Ta płyta wkrótce będzie pełnoletnia. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#linux #gownowpis #starocie
Pamiętam uczucie gdy za gimbazy otrzymałem swoje 5 płyt (i naklejki!)
Tak samo musieli się czuć ludzie prl otwierający paczki od cioć z Ameryki , tak sobie wtedy pomyślałem.
Wyglada jak okladka podrecznika od angielskiego z wczesnych 00's xD
@lechaim w sumie to był taki trochę podręcznik, te płyty+ knoppix z jakiegoś komputer świat.
Przy internecie 256-512kbps na windows 2000 ostatnie o czym się myślało to pobrać 700mb iso ubuntu. Zabawa nauka i paczka z USA!
@lechaim bez kitu
@LondoMollari
Najs.
Mialem wersję 14.04, ale gdzieś się zagubiła
Jaka wersja? Ciekawe czy upgrade do najnowszej by się udał.
Jaka wersja? Ciekawe czy upgrade do najnowszej by się udał.
@jimmy_gonzale 7.04 (2007 rok). Bo ja wiem.
Ubuntu utrzymuje repo pozwalające na upgrade dla wersji od Warty (EOL w 2006 roku), więc teoretycznie jest szansa ( http://old-releases.ubuntu.com/ubuntu/dists/?C=M;O=A ). Z drugiej strony, były podmianki root CA, przez kilka hacków i innych krzywych akcji od tego czasu, więc APT może odmówić współpracy przez błędy HTTPSa, z trzeciej strony, to tak stara wersja, że prawdopodobnie da się odpalić APTa po surowym HTTP.
Gdybym miał dużo czasu to aż bym spróbował w wirtualce.
W sumie ISO może każdy pobrać, więc have fun. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@LondoMollari w sumie racja. Ale uznam że się da z kilkoma problemami. Tyle mi wystarczy :)
@jimmy_gonzale
7.04, tak, aczkolwiek nie wiem czy nie byłoby problemów z brakiem repo.
@LondoMollari - ja od momentu gdy uruchomili program ShipIt to zamawiałem sobie za darmo od nich the CDeki - pierwszą wersją jaką od nich dostałem w gdzieś 2005 roku było Ubuntu 4.10 (Warty Warthog) - no ale program wysyłkowy w 2011 roku zamknęli bo dużo kosztował i szybkość oraz dostępność internetu przez lata wystarczająco wzrosła: https://ubuntu.com/blog/shipit-comes-to-an-end .
@koszotorobur Jeszcze miałem jedną płytę z Ubutnu, ale nie wiem z kiedy. Raczej nie 2005, bo wtedy siedziałem na Red Hacie. Z takiej egzotyki miałem jeszcze płytę Solarisa, kiedy Sun w ramach jakiejś akcji postanowił oferować płyty i licencje za darmo. Zainstalowałem to nawet ale zamulało koszmarnie. Jak znajdę płytę to wrzucę.
@LondoMollari - w tamtych czasach na Debiana i wszystko na nim oparte patrzyłem z pogardą - a teraz Debian na serwerze to mój ulubiony system
@LondoMollari
Ubuntu will always be free of charge, including enterprise releases
Yhy, a potem zrobili Ubuntu Pro xD I Openstacka, którego nawet jak stawiasz na swoim onpremie, to musisz płacić za wsparcie, a zainstalowanie tego ścierwa bez dostępu do internetu jest praktycznie niewykonalne xD
@NiebieskiSzpadelNihilizmu no tak to jest z narkotykami
@LondoMollari ależ uruchomiłeś machinę wspomnień - w domu rodzinnym też mi się gdzieś walają płyty z Ubuntu z tego okresu
@LondoMollari mam wcześniejsze i późniejsze wersje. To miało na celu rozpowszechnienie linux wśród zwykłych ludzi i nawet to działało bo się zdziwiłem że koleżanki ze szkoły średniej używały to. Tylko jedno się od tamtych czasów nie zmieniło nadal są takie same problemy przy używaniu jako system biurkowy np. brak sterowników do kart wifi.
@30ohm serio? Ja pamiętam jak w 2007 męczyłem się ze sterownikami do wifi, ale obecnie zawsze mi działa na livecd
@30ohm - a jakież to problemy ze sterownikami do karty WiFi kolega napotkał? Do jakiej karty? No i na jakich dystrybucjach?
Poza tym bardzo dużo się na lepsze w Linuksie na desktopach zmieniło w ostatnich 10 latach.
