W Polsce udział aut elektrycznych w 2023 wynosi 3.6%, 57 065 sztuk (stan na grudzień ub. roku).
Według danych komendy głównej PSP do maja 2023 roku odnotowano 3 pożary aut (na 40 926 zarejestrowanych aut w kwietniu tego roku). Daje to 0.0073% zapłonów w pół roku, ekstrapolujac liniowo daje nam to 0.0146% zapłonów.
W 2022 mieliśmy 8333 zapłony aut spalinowych na niecałe 24.5 miliona zarejestrowanych aut. Daje to 0.034% zapłonów.
Auta spalinowe palą się w Polsce ponad 2 razy częściej niż elektryczne.
Zapraszam do dyskusji
#maxispam #samochody #samochodyelektryczne
---------- NOTA MODERATORA (Maxi): Pisząc ten post skupiłem się wyłącznie na micie o częstszych zapłonach elektryków. Macie absolutną rację, że liczy się też wiek pojazdu itp.. Posiłkowałem się następującymi artykułami z Demagoga, w których opisane są również poruszone przez was tematy. Zachęcam do zapoznania się jeśli ktoś jest ciekaw.
https://demagog.org.pl/analizy_i_raporty/elektryki-bez-paniki-5-mitow-o-samochodach-elektrycznych/ https://demagog.org.pl/analizy_i_raporty/elektryki-bez-paniki-jak-dlugo-gasi-sie-samochod-elektryczny/ https://demagog.org.pl/fake_news/auta-elektryczne-gorsze-dla-klimatu-niz-najgorsze-diesle-falsz/ https://demagog.org.pl/fake_news/pozary-elektrykow-grozniejsze-niz-zwyklych-aut-manipulacja/
Dodatkowo informacje od analityków Tusker i szwedzkiego urzędu
https://www.fleetnews.co.uk/news/tusker-fleet-data-reveals-the-truth-about-ev-fires
A study by the Swedish Civil Contingencies Agency backs up Tusker’s findings. It concluded that EVs are 20 times less likely to catch fire than petrol and diesel cars.
With data corroborated from a US insurer, the study found that EVs suffer 25 fires per 100,000 sold.
Petrol or diesel vehicles were found to experience 1,530 fires per 100,000, with hybrid vehicles at a notably higher risk of 3,475 fires per 100,000.
Bez rozdzielenia na grupy wiekowe porównywanie całej grupy stosunkowo nowych elektryków do starych, często druciarsko naprawianych spalinówek nie ma większego sensu.
Robiłem takie porównania dla Norwegii za 2022, tam nieco łatwiej wyciągnać sensowne dane. Jak mi się zachce to poszukam.
Ok, znalazłem:
Norweskie dane pożarów na rok 2022:
https://elbil.no/elbiler-er-langt-tryggere/
ICE - 516, EV -17, Hybrydy -15.
I tu ciekawe spostrzeżenie, o ile porównywanie średnio o wiele starszych ICE z elektrykami jest mało sensowne, tak hybrydy, które wiekiem są już bardziej zbliżone do EV paliły się równie często jak EV. Przy czym zarejestrowanych elektryków jest dwukrotnie więcej niż hybryd. Z drugiej strony może to też na nic nie wskazywać bo skoro hybryda ma 2 systemy napędu (spalinowy i elektryczny) to siłą rzeczy może palić się 2x częściej.
Niestety trudno znależć wyniki z podziałem na wiek i przyczynę pożaru (podpalenie, samozapłon, wypadek), ale z tego co publikowała norweska straż pożarna wynika, że elektryki w wyniku wypadków drogowych zapalają się stosunkowo rzadziej niż auta spalinowe.
@maximilianan w tym "micie" chodzi chyba raczej o to, że elektryka trudniej ugasić.
@MostlyRenegade to też nie jest do końca prawda
To teraz zapytaj strażaka które auto łatwiej ugasić. Znajomemu się zapalił bus rok temu - coś w instalacji elektrycznej, pożar był pod maską, naprawa była kosztowna, bo właśnie obejmowała głównie wymianę tej instalacji w przedziale silnika. Ale auto jeździ, nie pamiętam dobrze, ale raczej też nie wymagało jakiejś nadzwyczajnej interwencji strażackiej.
@Nemrod na szczęście mamy informacje
@maximilianan połowę informacji, bo chcielibyśmy też wiedzieć jak to wygląda w przypadku gaszenia spalinowych.
Znalazłem 3 do 15 minut
@Nemrod zerknij w linki, które dodałem w notatce
@maximilianan Zerknąłem. Nie ma nic o czasie gaszenia samochodów spalinowych, ile wymaga to wody i środków. Generalnie, że to jest mit, bo auto to auto i gasi się auto. Ale czy spalinowe gasi się średnio przez 1,5 godziny? Nic.
Owszem - mówią o jednej ważnej sprawie - nie każdy pożar auta to jest bak/akumulator, więc faktycznie w takich wypadkach to pewnie zależy od użytych materiałów wykończeniowych i rozmiaru pojazdu. Ale takie pożary raczej nie są główną obawą i problemem (przynajmniej dla strażaków).
@Nemrod w zależności od pożaru, od 3 minut do kilkudziesięciu, nie jestem w stanie znaleźć dokładnych danych.
@maximilianan Tak, też sobie to znalazłem. Więc jest 3 do 15 minut vs. 1,5 godziny.
@Nemrod mam nadzieję, że wiesz jak działa średnia i jak wpływają na nią skrajne przypadki typu 7 godzinne obserwowanie, czy bateria nie zwiększa temperatury samoczynnie.
@maximilianan a jednak mam wrażenie, że nie do końca tam wiedzą, o czym piszą. Przede wszystkim należy zacząć od genezy i sposobów rozprzestrzeniania się pożarów w obu przypadkach.
