#genealogia
W Polsce jak front przejechał po nas X razy to nic dziwnego. A Tatarzy ze wschodu mają dobrą opinię, zasymilowani i służyli w Wojsku Polskim.
@jimmy_gonzale Aleksander Ułan ze Studzianki założył pułk lekkiej jazdy konnej, zwanej ułanami. Potem nazwa przeszła na wszystkie jednostki tego typu, nie tylko złożone z tatarów.
masz tatarów w rodzinie?
@em-te prawdopodobnie wśród przodków
@GazelkaFarelka od XVIII wieku mieszkają w Polsce. Ładny trop
@em-te Ostatni ślad niestety to dopiero zabór austriacki i księstwo Warszawskie, początek XIX wieku, kiedy wprowadzono obowiązek prowadzenia ksiąg metrykalnych (urodzeń, ślubów i zgonów).
@em-te Ja się nie badałem po tym względem, wielu "prawdziwych Polaków" zdziwiłoby się jakby zobaczyli wyniki.
Mój pradziadek służył w austriackim wojsku, czy to wystarczy żeby uważać mnie za nie-Polaka?
Nacjonalizm jest pojebany.
@vredo Jednolitość etniczna Polaków to najwidoczniej mit zbudowany na tym, że mało kto zna przodków dalej niż swoi dziadkowie czy pradziadkowie. Ja już wiem że część moich przodków to ludność pochodzenia ukraińskiego, wyznania prawosławnego (potem grekokatolicy). Teraz jeszcze gdzieś jedna z pra pra pra pra pra prowadzi w stronę tatarów.
@GazelkaFarelka Babcię miałem zza Buga, reszta z austriackiego zaboru. Jakbyś zbadała DNA takiego "prawdziwego Polaka" bąkiewicza - to już po samym tym co ten typ odpierdziela widać - no kacap.
@GazelkaFarelka ja swojego drzewa nie studiowałem, bo i po co, chłopska rodzina z dwóch stron. Ale rzeczywiście jak na Kurpiach bylo osadnictwo szkockie w XVII to sam jestem rudawy, a babcia zamiast mówić "podwójne" to mówi "dubeltowe". Troszkę się tych wpływów zachowało chociaż teraz to już całkiem to zaczyna być wytarte przez obecne podejście do kultury.
Ale i tak ze szkoły najśmieszniejszy był koleś o naprawdę ostrych mongolskich rysach i rasowym niemieckim nazwisku, spoko koleś tak swoją drogą. W Polsce to jest pomieszanie z poplątaniem pod tym względem xd
@DiscoKhan U mnie też chłopska rodzina, więc boleję nad tym ponieważ poszukiwania są przez utrudnione (przed zaborami ludzie, jeżeli nie posiadali jakiejś społecznej pozycji i majątku - rodzili się, żenili i umierali bez jakiegokolwiek śladu w dokumentach pisanych). Ślad się urywa i możesz się tylko domyślać, albo szukać jakichś dokumentów, gdzie będą przypadkiem wymienieni.
@GazelkaFarelka po dokumentach kościelnych idzie czasem gdzieś dojść ale to sporo jeżdżenia, gadania z klechami i na tace trzeba coś sypnąć żeby faktycznie im się chciało grzebać jeżeli w ogóle jest w czym. Od strony matki z wolnego chłopstwa jestem to mogłoby coś tam nawet być ale historię w miarę znam to nawet mnie to nie ciekawi zbyt mocno od strony prywatnej tak naprawdę.
Tyle dobrego że właśnie krew chłopska to przynajmniej jakichś zdrajców w rodzie nie mam
@DiscoKhan masz online oraz w archiwach państwowych, tylko musisz znać parafię
@GazelkaFarelka https://brilliantmaps.com/the-genetic-map-of-europe/
Zaloguj się aby komentować