Seneka, Listy moralne do Lucyliusza
#stoicyzm
Oj ja bardzo lubię niektóre rzeczy. Bardzo je lubię i chwalę się jak na nie ktoś zwróci uwagę. Sprawa mi przyjemność jak ktoś zwróci uwagę. Traktuję to jako pochwałę moich wyborów.
Same wybory nie zawsze były wielce przemyślane ale jednak pomogłem w tej losowości. Wiec to ja miałem wpływ na to, że posiadam te rzeczy. To mnie komplementują.
@CzosnkowySmok No jest to po prostu takie standardowe myślenie, którego stoicy polecają się wyzbyć. Ja nie mówię, że sam tak nie mam bo mam, ale pracuje nad tym, żeby się nie przywiązywać i nie traktować rzeczy zewnętrznych jako część siebie. Podoba mi się wiersz w tej tematyce Stanisława Barańczaka - Jeżeli porcelana.
@splash545 myślę, że jedno drugiego nie wyklucza. Prawdopodobnie łatwiej jest odrzucić przywiązanie do wszystkiego niż przywiązać się i stracić. Ale to chyba właśnie o to chodzi w tym czytacie. Nie należy być ascetą a ułatwianie zycia sobie jest dobre. Nadmiar dumy i przywiązania do rzeczy jest niepożądany. Bo fajne jest być stoikiem w porshe niż gołym na deszczu.
@CzosnkowySmok pewnie, że tak. Lepiej jest być stoikiem w Porshe niż gołym na deszczu, ale też trzeba pamiętać, żeby w razie w po tym porshaku nie płakać i tu jest samo sedno
Zaloguj się aby komentować