Lecz pozwólcie mi was uspokoić na chwilę, choćby za cenę narastającego lęku przed tą pustką. Dlaczego szatan miałby pragnąć przejąć waszą przecież mizerną egzystencję? Co takiego macie do zaoferowania, żeby wart był jego trudu? Och, już widzę... Wasze dusze, rzekomo? O, jak bardzo się mylicie, moi drodzy słuchacze. Wasza dusza nie ma żadnej wartości, to wy sami obdarowaliście ją brakiem wartości, zasiewając ziarno waszej mrocznej strony.
Jednakże, czy nie jest to właśnie ten moment, w którym możemy spojrzeć w głąb nas samych? Czy nie jest to czas, by zrozumieć, że nasze demony, te wewnętrzne konflikty, są częścią naszej egzystencji, której nie możemy unikać? Czy nie jest to moment, by zaakceptować, że nasza walka to nie tylko walka przeciwko szatanowi, lecz także walka z naszym własnym ja, z naszymi słabościami, lękami i grzechami?
Drodzy moi, niech ta chwila ciszy, ta chwila refleksji, będzie dla nas bodźcem do głębszego zrozumienia siebie i świata wokół nas. Niech nasze demony staną się naszymi sojusznikami, a cisza niech stanie się naszym przyjacielem, prowadzącym nas na drodze do prawdziwej wewnętrznej wolności.
#popotezy #filozofia #cisza
Taguj to.
@Acrivec🫡
Zanim siebie poznałem, czyli dosyć niedawno
@splash545 bardzo dobrze, w końcu się człowiek uczy, że może zarządzać myślami a nie dać się im prowadzić bezwiednie za rączkę
@PapaNorris dokładnie, bardzo miłe uczucie jak się sobie to uświadomi
@splash545 Ja jestem jeszcze na etapie "żeby coś gadało"
@vredo kiedyś nauczysz się i dowiesz się, że świadomość nie zyskuje się w wieku 3 lat tylko o wiele później
@PapaNorris Ciężko mi łeb zresetować, wódka jest krótkotrwała i tak naprawdę nie działa. To trzeba siąść na spokojnie.
Cisza - demony
No ludzie mają dziwne problemy 🤔
ja już się nie boję ciszy wręcz przeciwnie potrzebuje jej
Cisza jest wspaniała.
Uwielbiam ciszę
@PapaNorris bo mam pierdolone adhd i jak się nic nie dzieje i nie docieraja bodźce go sam zaczynam je produkować
@PapaNorris
Mam nadwrażliwość dźwiękowa i myślę że ludzie nie lubią ciszy bo potrzebują nieustannego dostarczania bodzców, im więcej tym lepiej a bodźce dźwiękowe jest łatwo dostarczyć. Nie wpływają one negatywnie na większość ludzi więc lecą " w tle"
Zdarzył mi się przypadek że pracowałem na open space z Grażynami, cały czas był gwar, gdy raz zdarzyło się że w pomieszczeniu zostało mało osób i nastała cisza to jedna z grazyn powiedziała że ale tutaj cicho, po czym.... otworzyła okno od hałasliwej ulicy, wytrzymałem miesiąc.
Świat nie jest gotowy na zejście w odmęty chaosu, ledwo radzi sobie z dniem codziennym i jego wyzwaniami a dorzucając do tego próby demonów, wyzwania woli czy całą tę kuźnię persony to oznaczało by to masowe samobójstwo xd
Jednocześnie nie możemy już od tego uciekać, fala chorób psychicznych wśród młodych tylko to potwierdza.
To co nie chce w nas lekkości i dobra już uczyniło krok do przodu, i czas odpowiedzieć tym samym.
Zaloguj się aby komentować