Jeśli chodzi o samochody spalinowe, to najczęściej obserwowałem wybuch pożaru w przedziale silnikowym. Główną przyczynę można więc zawęzić do uszkodzenia instalacji elektrycznej oraz palnego środowiska (opary paliwa/olejów + wysoka temperatura). Jeśli pożar rozwija się pod maską stopniowo, jest szansa na jego ugaszenie nawet bez szkody całkowitej.
W przypadku elektryków główną obawę stanowi jebutny akumulator w podłodze, a więc dużo większe ryzyko, że pożar obejmie również od razu kabinę i wszelkie palne materiały wewnątrz niej.
7 godzinne obserwowanie, czy bateria nie zwiększa temperatury samoczynnie
To też zaliczyłbym do trudności związanych z gaszeniem pożaru. W spalinówkach ten problem nie występuje.
@MostlyRenegade i tak, i nie. To nie jest tak, że jak się zapalą kabelki w elektryku to nagle bateria się zapali. Wbrew pozorom ją jest baardzo ciężko uszkodzi do tego stopnia. Producenci aut doskonale wiedzą o ryzyku i stawiają przeogromne wymogi dotyczące bezpieczeństwa modułów.
Widziałem doszczętnie spalone auta, których baterie były nietknięte.
@maximilianan a więc gdyby chcieć przedstawić rzetelny obraz sytuacji, należałoby się posłużyć liczbami uwzględniającymi nie tylko liczbę interwencji, ale też ich skutki - ile samochodów spaliło się całkowicie, a ile uratowano bez szkody całkowitej. Najlepiej w odniesieniu do ilości przejechanych kilometrów.
Najlepiej też porównywać samochody w tym samym wieku, bo porównywanie nowych z jakimiś starymi struclami o wątpliwym stanie technicznym będzie niemiarodajne.
@MostlyRenegade ostatni link rozważa nowe auta, zachęcam do przeczytania
@maximilianan I te 7 godzin (czy 1,5 godziny średnio) w gotowości gaśniczej z odpowiednią ilością wody to kto robi? Właściciel auta? Czy jednak straż pożarna, która tam stoi i gnije, ewentualnie polewając baterię wodą i sprawdzając temperaturę? Do ilu akcji możesz zadysponować w tym czasie taką jednostkę? Oni cały czas są na tej akcji, nawet jeśli w danym momencie nie ma pożaru.
@Nemrod twoje pytania są bardzo zasadne, ale nie do końca wiem co mają do tematu "auta elektryczne palą się częściej niż spalinowe"
@maximilianan oj nie manipuluj. Przedmówca już zwrócił uwagę na wiek i stan techniczny tych pojazdów, co innego nowe auta, co innego stare. Elektryki są w miarę nowe.
Inną sprawą jest łatwość ugaszenia elektryków, jest to znacznie trudniejsze od standardowego TDI. Temperatura i wydzielanie toksyn jest też inne, co ciągnie wiele konsekwencji. Przypomnę tylko, że od elektrycznego auta potrafi zatonąć cały statek. Wiele parkingów podziemnych zakazuje wjazdu elektrykom, chyba mają uzasadnione przesłanki.
@MiernyMirek Jeszcze sobie wyobraź, że przez elektryczną hulajnogę @Zly_Tonari musiał przez całe Katowice jechać żeby z pieskiem wyjść na spacer
@MiernyMirek dodałem linki w notatce moderatorskiej (już nie mogłem edytować :c)
@maximilianan już inni pisali, że słabe te dowody.
@MiernyMirek skoro uważasz, że szwedzki urząd i ubezpieczyciele mają słabe dowody to ok.
@maximilianan a ty uczyłeś się statystyki, bo ja tak, 5 lat na studiach.
Inna sprawa, że słabo dowierzam akurat szwedzkim statystykom, po akcji kiedy przestali zliczać liczbę przestępstw w strefach "no go", bo brzydko te liczby wyglądały.
edit
@MiernyMirek miałem statystykę, od lat to moje główne narzędzie pracy
@maximilianan a do gaszenia spalinówek potrzeba specjalnego kontenera? Może rzadziej się palą, ale za to jak efektownie.
@lagun elektryka ugasi dowolna straż poźarna w 20min. Problemem jest fakt, że potem trzeba go obserwować i w razie potrzeby chłodzić przez następne kilka godzin. Takie kontenery używane są niezwykle rzadko, tylko w wypadku gdy nie uda się zapanować nad temperaturą po ugaszeniu.
@lagun proszę zdanie komendanta
@Stashqo Tymczasem dowolna straż pożarna twierdzi, że średni czas gaszenia elektryka to 1,5 godziny (patrz powyżej).
@Stashqo @maximilianan ok, niech będzie, że "mały" pożar elektryka da się ugasić standardowymi metodami i w miarę szybko. A co gdy zapali się bateria? Zrzut z dokumentu znalezionego na stronie PSP.
@lagun wtedy po ugaszeniu pożaru takie auto się jeszcze obserwuje czy nie wystąpi "thermal runaway" , czyli niekontrolowany wzrost temperatury baterii. Schładza się je również wodą.
Od siebie dodam, że widziałem materiały z kilkunastu pożarów aut elektrycznych z zewnętrznego źródła (np. od pożaru auta obok) i baterie były nietknięte. Niestety nie mogę znaleźć przykładów bo google jest jakie jest.
@lagun przecież ten dokument potwierdził dokładnie to co napisalem. Gaszenie trwa 20-30min, potem kilkugodzinny nadzór, kontener w ostateczności.
@Nemrod ostatnio jak ogladałem z nim wywiad gdzieś na YT to mówił o 20-30min. Jesli się mylę to sorki.
@Stashqo A pisze o średnim czasie 1,5 godziny. Tak, tu jeszcze dochodzi poruszana kwestia chłodzenia baterii i niedopuszczania do jej ponownego zapalenia (co wymaga angażowania strażaków i ich zasobów, łącznie z dodatkowymi zapasami wody).
