Myślę, że to mocno uniwersalne i tyczy się nie tylko Japonii pod amerykańską okupacją.
#ksiazki #czytajzhejto #cytaty
@moll bardzo ładny fragment
@UmytaPacha cała książka jest ładna, chociaż trudniejsza od dwóch poprzednich
@moll Czytałem to niedawno, trochę sobie przypominając bo miałem to już w ręku dawno temu. Jednak Pan Ishiguro zna się na robocie i Nobla dostał nie na wyrost
Ma styl a na dodatek pomysły. Każda książka inna.
@pigoku to moja trzecia, ale mam ambicje przeczytać wszystkie. Nokturny były odmienne tematycznie, ale w przypadku Pejzażu i Malarza wspólnym mianownikiem jest Japonia po II WŚ. Pozostałe też wokół tego tematu w tle oscylują?
@moll nie. Okruchy dnia to kojarzysz pewnie z filmu o co chodzi, a Nie opuszczaj mnie i Klara to kompletnie inna bajka. Przeorają ci psychikę i zostawią kaca. Oczywiście polecam
Nie czytałem wszystkich ale Pogrzebany olbrzym to chyba z czasów rzymskich, a Kiedy byliśmy sierotami Chiny na początku XX w. Muszę uzupełnić biblioteczkę.
@pigoku Czyli warto się pofatygować i przeczytać wszystko
Ja cieszę michę, bo są na legimi, więc czego nie mam fizycznie, doczytam cyfrowo, ale z drugiej strony jak dobre, to warto byłoby mieć wszystko na półce
@moll ostatnio widziałem coś w biedronce po 10 zł
@pigoku nie zaglądam do biedry, jakby znowu były na świeżo to daj znać xD
@moll heh, no to na olx poszukaj, pewnie całe komplety można kupić. Kojarzę serię wydaną w miękkim i drugą w twardej. Chyba jak nobla dostał to go wydali w komplecie.
@pigoku zbieram w miękkiej z tą nadrukowaną "naklejką o Noblu"
@moll u mnie w biedrze są Nie opuszczaj mnie i Okruchy dnia z okrągłą naklejką. Na stronie Biedry się ty mchwalą - Jesienny festiwal książek. Ale z tego co zauważyłem to każdy sklep może mieć trochę inny asortyment.
Ile książek na tydzień czytasz? Bo widzę że się z Ciebie trochę "książkara"
@pigoku wychodzi nieco ponad 1 tygodniowo, tak mocno uśredniając. Wracam do formy po paru latach czytania <10 rocznie. Dom wybudowany, po przeprowadzce, dzieci rok skończony, można żyć
@moll hmmm.... akurat najwięcej czytałem jak siedziałem z niemowlakiem w domu, nawet spis wtedy sobie zrobiłem (kompletny miszmasz). A teraz mam dom, luz i mózg zlasowany przez gapienie się w telefon. .Więc się tak nie ciesz za bardzo bo też cię może dopaść
A na marginesie, skoro kupujesz książki to masz jeszcze gdzie układać? Czy się pozbywasz nadmiaru?
@pigoku
Ale ja właśnie wyszłam z takiego "marazmu" czytelniczego... A wcześniej przez lata mocno hamowałam się z kupowaniem, bo najpierw nie miałam za co, a potem nie chciałam sobie robić roboty z pakowaniem makulatury na przeprowadzki. Także mocno podbijałam czytelnictwo w bibliotekach. Potrafiłam czytać po 200 książek rocznie
A teraz też nie wszystko kupuję, sporo to zakupy z taniej książki albo akcji promocyjnych i do tego wyliczyłam, że opłaca mi się abonament z Legimi. Płacę przez operatora komórkowego 2 dychy miesięcznie, a czytam stamtąd minimum 2 książki w tym okresie, nawet przy 1 tytule w miesiąc by się to dobrze zwracało w tym układzie, biorąc pod uwagę koszt jakiejkolwiek nowej książki.
@moll no tak, są przecież ebooki. Jeszcze mentalnie nie dorosłem do tego etapu.
@pigoku ja dorosłam, jak się okazało, że nie wszystko pomieszczę, ale też nie wszystko co czytam chcę mieć potem na półce, a odsprzedawanie nowych książek za ułamek ceny to średni interes
Zaloguj się aby komentować