Dawno mnie tak nie poszargały emocje. W zasadzie to nie wiem czy byłem bardziej wkurwiony czy, smutny, może coś pomiędzy. Tata który ledwo chodzi i jest po ciężkim udarze, namówiłem go na spacer i wszedł do sklepu. Jak babka powiedziała, że 'nietrzeźwych nie obsługujemy' to chciałem jej zajebać [nigdy nie uderzyłem kobiety]
#przegryw
Spleen

Nie ma co się denerwować takimi rzeczami. Każdy czasem coś palnie, a pewnie nie miała złych intencji wobec Twojego ojca. Zapomnij i wspieraj tatę dalej. Nie przejmuj się głupim gadaniem.

madnesh

Dziękuję. Miałem intencje wrócić się tam i kłócić.

Lime

@madnesh Daaawno temu bylem z mlodszym bratem na kolonii wakacyjnej. Nie wiem ile mogl wtedy miec lat, z 6-8. Dopadlo go jakies przeziebienie, ze z lozka nie mogl wstac. Wtedy przyszla nasza opiekunka-nauczycielka by go z lozka wyciagnac i kazala mu dmuchac bo myslala, ze pijany jest.

Wiem co czujesz.

Nie ma sensu eskalowac. Trzymajcie sie tam!

ewa-szy

@madnesh no wiesz, brzytwa Ockhama. Pewnie ma paru zawianych dziennie, zareagowała jak zawsze. Zwykła pomyłka, żaden powód do wściekłości. Mówisz - ojciec jest po udarze, przyjmujesz przeprosiny i żyjesz dalej.

Schovany

W Polsce mieszka na 100 najebanych może jeden po udarze trzeźwy się trafi. Tak to wygląda

madnesh

@Spleen dzięki. Musiałem to z siebie wyrzucić i komuś powiedzieć. Szkoda, że na hejto, ale na samą myśl jestem do tej pory zly

Zaloguj się aby komentować