Oraz ta kwestia, że nie każdy pożar pojazdu obejmuje bak lub baterię - jeśli nie, to właściwie jest pożar jak każdy inny i czas gaszenia jak każdy inny.
Wspomniał ktos, że te elektryki takie eko do konca nie są co zrobisz ze zużytymi ogniwami baterii bo o wymianie na nowe to koszt jak nowego auta.
@Spider kupię każdą ilość. Serio. Powerwalle idą jak złoto. Po powerwallach skupują to firmy recyklingowe bo materiał drogi, Szwedzi odzyskują nawet 95% materiału i puszczają znowu w obieg.
@Stashqo @Spider tak jak wspomniał Stashqo takich baterii się nie wyrzuca na śmietnik tylko recyklinguje. Argument o wymianie baterii jest na równi z wymianą silnika - jeśli się zepsuje to jest koszt nowego auta.
@maximilianan Ty zdaje się pracowałeś w Szwecji przy szeroko pojętych bateriach, masz jakiś inside jak ten zakład Stena Recycling w Halmstad działa w rzeczywistości?
@Stashqo nie mam niestety pojęcia. Wiem, że metale są ekstrahowane i można z nich zrobić nowe baterie o niemal takich samych parametrach.
@maximilianan Silnik możesz a nawet kupisz używany a co z bateriami? Dalej ta technologoa jest daleko od nazwy eko.
@maximilianan troche manipulujesz? nie podając liczby samochodów spalinowych i sugerując rzekomo że elektryki się nie palą
z google:
Jednak najpierw przypomnijmy, ile po polskich drogach jeździło samochodów elektrycznych i spalinowych według danych na koniec grudnia: samochody elektryczne – 31 249 szt. samochody spalinowe – ok. 19,5 mln szt
@bimberman ta jest. Jedziesz z nim!
@bimberman nie wiem jak ty czytałeś ten post
@maximilianan moim zdaniem trochę wbiłeś się na minę z tym tematem, głównie ze względu na to co napisali już inni w komentarzach. To trzeba analizować w dłuższym okresie, niż kilka lat. To też nie jest tak, że nowe spalinówki palą się często, ale do nich nie trzeba sprowadzać specjalnych kontenerów. Nie jestem przeciwnikiem technologii, ale uważam, że naprawdę wiele wad zacznie wychodzić za kilka lat, bo sporo rzeczy, zwłaszcza w tańszych modelach robi się na odp...ol, a wiesz, że piszę ci to z pozycji osoby, która pracuje dla Audi.
@DziwnaSowa auta elektryczne są z nami nie od dziś, a ja odnoszę się właśnie do mitu, że elektryki palą się częściej niż spalinowe. A co do baterii dla Audi to widziałem na własne oczy jak są produkowane i te kilkadziesiąt pożarów rocznie aż mnie dziwi XD powinno być kilka tysięcy xd
@maximilianan najczęściej pali sie instalacja elektryczna a nie paliwo
@bimberman co odnosi się też do baterii
@maximilianan uh, widząc ten nick aż mam ochotę wywalić typa z czarnej, żeby sprawdzić co naprodukował tym razem, ale potem znowu się złapię na tym, że odpisuję na jakieś naprawdę odklejone teorie spiskowe. XD
@DziwnaSowa jak coś to możesz zerknąć z karty incognito, wtedy nie trzeba zdejmować z czarnej
Takie suche dane są mało precyzyjne, by dojść do obiektywnych wniosków.
Pierwszy ważny aspekt, na który warto zwrócić uwagę to że średni wiek samochodu w Polsce to ok. 14 lat. To praktycznie tyle gdzie właściwie trzeba wyrzucić elektryka do śmietnika. Więc w próbce trzeba było by porównać samochody z tego samego rocznika.
Amortyzacja to bardzo ważny aspekt, bo z czasem komponenty, które odpowiadają za wiele z tych rzeczy jak wadliwa elektryka, będą zużyte i podatne bardziej na awarie.
Już pomijam aspekt, że większość pożarów spalinowych dzieje się gdy silnik jest odpalony. Elektryków często gdy po prostu stoją. Jeśli ma to miejsce w Garażu to jest duży problem.
@PlastikowySmith Średni wiek samochodu w statystykach zawyżają martwe dusze typu Syrena albo 125p, nadal widniejące w rejestrach, a w rzeczywistości istniejące tylko pod postacią wspomnień, garstki rdzy na jakimś złomowisku i paru pożółkłych papierów na zapyziałym strychu.
Kiedy ostatnio widziałeś jakąś Syrenę w normalnym ruchu ulicznym, a nie na zlocie dla zboczonych masochistów?
@PlastikowySmith dlatego to nie jest żadna rzeczowa analiza tylko szybkie porównanie liczby spalonych aut
@jonas dlaczego uważasz że takie zloty są dla "zboczonych masochistów"?
@jonas Tak wiadomo, dlatego są różne metody liczenia gdzie. Według tych metod nie uwzględniających już samochodów, które mogą być uznane za "Klasyki", Bez aktualnego przeglądu, czy jakieś dostawczaki z targu, bo tak to byłoby 21 lat. A ja podałem Tobie najniższą liczbę z tych wyliczeń.
"W zależności od przyjętych danych i metodologii średni wiek auta w Polsce to ok. 14,5–21 lat. "
@Tytanowy-Owsik Kogo innego interesują abominacje samochodopodobne z FSO/FSM? Może jeszcz jakichś tęskniących za młodością starych pryków, którzy już zapomnieli, że jeździli tym dziadostwem z musu, bo nic innego nie było.