Ja osobiście mam Linuksa na kilku desktopach (od bardzo starego laptopa - po nowoczesny komputer podzespołami z ostatnich kilku lat) i nie napotkałem żadnych problemów ze sterownikami od co najmniej 7 lat na żadnym z tych komputerów - ba, nawet już któraś z kolei drukarka od razu po podłączeniu mi działa.
Ja nie wiem - może źle używam tego Linuksa
@koszotorobur Dużo kart wifi na USB ma jakieś dziwne chipsety, albo wymaga do działania usb modeswitcha z parametrami, których nawet "inżynierowie" projektujący je nie pamiętają. Męczyłem się z paroma takimi próbując je odpalić na Armbianie, ale nie jest to typowy usecase. Na mainstreamowych PC-tach też od lat nie miałem problemów z wifi.
@koszotorobur zajmuje się zawodowo klepaniem kodu, który w 99% przypadkach działa na linux, więc umiem sobie poradzić z debugowaniem co jest nie tak. Problemem są producenci co nie dostarczają specyfikacji do chipów. Taki przykład. Typowy chiński nuc a w środku:
02:00.0 Network controller: Realtek Semiconductor Co., Ltd. RTL8821CE 802.11ac PCIe Wireless Network Adapter
Oczywiście nie działa. Bierzesz karty wifi tplinka na usb to samo, bluetooth od tplinka też. Kombinujesz i szukasz tracąc pieniądze na coś co działa. Przez 20 lat styczności z linux nic się kompletnie nie zmieniło. Zabawa z gpu nvidii trwa od zawsze.
To jest przykład na poziomie jądra, a co się odwala w niektórych projektach opensource albo jaki gówno kod klepią niektóre dystrybucje to woła o pomste. Niski próg wejścia i są efekty.
@30ohm - z chińskim gównem (nawet opartym o niby jakiś wspierany chipset) nawet na Windowsie są problemy - niemniej mi osobiście od lat każda karta sieciowa na Linuksie działa - pewnie szczęście
Mam na 2 kompach kartę nVidia - od lat pod Linux Mint zero problemów - stery się same znajdują i można je jednym kliknięciem w GUI zainstalować. Korzystam z silników gier (Godot, Gdevelop), Blendera, GIMPa, VS Code - od lat zero problemów.
A fragmentacja rynku - czyli mnogość dostępnych dystrybucji - to siła oraz słabość Linuksa - siła dla ludzi, którzy doceniają wolność oprogramowania, pasuje im filozofia systemu i sprawia im to przyjemność - słabość dla ludzi, którzy chcieliby aby Linux był jak Windows (lub by można było na nim grać we wszystkie gry).
@koszotorobur poczekaj parę lat jak nvidia porzuci wsparcie dla karty w sterownikach, wystarczy że zmieni się wersja abi w xserverze to zaczyna się rzeźba. Tak teraz jest z 10 - 12 letnimi kartami.
@30ohm - a to wtedy się będę martwił bo po stoickiemu nie martwię się na zapas
@koszotorobur kolejny mint może być już problemowy, w ciągu 2 lat może wylecieć wsparcie dla niektórych modeli. Waylnada w swoim patologicznym środowisku cinnamon to wątpie aby zrobili. Xfce za 2 tygodnie będzie już z obsługą tego silnika, a mate też pewnie niedługo. Dlaczego uważam za patologiczne? To jest kiepski fork gnome z którego kopiują co im się podoba, robią dług technologiczny i jest mocno nieintuicyjne. Przy okazji robią kopie windowsa co nie jest dobrym pomysłem.
@30ohm - ja się jakoś tak strasznie do środowiska graficznego nie przyzwyczajam - zmieniałem kilka razy przez lata - to i jeszcze raz zmienię jak będzie trzeba.
A jeśli chodzi o burdel w projektach Open Source - to przestałem się tym interesować i przejmować - po stoicku tak bo szkoda życia - a Linux mi do tego co potrzebuję dalej działa - gorzej będzie jak Linus kopnie w kalendarz - no ale liczę, że wtedy to ja będę już na emeryturze sączył drineczki na jakimś statku wycieczkowym: https://www.lifeatseacruises.com/destinations
@koszotorobur jeszcze z 10 lat i chłop pójdzie na emeryturę, chociaż myślę będzie chciał poczekać na światowy fakup z 32 bitowym czasem w 2038 roku
Zaloguj się aby komentować