#pomaganie
#ankieta
Historia o pomocy innym...
Idę dziś na uczelnię, spakowałam sobie butelkę wody bo mało dziś wypiłam, ide jeszcze wyrzucic smieci i widze goscia co chyba coś je ze śmietnika. Za chwilę moje przypuszczenia się sprawdziły bo widzę jak bierze z pojemnika na szkło i spija te ostatnie kropelki
Żal mi się zrobiło więc wzięłam moją butelkę wody, i podałam mu z pytaniem czy nie chce pan wody do picia. Wziął
Po chwili słyszę łup, gościu ma dalej ręce w śmietniku.
Moja pierwsza myśl - wyrzucił wodę. Nie boi się magi ze śmietnika a mojej lekko napoczetej wody się boi? A ja teraz bez wody jestem. Poco mu pomagałam
Druga myśl, po 15 minutach refleksji - może to łup to była butelka magii którą upuścił żeby otworzyć wodę
Trzecia myśl - może jako się że ja tą wodę zatrułam i dlatego ja wyrzucił ale przecież równie dobrze ktoś może rozlać truciznę po śmieciach ale to wody się boi
A wy co myślicie - warto było pomóc? Bo w 2/3 możliwości jakie widzę to ta woda poszła na zmarnowanie
warto było pomóc?
>białorycerzyk/białogłowa ratuje świat butelką wody i litością
xDDDDDDD
@Alky nie świat, tylko dzień komuś komu się życie źle potoczyło. I nie ratuje bo może wcale z tego nie skorzystał
@camonday specjalistka ds. decydowania, komu życie się źle potoczyło.
@camonday ale overthinking wjechał xd
@Tylko_Seweryn generalnie to tak, overthinking jest u mnie dużym problemem
Jak już komuś się decydujesz pomóc, to zrób to po prostu i nie analizuj później, czy było warto.
@Piechur przyjmę sobie tą radę do serduszka
@camonday dokładnie, popieram przedmówcę. Możesz czerpać radość z samego faktu, że to co zrobiłaś uważasz za słuszne. A jakie to przyniosło efekty jest już sprawą drugorzędną. Bo w konsekwencji jeśli się nie zniechęcisz to i tak prędzej czy później komuś pomożesz i świat stanie się odrobinkę lepszy
Zaloguj się aby komentować