@MrMareX ja tylko nalewki. Przykro mi

@MrMareX Ja niestety nie znam się na tej szlachetnej sztuce. Mógłbym się najwyżej udzielić na tagu "winożłopy". Ale gdybyś wrzucał coś w temacie robienia wina to na pewno piorunem nie poskąpię.

@JanuszZRivii "Winożłopem" też trzeba umieć być. A jeśli chodzi o wyrób domowych win, to chętnie podzielę się wiedzą i doświadczeniem, bo widzę, że wiedza w tym temacie jest bardzo nikła.

Tylko muszę remonty ogarnąć w domu, aby mieć gdzie trzymać. Póki co planuje winko jabłkowe wg przepisu @Sobierajmateusz

@muskutanin Sam zacząłem od nalewek 15 lat temu. Teraz czas na wina. Z jakich owoców robisz obecnie nalewki? Bo u mnie królowały wiśnie i cytryna.

@MrMareX głównie jabłka, cytryny, wiśnie, czereśnie, a dziś będę robił śliwowicę

@muskutanin Śliwowica - ale nalewka, czy wrzucasz na rury?

@MrMareX nalewka. Nie mam aparatury

@sullaf Przepis przepisem - najważniejsze jest prawidłowe wyliczenie ilości cukru i prowadzenie fermentacji. Daj znać, jak będziesz robił.

Bawię się w domowe wina od 2 lat. W tym roku zrobiłem wino porzeczkowe po raz pierwszy, takie 6/10 wyszło Nie zmierzyłem ilości cukru w wyciśniętych owocach i poleciałem z przepisem dając za dużo cukru. Po pierwszej fermentacji wino miało chyba ponad 20% XD dolanie wody trochę je uratowało, mam nadzieję, że kilka miesięcy w butelkach dobrze mu zrobi.

Co polecasz na dobrą klarowność? W tym roku robiłem 3 razy zlanie znad osadu, myślałem, że już go całkiem się pozbyłem a po zakorkowaniu butelek jeszcze minimalna ilość osadu siadła na dnach butelek

W zeszłym roku do winogronowego dodawałem żelatyny, nawet dobrze to zadziałało po tylko pojedynczym zlaniu znad osadu.

@bishop Dla mnie porzeczka jest niewdzięczna do fermentacji. Do dziś stoi u mnie dwuletnie wino jabłkowo-porzeczkowe (czarna porzeczka), które smakuje jak syrop Tussipect - tragiczny smak dzieciństwa .

Klarowność wymaga czasu - staram się nie stosować dodatkowych środków, a jedynie czas. Nawet przy śliwkach. Chociaż zawsze używam pektoenzymu, który ma również duży wpływ na klarowanie, a jest związkiem naturalnie występującym w owocach. Ostatecznie uparte wino można spróbować przefiltrować.

@MrMareX przede wszystkim czystość jeszcze raz czystość tego się nauczyłem, dodatkowo umiem policzyć ile muszę dosłodzić, mam refraktometr i określam blg w soku w owocach. W tym roku mam 10l wina gronowego ze swoich winogron z odmiany Jutrzenka, Marszałek foch, Leon millot. Seywal Blanc i Bianka. Takie wybuchowe cuvee wyszło

@starebabyjebacpradem No proszę, to widać, że już profeska. Jestem dużo bardziej zadowolony z refraktometru, chociaż przeliczanie odczytów kalkulatorem powoduje jakiś dyskomfort. Planowanie wina z umiejętnością obliczenia zapotrzebowania na cukier to podstawa udanego nastawu. Super, że masz swoje winogrona. To chyba najlepsze uczucie, gdy pijesz wino ze swojego owocu.

@MrMareX z zeszłego roku zostało mi jedno. W tym będzie ze 12 butelek. Do sprawdzenia mam prawie 40 litrów z kwiatu czarnego bzu i 5L z antonówki. Jak będą złe w smaku to znam magiczną trik z rurkami xD

@MrMareX a co do liczenia to jest tak.

1blg to 0.6%

Aby podnieść 1blg w nastawie trzeba 10g cukru na 1kg nastawu.

Resztę można sobie rozbić w exelu i dodać od razu obliczanie że 1000g cukru nam podnosi ilość nastawu o 0.6L

@starebabyjebacpradem Prościej liczy się tak, że z 17 g cukru drożdże wyfermentują 1% alkoholu w 1 litrze nastawu.

@MrMareX Można i tak. Generalnie pierwsze wino z jabłek zrobilem sic już 2006 roku xD mając 15 lat xD

Sciśle wedlug przepisu zrobilem i nie powiem, wypilem szklankę i sie zrobilem jak starszych nie było w domu.

Ze 3 godziny jabłka przez sokowirówke przepuszczałem.

Zaś dwa lata temu tyle pysznej malinówki przerobiłem na różne rzeczy z %

@starebabyjebacpradem @MrMareX można wrzucić w kalkulator http://ppawlukowicz.zut.edu.pl/fileadmin/moc_wina/mocwina.htm

@galonim Wiem, ale kalkulator to przybliżenie, a pomiar BLG i czasowa kontrola daje Ci pewność, że wszystko jest takie, jak wyliczyłeś.

Te wyliczenia są tylko po to, żeby wiedzieć ile cukru jest potrzebnego do wydolności drożdży, czyli wina wytrawnego.

@MrMareX i z cukromierzem wiemy kiedy fermentacje przerwać

@starebabyjebacpradem W jakim celu przerywasz fermentację?

