuje.


Autentykacja jest łatwiejsza do skojarzenia ze swoją anglojęzyczna wersja, authenticate, niż polskie uwierzytelnienie.


A ja osobiście nie cierpię polskiej technicznej nowomowy, stworzonej przez tłumaczy Microsoftu, która czasem sprawia, że dokumentacja w języku polskim nie pomaga z obsługą systemów w języku angielskim.


Autentykacja jest jednak wyjatkiem obok autoryzacji i unikalności. Po prostu, są na tyle blisko oryginałów, że zawojowały już język polski.

Marchew

@groman43 spoofing wciąż żywy nawet pomimo super ustawy. Podobno były pewne mroczne czasy gdzie istniała domena .pl z której mogliśmy za drobną opłatą wysłać SMS z nagłówkiem "dowolnego numeru". Podobno młodzi wysyłali fikuśne sms'y do mam kolegów, tak aby wyglądały na przypadkiem wysłane do mamy zamiast przyjaciela (° ͜ʖ °)

Zaloguj się aby komentować