#wspinanie #sport
@Scooter byłem parę razy i powiem tak - NOGI. Nie ręce jak się myśli. NOGI to podstawa.
@Scooter wspinasz się wg kolorystyki tych elementów, każdy kolor to inna wycena trasy, jak wejdziesz na górę to w skrócie puszczasz się i kolega asekurujący opuszcza cię na linie
@Zielczan Kim jest osoba asekurująca?
@Scooter Ktoś, kto stoi na dole i skraca linę (u góry jest kołowrotek, ty wchodzisz, więc lina, do której jesteś przypięty byłaby luźna i nie chroniłaby przed upadkiem, jeśli ją ktoś wybiera na bieżąco, to nawet jak odpadniesz, to nie spadniesz). Kiedy masz dość, to może ją napiąć i możesz sobie odpocząć lub zdecydować, że zjeżdżasz na dół, wtedy osoba asekurująca zwalnia powoli linę i jedziesz windą w dół.
Idziesz z kimś, ty wchodzisz on asekuruje, on wchodzi, ty asekurujesz (i odpoczywasz). Warto, żeby była podobna waga. Bez drugiej osoby zostają buildery na dole, albo ścianki z automatyczną asekuracją.
@Scooter kimkolwiek, kto przeszedł szkolenie
@Nemrod Czyli jeśli chcę pójść sam to na miejscu muszę znaleźć kogoś do pary? Jak to wygląda w praktyce?
@Scooter Raczej idziesz z kimś. Na miejscu mogą być akurat same pary lub ludzie, którzy robią sobie ćwiczenia na tych niskich, jak facet z obrazka. Ludzie są pomocni, podpowiedzą, przypilnują, ale wątpię, że tak z przypadku znajdziesz kogoś, kto ci poświęci więcej niż 5 minut. Warto wziąć kogoś doświadczonego, bo cię przeszkoli z używania sprzętu i zasad. Nie wiem jakie są oferty, może mają na wynajem ludzi, którzy to robią i asekurują. W Czechach byłem na ściance z automatyczną asekuracją i możesz sobie chodzić samemu, ale jesteś ograniczony tylko do tych fragmentów, gdzie to jest zainstalowane.
@Scooter Nie, nie jest konieczne posiadanie partnera. Sa w Polsce miejsca wspinaczkowe, na których jest tz. trublu (nazwa pochodzi od firmy Trublue). Jest to automatyczny system zamocowany u szczytu ścianki, który wciąga linę, gdy ty wspinasz się do góry oraz powoli ją wypuszcza gdy 'odpadniesz' od ściany.
@Scooter W dół zawsze możesz zeskoczyć i tak się tam znajdziesz. W górę się nie da tak podskoczyć.
@Scooter Są buildery nisko, z materacami, więc sobie robisz rundki sam (często jest oznaczona linia, np. do wys. 2,5 m gdzie sobie bezpiecznie możesz ćwiczyć bez asekuracji). Na te wysokie musisz mieć kogoś, kto cię będzie asekurował i jak wejdziesz do góry, albo zdechniesz w połowie, to cię opuści na linie na dół. Choć widziałem też ścianki, gdzie była automatyczna asekuracja.
Zwykle mają wszystkiego po trochu i różne poziomy trudności, więc zawsze znajdziesz coś dla siebie (można też olać kolory i po prostu wchodzić do góry na początku)
@Scooter więc tak.
Obecnie wspinanie to są 3 kategorie:
-
buldery - niskie trasy na ok 3m, tutaj wspinasz się bez asekuracji (tak jak na zdjęciu). Jedyną asekuracją jest materac. Wspinasz się po wyznaczonej krótkiej trasie, często jest to jeden kolor.
-
lina - tutaj wspinasz się z asekuracją linową. Zwykle potrzebujesz 2 osoby, zawsze potrzebujesz uprzęży (do wypożyczenia na miejscu).
-
speed - to dziwna konkurencja, w której się biegnie po scianie. Zawsze jest tylko jedna i ta sama trasa, robi się na niej czas.
Jak zacząć?
Najlepiej pójść na zajęcia Start. Większość ścianek ma takie coś. Wybierz swoją lokalna ścianę i idź. Na buldery jest dużo łatwiej zacząć bo idziesz tylko na zajęcia start i tam Ci wytłumaczą. Na linie zajęcia tego typu będą zwykle wiązały się ze szkoleniem asekuracji (płatne).
Polecam, zajebisty sport.
Głównie liczy się tu siła nóg, zręczność i rozumienie trasy.
Zaloguj się aby komentować