@MrMareX przy samym końcu fermentacji by mieć jeszcze odrobinkę słodyczy

@MrMareX Fajnie, że powstał taki # Zacząłem pod koniec 2019 roku od wina z ryżu i od tego momentu zrobiłem:

• kilka razy Ryż
  

• z soków NFC
  

• kilka razy z Yerba Mate, zielonej herbaty
  

• z pomarańczy
  

• z kiwi
  

• z rabarbaru+truskawka
  

• z wiśni
  

• z porzeczek
  

• z żyta
  

• z cytryn
  

• ze śliwek
  

Razem ok 460 l. Aktualnie na fermentacji mam jedno z winogron i drugie z rodzynek.

Pamiętam, że zanim podchodziłem do pierwszego wina (z ryżu) to myślałem, że to czarna magia i masę godzin poświęciłem na czytanie/oglądanie. Najwięcej nauczyłem się z pdf zeskanowanej książki:

Domowy wyrób: win owocowych, miodów pitnych, wódek, likierów, cocktailów Jana Cieślaka

Nigdy nie miałem na szczęście żadnej infekcji czy choroby wyrobu więc chyba nie jest najgorzej

@starebabyjebacpradem czym przerywasz fermentację i w jakich proporcjach. Porzeczkę 2 razy robiłem, traktowałem piro ale i tak nawet po roku były musujące

@MrMareX @muskutanin @JanuszZRivii @sullaf @bishop @starebabyjebacpradem @galonim Pomyślałem, że dobrze stworzyć społeczność domowych wyrobników różnych trunków dlatego zapraszam -

https://www.hejto.pl/spolecznosc/winiarstwo-browarnictwo-inne

@Navane no to się melduję!

@Navane "czym przerywasz fermentację i w jakich proporcjach. Porzeczkę 2 razy robiłem, traktowałem piro ale i tak nawet po roku były musujące"

Na razie to teoretyczne informacje ze strony winogrona.org mam zapisane. Mało kiedy mi się udaje dotrzymać wino do etapu jakiegokolwiek korkowania xD

@starebabyjebacpradem hehehehehehe. Poniekąd znam to ale trochę do butelek ostatecznie trafiło

@starebabyjebacpradem Nie jestem zwolennikiem zatrzymywania fermentacji, bo wtedy drożdże nie "sprzątają" po sobie i nici z czystej fermentacji.

Dla mnie sprawa jest prosta - kupujesz drożdże o takiej tolerancji alkoholu, jaką planujesz. Obliczasz cukier i prowadzisz fermentację do maksymalnej wydolności drożdży. Po jej osiągnięciu drożdże padają, kończy się fermentacja. Wtedy dosładzasz do smaku i viola.

@MrMareX @Navane jeżeli chodzi o dosladzanie moszczu to jeżeli chodzi o wino gronowe to nie dosładzam. Nie po to dbam o krzewy cały rok by potem cukrem bezcześcić wino. Co innego wina owocowe a tam to już mam pełną dowolność.

@starebabyjebacpradem ile mają cukru Twoje odmiany. Najsłodsza w Polsce to chyba solaris?

@MrMareX Ale to tak nie działa do końca Ta tolerancja jest mocno umowna i miałem już pare razy sytuacje, że 13% miały apetyt taki że zjadały ile wsypałeś

@Navane 22 blg miał w tym roku marszałek. Solarisa mam jeden krzew i było 25 ale to niewiele zmienia. Jutrzenka koło 20 średnia. Sezon był dobry bo wszystkie deserowki mi dojrzały. Na zdjęciu kilka odmian z około 60

Gratuluje - z czasem też założę własne. Tylko 10 litrów to malutko niestety A wynik BLG zacny. Moje (nie wiem co to bo nie ja to w ogóle zakładałem) czerwone winogrona miały 14,8 brix

@Navane tu odczyt z refraktometru odmiany Katrusia (ta zielona po lewej)

@Navane największe grono odmiany Katrusia

Sądzą po wielkości owoców to tak mało winiarska odmiana W winnicy Dwórzno mówili, że im większe owoce tym więcej wody a mniej "treści". Dlatego polecali odmiany z małymi owocami. Swoją drogą bardzo polecam się tam umówić bo wiele ciekawostek mówią o uprawie i technikach uprawy. Sama degustacja też wyborna Z ciekawostek mają własnego sokolnika i im ptaszyna pilnuje upraw

@Navane a to ta jest o smaku cytrynowo muszkatowym. Faktycznie odmiana deserowa. A co do umawiania się to pochodzę z Zagłębia winiarskiego na południu. W promieniu 40km mam kilkanaście winnic w tym jedną miejską w przygotowaniu.

@Navane Przy drożdżach szlachetnych działa z tolerancją do 1-2%. Zrobiłem wystarczająco dużo nastawów, żeby to sprawdzić.

@MrMareX No tak, gorzej jak akurat masz pod ręką tylko bayanusy a chcesz 13%

@Navane Najskuteczniejszy przetestowany przeze mnie sposób zatrzymania fermentacji to pirosiarczyn potasu + sorbinian potasu po 5g/10L wina. Sam pirosiarczyn w tych ilościach działa bardziej na bakterie w nastawie, niż na same drożdże.

Dziękuję, muszę się więc zaopatrzyć jeszcze w sorbinian potasu.

@Navane Tylko raz skorzystałem z bayanusów i nigdy więcej. Dla mnie żaden to smak wina, gdy alkohol wychodzi oczami

@MrMareX Jesteś pewny co do ilości pirosarczynu na 10 l? 5g to strasznie dużo

@Navane Chcesz ubijać fermentację, musisz dać dużo. Dlatego pisałem, że nie jestem zwolennikiem jej ubijania. 2 g/10L standardowo służą do stabilizacji win wytrawnych, tak więc wartość jest właściwa.

@MrMareX bayanusy dobrze cukier z owoców do gorzały wyciąga xD

@starebabyjebacpradem Zgadza się.