@PlastikowySmith Aha, spoko.
https://spidersweb.pl/autoblog/dane-z-cepik-ile-samochodow-jest-w-polsce/
Warunki usunięcia z systemu CEPIK:
Zarejestrowanie pojazdu przed 14 marca 2005 roku
nie mają ważnego przeglądu okresowego od 10 lat
nie mają zawartej polisy OC od 10 lat
w ustawie wskazano, że przepisu nie stosuje się do pojazdów zabytkowych i wolnobieżnych.
Takie pojazdy dostaną automatycznie usunięte z ewidencji z dniem 10 czerwca 2024. Listy sporządzą starostwa, a samochody znikną z systemu automatycznie w jednej chwili.
Łatwizna, poczekamy do czerwca i zobaczymy jakie będą wyniki. Obstawiam, że średnia spadnie do zadziwiająco niskich poziomów.
@jonas Nom, a gdzie tam liczby jakieś "to nagle średnia wieku auta w Polsce znacznie spadnie, ". Zresztą o tych rzeczach pisałem Tobie wcześniej. Nie czytałeś tego czy jak?
@PlastikowySmith Potrzebujesz kolorowych tabelek do wszystkiego, bo sam nie potrafisz wywnioskować, że auta typu Wartburg albo Syrena bez OC i przeglądu od dawna nie istnieją poza rejestrami? Pisałeś o metodologii liczenia, ale dowolna metodologia nie zmieni danych wejściowych. Te się zmienią z przewietrzeniem wpisów i wtedy zobaczymy co na to metodologie powiedzą.
@jonas Ale zdradzę ci sekret na uszko. STARE SAMOCHODY POD PŁOTEM I KLASYKI TEŻ SĄ W INNYCH KRAJACH. One nie wyparowały tam i też mają dane z tymi gratami. Od ciotki sąsiad w Niemczech ma VW Beattle z jednej z pierwszych produkcji z lat 40'. Ale zarejestrowany jest jako klasyk i nie jest liczony.
To co robi ten artykuł. To właśnie METODOLOGIA. Dlatego wyniki takich badań Tytułuje się Średni wiek samochodu NA DROGACH. A nie średni wiek zarejestrowanych samochodów i tych u dziadka w szopie.
@PlastikowySmith No już już, wytrzyj buzię, skup się i nie rozlewaj.
w ustawie wskazano, że przepisu nie stosuje się do pojazdów zabytkowych i wolnobieżnych.
Jeszcze raz - ile widujesz na drogach zabytków z żółtymi blachami i ważnym OC? I czy w twojej opinii ten odsetek jest na tyle duży, że przewietrzenie rejestrów CEPiKu z martwych dusz nie zmieni znacząco średniej wieku samochodu na drogach? Bo póki co metodologia powszechnie przyjęta bazuje na wpisach do bazy danych, których nikt nie aktualizował od być może nawet dziesięcioleci. I potem wychodzi średnia 14 albo i 21 lat, czemu nie.
@jonas Ale ja nie opieram się na surowych danych CEPiK co robi spiders web. Bo wtedy z tymi gratami, autami widmo, o których mówisz średnia wieku byłaby 21 lat.
To co pisze Spidersweb to już są wyliczenia PO UWZGLĘDNIENIU tego o czym mówisz. Dlatego nie podali liczby. Dzezas.
Bo póki co metodologia powszechnie przyjęta bazuje na wpisach do bazy danych
Na tym opiera się metodologia CEPiK. Potem inne organizacje biorą te dane i filtrują własną metodologią. Na tym Podlega metodologia. Jeśli jest zarejestrowany grat czy auto widmo to pewnie nikt nie płaci na niego OC, nie ma przeglądu. Więc w nowych raportach się takich aut w statystyce nawet nie uwzględnia.
Dlatego report nazywa się "Pojazdy w użyciu". Jak nie ma przeglądu to nie jest na drodze. Więc nie będzie w użyciu. Więc żaden samochód widmo się tam nie pojawi.
To naprawdę nie fizyka kwantowa. Bo mi to zwisa czy w Polsce auta mają 1 czy 100 lat, a ty się kłócisz o prostą statystykę jakby życie od tego zależało.
@PlastikowySmith Ale jak nie podali, jak podali i to niejedną?
Na dzień 31 października 2022, CEPiK liczył sobie 32 931 117 wpisów
i dalej
na dzień dobry ponad dziewięć milionów wpisów w CEPiK nie odnosi się do żadnych jeżdżących samochodów.
oraz
Otóż tylko 21,1 mln pojazdów ma ważną polisę OC, a ważne OC i badanie techniczne jednocześnie – 19,56 mln aut. I to jest prawdopodobnie właściwa liczba pojazdów samochodowych jeżdżących po Polsce.
Ten raport ACEA teraz daj, ciekawe jakie oni liczby i metodologie wzięli do wyliczeń.
@jonas No to ci już pisałem na początku, że ACEA brało pod uwagę OC i Badanie techniczne. Stąd wyszło 14 nie 21. Proste i logiczne.
@PlastikowySmith Gdzie niby pisałeś?
I pokaż ten raport, jestem bardzo ciekawy.
Dobra, sam znalazłem.
Całkowita liczba pojazdów na polskich drogach – wg ACEA – to aż 30 mln 837 tys. 562 sztuki.
Przestrzelili o dobre 10 milionów, czyli ich wspaniały raport nadaje się psu w rzyć. METODOLOGIA! METODOLOGIA! ME-TO-DO-LO-GIA!
@jonas Ok SUPER. Wejdź na tą stronę: https://prilo.com/average-age-of-cars-imported-to-poland-what-kind-of-cars-do-poles-drive/#:~:text=What%20is%20the%20average%20age,in%20Poland%20is%2014.5%20years.
