Sierpień: zapraszamy na motocyklowe zakończenie sezonu. O 12 Msza Święta, później kiełbasa i tańce przy muzyce.
Uwielbiam.
A ja już nie mogę się doczekać tradycyjnego październikowego wyjazdu w Bieszczady. Drzewa pelne kolorów, odpowiednia temperatura, na drogach prawie zero motocyklistów. To jest wypoczynek.
#motocykle
@Shagwest dokładnie, tylko "motórzyści" którzy przejeżdżają 500km rocznie, kończą sezon w sierpniu. Ja w tym roku miałem może ze 2 miechy przerwy.
@MiernyMirek jedzisz we sniegu? ja to się spinam jak na mokry asfalt najadę, w zimie sobie nie wyobrażam wchodzić w zakręty
@GrindFaterAnona Też się śniegu boję, ale kolega mi pół roku temu wjeżdżał na ambicję podsyłając nagrania, jak śmiga sobie po śniegu dużym GSem. No ale to gość z wielokrotnie większym doświadczeniem niż ja. Może kiedyś.
Ja kończę jak zaczyna sypać i zaczynam jak stopnieje
Ale mokrego asfaltu nie ma co się bać. Chyba, że masz Piloty Roady
@GrindFaterAnona jak sie spinasz na mokrym to poćwicz, albo zainwestuj w lepsze gumy. U nas nawet w lato pada
@GrindFaterAnona ile czasu w zimie leży śnieg? 2-3 tygodnie? Jest conajwyżej wilgotno, bo deszcze największe padają wiosną i latem.
@MiernyMirek to juz zależy od zimy
jak sie spinasz na mokrym to poćwicz,
@slonski_pieron pyszna rada wujku
@Shagwest
@GrindFaterAnona wiadomo, że zależy od zimy. Ostatnio temperatury były dodatnie (koniec stycznia i luty było chłodno) i dawało radę. Mi poprawdzie w pełnym stroju marzną tylko dłonie i dlatego mam na moto osłony od wiatru na ręce i grzane manetki, da radę znieść takie warunki typu 5-10 stopni, chyba kluczem jest bluza termiczna pod kurtkę.
No w chłodniejszych okresach trzeba opony, jak i silnik z resztą, dłużej dogrzewać zanim złapią odpowiednie parametry, nie musisz od razu kolanami przycierać krawężników w zakrętach. Przy +5 oblodzenia nie masz, a asfalty są suchsze niż teraz.
01.01.2023 było +17 stopni i świeciło słońce.
@GrindFaterAnona Choć zdarzały się wtopy, gdy człowiek pojechał do pracy w promieniach porannego słońca, a po godzinie taka sytuacja
@GrindFaterAnona zacznijmy od tego jakie masz gumy i jakie moto? Jak jeździsz więcej turystycznie niż po torze to załóż sobie PilotRoady 5/6, albo najmarniej Roadtec'i. To robi olbrzymią różnicę na mokrym. Jak sie spinasz, to prędzej czy później znowu się położysz, i nie ważne czy na mokrym czy na piasku czy po miękkim. To jest fatalny odruch, ale dośc łatwo go wypracować. Nie wiem skąd nadajesz, ale raczej bez problemu znajdziesz miejsce z instruktorem który Ci pomoże.
@slonski_pieron Piloty Roady to najbardziej śliskie gumy, jakie zna świat. I to na suchum, co dopiero na mokrym. Sam byłem zszokowany, bo tyle osób je polecało na grupach, a mnie one wprowadziły w świat nieplanowanych uślizgów. Dopiero jak zacząłem na nie narzekać na grupach, to powychodzili ludzie z takimi samymi doświadczeniami, którym wcześniej po prostu nie chciało się kłócić z tymi wszystkimi polecającymi.
Raz nawet udało mi się trafić z tekstem "założę się, że miałeś piloty" jak znajomy opowiadal, w jaki sposób skasował poprzednie moto.
Za to Metzelery petarda.
@Shagwest jeździłem na PR od jedynek przez trójki po obecne piątki. Każda kolejna generacja była na mokrym lepsza od poprzedniej. Z nimi jest taki problem, że jak masz lekkie moto, to nie wykorzystasz ich potencjału, to są opony turytyczne przede wszystkim i dużo dłużej się nagrzewają. Śliskie to są Pirelli Angel
@slonski_pieron O widzisz. A mi je wcisnęli do MT07. I o grupach poświęconych temu sprzętowi piszę.
@slonski_pieron mam Micheline Road 5 ale nie wiem co to zmienia, nie miałem na nich uślizgu nigdy
@slonski_pieron nawet Micheline reklamuje Roady jako lepiej hamujące na mokrym niż PR. na swoim filmiku pokazują, że 50% zużyte Roady hamują tak samo jak nówki PR
@GrindFaterAnona Po śniegu się da...zmniejszysz ciśnienie w balonach i można się bawić jak się ma kostkę. Gorzej z lodem...
Co prawda kaliber sprzęta mały, ale jest fun.
@Shagwest
O co się modlicie na tych mszach? żeby organy się nadawały do ponownego użycia?
@GordonLameman A to nie do mnie pytanie. Omijam takie atrakcje zachowując bezpieczną odległość.
@Shagwest
No i super
@GordonLameman @Shagwest dokładnie, wszelkie zloty to patologia. Najebane mordy, które następnego dnia wsiadają na kacu, patusy pałujące do odcinki i palące gumy do 3 nad ranem, obszczane i obrzygane chodniki.
@GordonLameman wierzący nie jestem ale to chyba nie jest trudne do wykminienia? Zeby Pan Bog tak pokierował ruchem drogowym, zeby ich omijaly wypadki.
@Shagwest to chyba nie jest tak, ze ci co uczestniczą w motocyklowym zakonczeniu sezonu juz potem nie mogą jeździc
swoją drogą tez się na późną jesień co roku wybieram na Podkarpacie
Zaloguj się aby komentować