On ma 53 lata? Myślałem, że on już grubo po sześćdziesiątce
Ostatnio rozkminiałem czy polscy trenerzy pracują w jakiś konkurencyjnych zagranicznych ligach/klubach i w sumie nikt mi do głowy nie przyszedł...
@aerthevist do niedawna to Maciej Skorza robił furorę w Japonii, Henryk Kasperczak ma duże doświadczenie w zagranicznych klubach i reprezentacjach
@tomilidzons Kasperczak. Znam i szanuję, ale on od dawna na emeryturze. Skorża? Bądźmy poważni. Japonia nie ma startu do średniaków z TOP5 europejskich lig.
@aerthevist No jednak wygranie azjatyckiej ligi mistrzów to jednak spory sukces
@tomilidzons w Azji tak, w Europie nie bardzo. Poza tym on chyba dał sobie już spokój z trenerką.
@aerthevist Z Lechem wygrał Ekstraklasę a potem w Japonii zrobił azjatycką ligę mistrzów, miał chyba epizod w Arabii saudyjskiej. Przez ostatnie lata to polscy trenerzy się odbijali od zagranicy więc nie ma za bardzo sensu go krytykować.
Enigmatycznie problemy rodzinne go wygnały na emeryturę, mam nadzieję że wróci.
@L4RU55O z polskimi klubami szło mu raz lepiej (wyszedł z Legią z grupy w LE 11/12), raz gorzej (zebrał srogie baty w PUEFA 04/05 z Amicą czy w el. LM poległ Levandią gdy prowadził Wisłę), ale generalnie osiągnięcia w polskiej piłce poza naszym krajem nie mają jakiegokolwiek znaczenia. I nie krytykuję Skorży, po prostu uważam, że jego sukcesy za granicą nie są jakimś szczególnymi osiągnięciami. Inaczej trener, który potrafi awansować do Bundesligi/Ligue 1/Serie A i potem utrzymać drużynę w połowie tabeli niż mistrz eklapy czy Azji. A to, że jak sam zauważasz polscy szkoleniowcy nie istnieją za granicą, nie oznacza że należy zachwycać się wygraniem LM w Azji.
Trzeba sprawdzać jego telefony wtedy dowiemy się kto tam rządzi liga
Ciekawe, czy te kilka miesięcy, jakie tam popracuje, wystarczą mu, żeby ich spuścić do niższej ligi. Myślę, że nie da rady.
@bojowonastawionaowca spał w jednym pokoju z Deszampsem, znaczy profesjonalista. Może i spuści do niższej ligii, ale za to w fatalnym stylu.
@Dziwen a może spał w Deszambsie?
@bojowonastawionaowca Mało znany fakt: byłem kiedyś sąsiadem Czesława Michniewicza, kiedy trenował Podbeskidzie. Właśnie wprowadziłem się do bloku, w którym mieszkał i na parkingu wyciągnąłem grabę:
Po sekundzie wahania wyciągnął rękę i mi się przedstawił.
Oczywiście nie wiedziałem, że jest trenerem Podbeskidzia, więc zamiast do tego nawiązać: "A, to pan trenuje Górali!" czy coś w tym stylu, powiedziałem że bardzo mi miło i do zobaczenia.
Prywatnie, to bardzo miły i kulturalny człowiek. Dopiero po jakimś czasie dowiedziałem się, że jest trenerem piłkarskim.
Zaloguj się aby komentować