Na dole masz tabelkę z samochodami ile jest w danej kategorii wiekowej. W polsce i średnim wiekiem. Teraz wyklucz dwie ostatnie najstarsze i największe grupy. 26–30 lat i 31 lat +
Czyli 7,413,772 szt. Możemy założyć, że nie wszystkie auta widmo są takie stare. Ale dla szybkiej weryfikacji weźmy skrajności. Czyli prawie 9 mln. Weźmy teraz z reszty obliczmy średnią wieku.
O co za zaskoczenie wychodzi 14.27 lat.
Jakieś pytania?
@PlastikowySmith Wspaniale, ale miał być raport ACEA na temat samochodów na drogach, a nie czyjaś interpretacja na podstawie suchej deklaracji. Sam raport ACEA jest tam podlinkowany niżej, ale nie pochwalili się w nim odfiltrowaniem samochodów bez ważnego OC i przeglądu, co rzekomo mieli zrobić, żeby wykluczyć widmowe graty.
METODOLOGIA! METODOLOGIA! ME-TO-DO-LO-GIA!
Zajebista zabawa, dawaj dalej.
@jonas Tak Dokładnie miał być raport o Samochodach! A Wysyłasz dane Pojazdów. To uwzględnia też ciężarówki, autobusy, Vany itp. Wydajesz się inteligentny, więc uznam to za po prostu przeoczenie.
Całkowita liczba pojazdów na polskich drogach – wg ACEA – to aż 30 mln 837 tys. 562 sztuki.
Pisze jak byk POJAZDÓW! My mówimy tylko o SAMOCHODACH.
Screen z tego dokumentu. od ACEA str. 4 tabela. Samochody Polska. 25,869,804 z czego ja do liczenia użyłem danych jeszcze nowszych Central Statistical Office data z 2022 czyli: 26 457 659 z których pominąłem wszystkie auta 25+ lat. czyli prawie 8 mln najstarszych + Ciężarówek, autobusów czyli dodatkowe kilka milionów.
Oczywiście samochód widmo może mieć 10 lat, a nie 30 lat. Też te Stare Dostawczaki i Autobusy gdzie średnia ich wieku to 16 lat. Nie pomogły by Twojej statystyce.
Więc można to uznać i tak za cholernie przychylne wyliczenia w stosunku do Twojej teorii, że są młodsze. To dalej wychodzi 14 lat.
I teraz widzę, że dokładnie ten sam błąd zrobili w spiders web i autoblog. Użyli danych POJAZDÓW. co piszą, a mówią o Samochodach. Więc to oni mają schrzanioną metodologię i nie przeanalizowane dane. Bo nie możesz obliczyć średniej Wieku tylko Samochodów Mając w danych też Ciężarówki, Autobusy, Ciągniki itp. Które też są pojazdami.
@PlastikowySmith Niech się ACEA zdecyduje czy uwzględnia widma bez OC i przeglądu czy nie, bo ni cholery nie wynika to z ich tabelek. Odliczanie wg widzimisię aut starszych niż X lat "bo tak" to jest pardon my French łajno, a nie metodologia. Sponsorem tego wątku jest słowo "metodologia", aż szkoda, że nie ma w nim żadnych ortograficznych kruczków. Byłoby jak znalazł na dyktando.
No ale do rzeczy - nie dość, że raport ACEA niczego nie stwierdza jednoznacznie w temacie aut-widm, to jeszcze kolejni powtarzają za nim zależnie od upodobań - albo 20 milionów, albo 30 milionów, albo jeszcze jakoś inaczej, albo biorą wszystko jak leci - busy, dostawczaki, traktory i co tam jeszcze. Poczekajmy do czerwca tego roku, kiedy widma faktycznie zaczną znikać z rejestrów i wtedy zobaczymy, co tam ACEA ciekawego wyliczy.
Wedle jakich prawideł rozpoczynasz niektóre słowa dużą literą? To intrygujące, ale nie umiem wskazać tu reguły.
@jonas Ale pisze, że 19mln pojazdów ma ważną polisę OC i badanie techniczne jednocześnie w Polsce. Więc jak w liczeniu wykasowałem z ogólnego rozrachunku ok. 8 mln najstarszych z 26mln. To stastystyka się tylko pogorszy im precyzyjniej wyliczą. Bo wyjdzie, że jakieś widmo miało 10 lat, a nie 25+
"albo 20 milionów, albo 30 milionów" - Nie według upodobań, tylko według definicji słowa. Pojazdy, Samochody. To, problem ludzi w takich gówno blogach, czy spiderweb, którzy nie rozumieją definicji słów. Jak zdajesz prawko, też musisz wiedzieć czym różni się pojazd od samochodu. Każdy samochód jest pojazdem ale nie każdy pojazd samochodem.
Nie wiem. mam system po angielsku, czasem się tak wkrada.
Też ciekawa notka co znalazłem. Apropo "aktualizacji"
Jeden z warunków usunięcia z systemu CEPIK 2024:
- Zarejestrowanie pojazdu przed 14 marca 2005 roku
Czyli jak ktoś sobie kupił skodę w 2002 z salonu i dalej nią jeździ to będzie nie wliczany do statystyki. I to ma być dla Ciebie ta wiarygodna statystyka? To te Auta widmo?
To jest dopiero Czeskie liczenie.
@PlastikowySmith Ale pisze, że 19mln pojazdów ma ważną polisę OC i badanie techniczne jednocześnie w Polsce.
Gdzie to jest uwzględnione w raporcie ACEA?
Nie według upodobań, tylko według definicji słowa. Pojazdy, Samochody. To, problem ludzi w takich gówno blogach, czy spiderweb, którzy nie rozumieją definicji słów.
Zabawa semantyką, podczas gdy chodzi o liczby.
Czyli jak ktoś sobie kupił skodę w 2002 z salonu i dalej nią jeździ to będzie nie wliczany do statystyki.
Do jakiej statystyki, aut-widm? No a czemu ma być wliczany, skoro jeździ, ma ważne OC i przegląd?
I to ma być dla Ciebie ta wiarygodna statystyka? To te Auta widmo?
