Czesc,
Posrod raczej niewesolych wiesci znalazlem dla Was ladna perelke na #pikabu
(Zamieszczona 2 dni temu, obecnie 1800 "piorunow")
Dla tych, ktorych czytanie meczy to cala historia streszcza sie do 2 zdjec, pierwszego i ostatniego:

Kilkaset osób przybyło do Starego Oskola, aby pochować poborowego, który zginął w obwodzie kurskim.
Ilya Kireyev, lat 21, ze Starego Oskola (obwód białogrodzki), został wcielony w listopadzie ubiegłego roku do 234. pułku powietrznodesantowego w Pskowie. W maju 2024 r. wraz z innymi poborowymi został wysłany do obwodu kurskiego w celu budowy ziemianek. Ilya nie powiedział matce o prawdziwym stanie rzeczy w służbie, ale podzielił się z przyjaciółmi i ojcem, że zestrzelił drony, ukrył się przed nimi w lesie i długo czekał na pomoc, gdy AFU rozpoczęło ofensywę na region Kurska w sierpniu.

"To trwa już od dłuższego czasu, a to środowisko wywiera na mnie presję moralną. Jestem moralnie zahartowany, nie można mnie po prostu zmusić do myślenia o takich rzeczach. Nie spodziewam się śmierci, będę walczył aż do odwilży. <...> Nie chciałbym odchodzić w tak młodym wieku, to wstyd", powiedział Ilya przyjaciołom we wrześniu, kiedy w regionie toczyły się walki z ukraińskim wojskiem.

14 września eksplodował na minie w dzielnicy Glushkovsky, kiedy wraz z innymi żołnierzami poszedł zbierać zmarłych. Przez ponad miesiąc jego krewni czekali na przywiezienie jego ciała.

"Oddałem moje dziecko do wojska, aby zapewnić mu przyszłość. Miał legitymację wojskową. I przywieźli mi ładunek 200. Nie poszli walczyć. Poszli pomóc budować. Dlaczego nie odeszli? Pytanie: Kto zostanie pociągnięty do odpowiedzialności?" - powiedziała Maria Kireeva, mama zmarłego.

18 października, w dniu pożegnania Ilji, na podwórku jego domu zebrało się 300-400 osób, powiedzieli nam krewni Ilji. Ludzie przyjechali z innych regionów: Woroneża, Lipiecka, Biełgorodu, Kurska.

W 2020 r. wygrała międzynarodowy konkurs "Nevskaya Krasa" wśród niepełnosprawnych kobiet, a wkrótce zorganizowała podobny konkurs dla dzieci w swoim rodzinnym mieście. Maria i jej syn byli wielokrotnie prezentowani na lokalnym kanale 9, gdzie mówiła o Ilyi jako o swoim głównym wsparciu: woził ją na wózku inwalidzkim, wnosił i schodził po schodach oraz pomagał w pracach domowych. Od dzieciństwa Maria zabierała Ilję do kościoła ewangelickiego, z którego wyjeżdżał na obozy chrześcijańskie i był duchowym mentorem dla innych dzieci. Wraz z matką, jako wolontariusz, organizował charytatywne wakacje dla dzieci, witając je w Sylwestra jako Ojciec Boże Narodzenie.

Po ukończeniu szkoły Ilya wstąpił do lokalnego BelGU, aby zostać nauczycielem wychowania fizycznego. Podczas drugiego roku studiów otrzymał wezwanie i wziął urlop, aby odbyć służbę wojskową. Po wojsku chciał pracować w swojej specjalności - szkolić dzieci. Ilya od dawna zajmował się sportem i w przeddzień wysłania do obwodu kurskiego osiągnął stopień CMC w boksie. Pośmiertnie został odznaczony Orderem Odwagi.

Widzicie jaki to dobry chlopak byl?
Ale zanim wylejecie lezki to nawet sami uzytkownicy rosyjskiego wykopa juz maja dosc takich tekstow - oto 3 najwyzej "plusowane":

To nie ma sensu. Zdjęcie Kirejewa przedstawia pagony starszego sierżanta. Szeregowy może otrzymać co najwyżej stopień młodszego chorążego.

Coś bardzo dziwnego. Sierżant-enlisted - jeden (nawiasem mówiąc, według zdjęcia był młodszym sierżantem, ale twarz nie jest jasna, wygląda bardzo podobnie do niego), medal - dwa, według zdjęcia Google i Yandex mówi inne nazwisko i miasto. Mama oddała dziecko do wojska, żeby miało przyszłość (prawie (prawie)). Czyli nie jest świadoma, że wojsko jest w stanie wojny (cokolwiek by to nie była tautologia). Nie no, jeśli to wszystko prawda, to szacun i respekt dla bohatera!

sorry za gościa, ale szczerze mówiąc zmęczony propagandowymi postami z żurawiną "chodził do kościoła, chciał pracować z dziećmi, opiekował się mamą" i innymi cygańskimi rzeczami. Fakty: poszedł do SVO jako pracownik kontraktowy w celu szybkiego rozwoju kariery, został zmiażdżony i nie przetrwał. Więc co to za wyczyn? Zwłaszcza w świetle "państwo nie jest ci nic winne" wśród oficjalności - najwyraźniej z wyjątkiem całkowicie zdewaluowanego medalu pośmiertnie.

#wojna #rosja #ukraina
7b92e415-f226-4b91-bb57-b2075d23167a
1692cd8e-a381-4b03-b902-090788f300bb
58db3abf-6a44-4897-96a5-001a763cb827
b1e9d9d3-5e75-4085-9802-2c998ea36c7b
db6fd055-7377-433e-9ea5-62e8594f9903
kodyak

Nie no. Wieje fakeem ten tekst. Najbardziej to śmieszy tłumaczenie madki XD


Cudowny syn. Inne dzieci mu kwiaty pod nogi rzucały jak szedł.

RedCrescent

@kodyak

A ja wierzylem w eksterminacje kwiatu rosyjskiej mlodziezy


Za to widac w komentarzach przewaza realizm? sceptycyzm? jak u Ciebie:


"Nie rozumiem. Po co ten artykuł? To bzdurny artykuł. Tysiące Wasi i Pietii już zginęło w tej wojnie. Ich mamom też nikt nie pomoże. Część z nich poszła do kościoła, a część do meczetu. A niektórzy uwierzyli w makaronowego potwora i poszli do sklepu. Dlaczego nikt o nich nie pisze, przecież to żałosna historia."

Fly_agaric

@kodyak

No i oddała go armii, żeby mu przyszłość zabezpieczyć. No jaha, w czasie wojny xDDD

Mikk

Niech tej ruskiej małpie, ziemia cieżką będzie

Mikk

@RedCrescent I tej z posta i tej z botoksem na ryju

Zaloguj się aby komentować