Mam 34 lata i coraz częściej się na tym łapie.
#zdrowie
Czasami trzeba porozmawiać z kimś inteligentnym
@uraczmnieurna zależy. O czym sobie mówisz? Czy jesteś tego świadomy? W jakich sytuacjach? Itd.
@Zlasu w najmniej oczekiwanych i najczęściej są to konćowe przemyślenia
@uraczmnieurna ok. Ogólnie, jeśli nie rozmawiasz z osobą, którą widzisz i słyszysz tylko Ty; jeśli obsesyjnie nie powtarzasz różnych zdań, to luzik.
Każdy czasem mówi do siebie i bywa to nawet dobre. Często ludzie mówią do siebie w emocjach, w zaskakującej niekorzystneej sytuacji, no i kiedy coś sobie przewartosciowują. I elegancko. Może być też tak, że ktoś mieszka sam, pracuje zdalnie - i dużo uwagi przykuł proces wewnętrzny, niewerbalizowane myśli. I wtedy pojawia się tendencja do wypowiadania wniosków albo poważnych kontrargumentów (wtedy to takie wypowiedzenie niewiary w określoną ocenę, wniosek).
Jeśli mówienie do siebie zaczyna jakoś niepokoić, to można to przekierować w pisanie. A także w rozmowę na dany temat z kimś zaprzyjaźnionym.
tez tak mam to normalne u zjebów
@SuperSzturmowiec dzięki, od razu mi lepiej
@uraczmnieurna i tez mam 34 lata
gadanie do siebie jest calkowicie normalne, nie wiem skad to przekonanie ze to symptom choroby
jak kiedys o tym czytalem to male dzieci duzo gadaja ze soba non stop, nastolatkowie rzadko i gadanie "nawraca" u doroslych
@uraczmnieurna jezu czlowieku chyba jestes szczesliwy i wymyslasz glupoty z nudow, ja sam do siebie czesto mowie i czasami nawet w liczbie mnogiej i nabijam sie sam z siebie bo to jest zabawme, juz ci koledzy odpowiedzieli ze jest to normalne, wskazane i naprawde zdrowe
Zaloguj się aby komentować