Na razie niewiarygodne są raporty ACEA i ktokolwiek się powołuje na ich wyliczenia, błądzi tak samo.
@jonas
Gdzie to jest uwzględnione w raporcie ACEA?
W liczbie 14.5 lat. Ja robiłem te wyliczenie chałupniczo to wyszło 14.2 inna agencja robiła wyliczenie, gdzie zaznaczają fakt, że 7mln nie jest w użyciu i dalej wychodzi im podobny wynik.
IBRM Samar report zrobiło w 2023 analizę importu samochodów to średnia wieku importowanego auta była ponad 13 lat.
Zabawa semantyką, podczas gdy chodzi o liczby.
Przypomnę ci, że na razie żadnych nie podałeś.
Skoro sam zrobiłem wyliczenie kasując od najstarszych aut do liczby ilości oficjalnych danych tych co mają OC. I dalej wychodzi 14.2. Jak logicznie chcesz niby zejść poniżej tej liczby?
@PlastikowySmith W liczbie 14.5 lat. Ja robiłem te wyliczenie chałupniczo to wyszło 14.2 inna agencja robiła wyliczenie, gdzie zaznaczają fakt, że 7mln nie jest w użyciu i dalej wychodzi im podobny wynik.
Cudownie, ale w ten sposób można udowodnić niejedno. Ot autystyczna zabawa liczbami dla samej zabawy. Tu odejmę sobie "bo tak", tam nie podliczę "bo nie", cyk wynik to siedemnaście i pół.
średnia wieku importowanego auta była ponad 13 lat.
Teraz mówimy o importowanych nagle? Tak to my się nigdy nie dogadamy.
Przypomnę ci, że na razie żadnych nie podałeś.
Podałem dość, ale to nie moja wina, że ci się nie podobają.
ilości oficjalnych danych tych co mają OC
Czyli to, o czym pisali na Spiderswebie między innymi. To już nie wiem, można to brać pod uwagę czy nie?
@jonas
Podałem dość, ale to nie moja wina, że ci się nie podobają.
Ale na mnie jesteś zły, że Linki co podałeś 1. nie podały wyniku. Obliczeń. Mylili Pojazdy z Samochodami. Powinieneś być zły na nich, że są debilami, ja ci grzecznie wszystko wyjaśniam.
Nawet po Twojej stronie jestem podając ci te Optymistyczne wartości.
Czyli to, o czym pisali na Spiderswebie między innymi
Ilość oficjalnych OC i przeglądów to dane z GUS akurat. Spiders web nawet wieku nie podał. Ciekawe czemu, może obliczyli i wyszło co mówię, ale wtedy artykuł byłby do kasacji.
Koniec tej dyskusji, jak wyjdą to o czym tam pisałeś, że niedługo wyjdzie, źródło, które ci się podoba to przynajmniej może sprawi, że przestaniesz ufać gówno portalom.
@PlastikowySmith E tam zły, śmieszy mnie to po prostu. Coś tam policzyłeś, wyszło podobnie jak gdzie indziej, ale na czym te wyliczenia bazują, to do tej pory nie wiem - rejestrach CEPiK, danych GUS, raporcie ACEA czy artykule z jakiejś tam strony. Raz bierzemy do obliczeń samochody importowane, innym razem samochody osobowe, raz młodsze niż 20 lat, innym razem te z OC i przeglądem. Co post to nowy pomysł skąd brać nowe wspaniałe liczby, więc faktycznie chyba najlepiej to zakończyć.
Buziaczki i smacznej kawusi.
@maximilianan hmmm "palą się jak zapałki"? Absolutnie nie. Zapałkę można ugasić, auto elektrycznie nie.
@Maniek jak najbardziej można ugasić, nie wiem skąd ten mit
@_Maniek_ @maximilianan Można. Ale no właśnie czy tą samą gaśnicą co zwykły samochód gasi się urządzenia elektryczne ? No nie zawsze jest tu tak idealnie,czasem ujdzie,czasem to nie.
Problem jest natomiast z gaszeniem czegoś co produkują u ciebie w byłej/obecnej firmie : BATERII. Metale alkaliczne i metale ziem alkalicznych potrafią utleniać się na powietrzu, inne związki w bateriach też nie są lepsze. I co gorsza z częścią środków gaśniczych to jeszcze może potencjalnie reagować.
@dsol17 mogę ci obiecać, że jeśli to nie jest mały pożar typu szybko wykryty pożar fotela to nie ma szans ugasić auta zwykłą gaśnicą.
Problem jest natomiast z gaszeniem czegoś co produkują u ciebie w byłej/obecnej firmie : BATERII. Metale alkaliczne i metale ziem alkalicznych potrafią utleniać się na powietrzu, inne związki w bateriach też nie są lepsze.
He? xd
@maximilianan technicznie można ale wiesz ile to trwa i jaki jest koszt?
@maximilianan Nie: nie xd.
Owszem, twoje materiały wspominają o gaszeniu wodą baterii : ale przez strażaków wodą pod ciśnieniem ! Normalna gaśnica tymczasem nie wydoli. Ponadto gaszenie elektryka wodą... no tak - ja zapomniałem o jednym "drobiazgu" elektryk po pożarze to w zasadzie jest do utylizacji tak samo jak elektryk ze zużytą baterią.
mogę ci obiecać, że jeśli to nie jest mały pożar typu szybko wykryty pożar fotela to nie ma szans ugasić auta zwykłą gaśnicą.
No o takich pożarach mówię. Szybko wykrytych przez kierowcę wynikających np. z usterki i pojawienia się dymu.
@pol-scot ale co można i koszt czego
@dsol17 no ok, ale co w związku z tym? Jeśli spali ci się auto to też jest do utylizacji, nieprawdaż?
A "he?" było do tego utleniania się metali na powietrzu i co to ma do baterii.
@maximilianan masz wyżej tylko dwa komentarze, nietrudno się domyślić o co chodzi... myślisz, że strażacy za darmo robią?
@pol-scot ale... co? Co to ma do rzeczy. Wiesz ile kosztuje ugaszenie domu? No jeżeli to ma być twoim argumentem to wybacz, ale nie.
@maximilianan nie odbiegaj od tematu, porównujemy gaszenie samochodów
@pol-scot masz w linkach wszelkie potrzebne informacje.
@maximilianan rekord gaszenia samochodu elektrycznego: 21h i 16 zastępów straży pożarnej
@pol-scot no?
@maximilianan no i można ugasić? Można. Łatwo? Niestety nie. Tanio? Drogo w chuj...
@pol-scot podajesz jeden przykład i to jest twój dowód na gaszenie auta elektrycznego? Dodatkowo podajesz ciężarówkę.
Drogo jest ugasić cysternę z paliwem lub kwasem siarkowym (VI), ale co to zmienia?
@maximilianan masz napisane, że to rekord a jakbyś przeczytał opis pod zdjęciem to wiedziałbyś, że dotyczy innego zdarzenia
@pol-scot no fajnie, super przykład znalazłeś
@maximilianan No nie do końca ponieważ jak się uda wcześnie ugasić to idzie to naprawić.
Auto oparte na spalaniu paliw kopalnych zawiera niepalne elementy mechaniczne. Przekłada się to na koszt likwidacji szkody/ograniczenie kosztów szkody i wygląda na to,że wczesne powstrzymanie pożaru lub zredukowanie jego kosztów może być łatwiejsze w pojazdach starego typu.
Zaznaczam: nie chodzi o sytuację "auto się spaliło", chodzi o sytuację "auto zaczyna się palić i można przeprowadzić akcję gaśniczą bez straży pożarnej". Tak jak pisze to @pol-scot :
no i można ugasić? Można. Łatwo? Niestety nie. Tanio? Drogo w chuj...
co do:
A "he?" było do tego utleniania się metali na powietrzu i co to ma do baterii.
Gaszenie wodą czy innymi wynalazkami w małych ilościach to cholerne ryzyko przy tak reaktywnych metalach. To może reagować nawet z wodą i się grzać zamiast się studzić.
Co mają do metale jak lit do wody ?
https://www.youtube.com/watch?v=2EqUEBHldYs
ale jak dasz mało wody to:
https://www.youtube.com/watch?v=7aMmuOCYazc
czyli może być: jeb-kaboom.
Co innego woda w wykonaniu strażaków a co innego gaśnica płynowa czy pianowa (bo nie każdy weźmie niestety przepisową proszkową) Ja już nie mówię o oczywistej oczywistości i ryzyku porażenia prądem.
Masz tu zresztą artykuł (choć nie wypisuje on wprost moich wątpliwości to nakierował mnie na nie):
https://elektromobilni.pl/strefa_wiedzy/jak-sie-gasi-samochody-elektryczne/
@dsol17 chłopie ja mam magistra z chemii, nie musisz mi tego tłumaczyć XD i wyobraź sobie, że przy gaszeniu baterii takie metale niezbyt są narażone na działanie wody xD metaliczny lit to dosłownie mikro warstwa na powierzchni anody XD
@maximilianan Zależy od stanu płonącej baterii i rodzaju gaśnicy. Skoro skończyłeś chemię (wiem,ale zachowujesz się jakbyś co nieco zapomniał lub ignorował - no chyba,że wiesz coś,czego nie zauważyłem) to niewątpliwie wiesz że reakcja zależy od czynników fizycznych i wzajemnego stosunku związków chemicznych nie ? I że krzywą kinetyki reakcji można przesuwać np. poprzez zmienną ilość substratów (za co odpowiada może i ilość środka gaśniczego nie ?)
Gaśnica to inna ilość środka gaśniczego i chyba inne ciśnienie niż wóz strażacki.
A to,że warstwa jest mikro nie zmienia faktu,że to tego litu np. czy innego metalu jest sporo.Włoskowatość włoskowatością ale cokolwiek masz w międzywarstwie musi być bardzo hydrofobowe i nie może się palić/odparowywać żeby było tak jak mówisz. Inaczej mogą być jednak niespodzianki (to by trzeba pewnie eksperymentalnie tak żeby łap nie urwało)
Ok, fakt nigdy nie zajmowałem się bateriami a ty tak. Ok,mogę się mylić z racji tego,że się tym nie zajmowałem i nie wgłębiałem się w to jak się te baterie palą. Ale z tych podstaw które znam tak mi wychodzi.
@dsol17 ziom, ja doskonale wiem co może się wydarzyć w baterii i serio nie mogę się zgodzić z twoją teorią, że polanie baterii wodą może spowodować niekontrolowaną reakcję. Znacznie groźniejszym jest brak schładzania baterii.
@maximilianan : ok,skoro tak twierdzisz może wiesz lepiej. Może.
ALE fakty są faktami co do reszty :gaśnica pianowa czy płynowa i auto elektryczne to np. ogromne ryzyko bo to jest w całości urządzenie elektryczne. A znowu proszkowa to jeżeli by się jednak lit.sód czy cokolwiek innego paliło też nie będzie.
I nawet jeśli dostanie się wody jest mniej ważne jak schłodzenie - ludzie wyżej piszą ile to chłodzenie zajmuje więc bez straży się jakby co pewnie nie obejdzie.
@maximilianan Materiał byłby niezły i uargumentowane masz to dość logicznie ALE:
-
mała próba badawcza (przy 3 pożarach to +/- 1 sztuka ma ogromne znaczenie więc możesz nie mieć rzetelnego odsetka rzeczywistych awarii : dla 30 tysięcy masz potencjalny błąd rzędu 0,5% a podajesz wartość rzędu 0.0146% - o ile nie popieprzyłem wzorów - ostatecznie statystykę to miałem lata temu i ostatni raz liczyłem to z 14 lat temu)
-
owszem elektryki nie są od dziś,ale generalnie spontaniczny zapłon to auta w przypadku spalinowych są stare auta z np. popsutą/nadryzioną przez kunę
/itd izolacją lub przerabianą instalacją (albo ktoś podłączy jakieś cudo i jeb). Tak starych elektryków to nie ma u nas niemal na drogach.
Oczywiście statystyki międzynarodowe o ile nie są ściemą są nawet teoretycznie lepsze niż to co piszesz,ale jest pytanie czy to nie jest marketing. No i generalnie moim zdaniem to nie jest prawdziwy problem - prawdziwy problem to rzeczywiste źródło prądu, stacje ładowania. oraz czas ładowania.
@dsol17 odsyłam do linków
@maximilianan Nie widzę w tym niczego co przeczy temu co piszę. Owszem,statystyki międzynarodowe wyglądają jeszcze lepiej,ale nie widzę w tym artykule nic co wprost przeczyłoby temu co piszę.
@dsol17 wątpię, żeby dane szwedzkiego urzędu były marketingiem
@maximilianan No ok, jak teraz popatrzyłem dokładniej to są to dane od ubezpieczyciela. Czyli jednak może jest nieźle.
Pozostaje jednak wiek pojazdów i sporo innych czynników.
No i last but not least: w statystykach po angielsku które wrzucasz masz,że 65% przypadków na zachodzie to CELOWE PODPALENIA. Celowych podpaleń nie powinno się wliczać do statystyk w sprawie bezpieczeństwa danych technologii
Z racji tego,że elektryki są droższe i nowsze raczej nie są parkowane w niebezpiecznych dzielnicach bez zabezpieczeń itd - to też ma ogromny wpływ.
Chciałbym widzieć i obrobić bezpośrednie dane statystyczne a nie artykuły na ich temat ot co.
Podsumowując : Wciąż mały odsetek aut elektrycznych na rynku tworzy zbyt małą próbę by rzetelnie określić procentaż zagrożeń pożarowych jaki one stanowią. Ponadto zaprezentowane dane nie zostały prawidłowo przefiltrowane przed porównaniem. Tym samym podane statystyki na obecną chwilę nie stanowią materiału porównawczego.
Te statystyki uwzględniają podpalenia czy tylko samozapłon?
@Hajt szczerze nie wiem
@maximilianan @Hajt Ja wiem, w artykule po angielsku który linkował @maximilianan jest. Uwzględniają podpalenia.
Kurwa ziomek, po co ten wpis w ogóle jak już masz swoje przekonanie i bronisz go za wszelką cenę? XD
@Petrolhead ?
Wszystko w porządku?
@maximilianan z tych 24 milionów aut ile to tzw martwe dusze, które albo fizycznie nie istnieją, albo grubość mchu na ich karoserii czyni je niepełnymi?
@adamec pewnie więcej niż 1. W ostatnim linku jest info na temat sprzedanych aut
@maximilianan szczerze słyszałem ten argument ostatni raz 10 lat temu, od tego czasu zrobiono wiele z bezpieczeństwem baterii, systemami zapobiegającymi spaleniu się itp. Co do elektryków argument przeciw jest jeden - zasięg podawany przez producenta nijak ma się do rzeczywistości. Elektryk to jest auto do miasta.
Ponad 90 komentarzy, nie czytałem, ale zakładam, ze fani wdychania spalin się mocno zesrali
@Fausto W skali zesrania się ludzi w tym wątku zdecydowanie jesteś na podium, skoro piszesz takie wysrywy.
"Fausto coś napisał, no nie czytałem ale zakładam, że się zesrał hehe"
Po chuj pisać takie tanie baity? Nudzi ci się czy co? Dorośnij.
@maximilianan Dlaczego jako mod plusujesz komentarz, który bezpośrednio obraża dyskutantów w wątku? Takie projekcje to na Wykop a nie do cywilizacji.
@Thereforee mowa potoczna to niekoniecznie obrażanie
@Thereforee :D
Nie łapcie się na trolling tego typa. Celowo generuje kontrowersyjne wątki aby hajs za moderowanie się zgadzał.
@hist4min4 jaki hajs xDD
@maximilianan Dolicz do statystyki
@paulusll ja poczekam na dochodzenie czy coś się stało z bateriami
@maximilianan Teraz mi w oko wpadło, a widziałem twój wpis wczoraj.
@paulusll jeśli to baterie to wiadomo czego nie kupować. Osobiście stawiam na wyciek jakiś cieczy chłodniczych.
No ale jak bateria się zajęła od stłuczki z latarnią to jedno wielkie XD
@maximilianan Gdybyś stracił przytomność to by miotełką cie zgrzebywali.
@paulusll dokładnie tak samo jak przy tego typu pożarze auta spalinowego
@maximilianan Moim zdaniem i tak wodór będzie przyszłością. Teraz tylko koncerny muszą odbić sobie nakłady finansowe które ponieśli na elektryki.
@paulusll Wodór ? To już te baterie które popiera @maximilianan bezpieczniejsze. Rozszczelnienie i jebuuut a ty w fotelu polecisz jak wieża ruskiego tanka to stratosfery
Poważnie wodór to nawet gorsze gówno niż byle jaka bateria.
Komentarz usunięty
@dsol17 Sory ale cały dzień mnie spanie męczy i nie mam sił na dyskusje dziś
@paulusll No to nie jesteś sam z tym problemem.Choć ja to rozniosłem CVki tym razem osobiście i w rezultacie nerwica wyjebała w komos że kilka godzin przespałem a telefonu pilnuję bardziej jak Gollum pierścienia - więc poniekąd wytłumaczalne
Zaloguj się aby komentować