Czas na aktualizację, dawno temu nic w temacie nie było.
Na początek tempomat, który chciałbym skończyć przed zlotem, ale chyba wyjdzie tak jak przed poprzednim. Za mało czasu, za dużo do zrobienia. Pierwsze zdjęcie - mała errata na płytce, bo mi się piny potentegoliły i procek zamiast 3V3 dostawał -3V3. Poprawka wykonana na płytce prototypowej 3x3 pola wciśniętej pod zintegrowaną przetwornicę. Tak to jest jak się robi z doskoku i zapomina na jakim etapie skończyło.
Rover... Nie znalazłem łożyska pasującego długością z wałkiem o dobrej długości, więc wszedł inny pomysł - zastąpienie jednego dużego łożyska wieloma innymi, do tego wytoczenie wałka pod nie. Padło na łożyska o średnicy wewnętrznej większej o 1 mm od pierwotnego, za to grubości 7 mm. Skończyło się zatem na ośmiu łożyskach wkomponowanych jedno za drugim, co było błędem. Jedno z nich podczas wciskania przekosiło się i wałek ledwo się obracał. Przy demontażu uszkodzeniu uległ uszczelniacz (o dziwo pasuje od 126p BIS, także wołam malucharzy gdyby chcieli kupić i remontować SD1 #fiat126p #maluch ). Koniec końców pompa złożona jest na dwóch łożyskach, trzeba było nieco skrócić tuleję wirnika żeby spasował się z obudową i bardzo skrócić koło pasowe, na którym pierwotnie trzymała się wiskoza. Bez cięcia nie zmieściłaby się chłodnica z wentylatorem elektrycznym. A na jednym cięciu się nie skończyło.
Przy okazji zeszlifowałem rdzę z rolki napinacza paska rozrządu.
Propos wentylatora elektrycznego - zrobiłem wiązkę na szybko, ale jeszcze nie nagrzałem na tyle silnika, bo... sprawdzona i sprawna chłodnica okazała się przeciekająca. Na wysokości pompy, zatem już wiem dlaczego zagrzał się w drodze pod koszyk, a chłodnica była ciepła - nie było wody do przepychania przez pompę. Dziś oddałem do poprawki i dziś udało się odebrać. Jutro kolejne zalewanko destylowaną i próba szczelności.
Z drobnych sukcesów to pomachałem złączką od zegarów, ruszył paliwomierz, miernik temperatury i ciśnienia oleju (▀̿Ĺ̯▀̿ ̿)
Jaka jest szansa, że to koniec przygód z systemem chłodzenia? O ile nie wyskoczy coś niespodziewanego typu przerdzewieje rurka zanim ją wymienię, to całkiem duża. Dopóki była woda w chłodnicy to była ona gorąca. Wentylator sam w sobie działa, muszę jedynie sprawdzić działanie termostatu i poprawność wiązki.
#macmajster #samochody #mechanikasamochodowa #prestizowygruz2 #rover #roversd1 #elektronika
Na początek tempomat, który chciałbym skończyć przed zlotem, ale chyba wyjdzie tak jak przed poprzednim. Za mało czasu, za dużo do zrobienia. Pierwsze zdjęcie - mała errata na płytce, bo mi się piny potentegoliły i procek zamiast 3V3 dostawał -3V3. Poprawka wykonana na płytce prototypowej 3x3 pola wciśniętej pod zintegrowaną przetwornicę. Tak to jest jak się robi z doskoku i zapomina na jakim etapie skończyło.
Rover... Nie znalazłem łożyska pasującego długością z wałkiem o dobrej długości, więc wszedł inny pomysł - zastąpienie jednego dużego łożyska wieloma innymi, do tego wytoczenie wałka pod nie. Padło na łożyska o średnicy wewnętrznej większej o 1 mm od pierwotnego, za to grubości 7 mm. Skończyło się zatem na ośmiu łożyskach wkomponowanych jedno za drugim, co było błędem. Jedno z nich podczas wciskania przekosiło się i wałek ledwo się obracał. Przy demontażu uszkodzeniu uległ uszczelniacz (o dziwo pasuje od 126p BIS, także wołam malucharzy gdyby chcieli kupić i remontować SD1 #fiat126p #maluch ). Koniec końców pompa złożona jest na dwóch łożyskach, trzeba było nieco skrócić tuleję wirnika żeby spasował się z obudową i bardzo skrócić koło pasowe, na którym pierwotnie trzymała się wiskoza. Bez cięcia nie zmieściłaby się chłodnica z wentylatorem elektrycznym. A na jednym cięciu się nie skończyło.
Przy okazji zeszlifowałem rdzę z rolki napinacza paska rozrządu.
Propos wentylatora elektrycznego - zrobiłem wiązkę na szybko, ale jeszcze nie nagrzałem na tyle silnika, bo... sprawdzona i sprawna chłodnica okazała się przeciekająca. Na wysokości pompy, zatem już wiem dlaczego zagrzał się w drodze pod koszyk, a chłodnica była ciepła - nie było wody do przepychania przez pompę. Dziś oddałem do poprawki i dziś udało się odebrać. Jutro kolejne zalewanko destylowaną i próba szczelności.
Z drobnych sukcesów to pomachałem złączką od zegarów, ruszył paliwomierz, miernik temperatury i ciśnienia oleju (▀̿Ĺ̯▀̿ ̿)
Jaka jest szansa, że to koniec przygód z systemem chłodzenia? O ile nie wyskoczy coś niespodziewanego typu przerdzewieje rurka zanim ją wymienię, to całkiem duża. Dopóki była woda w chłodnicy to była ona gorąca. Wentylator sam w sobie działa, muszę jedynie sprawdzić działanie termostatu i poprawność wiązki.
#macmajster #samochody #mechanikasamochodowa #prestizowygruz2 #rover #roversd1 #elektronika
@macgajster podziwiam, ze masz checi sie z tym bujac...
@KKLKK powiem tak: jakoś nie umiem siedzieć na dupie, oglądać filmów czy seriali, grać nie mam na czym i nie bardzo chce mi się szukać w co mógłbym. Jedni robią właśnie tak, inni zapijają żeby szybciej płynął czas, a mnie ciągnie do dłubania w ramacha masochistycznej "gimnastyki" mózgu
Zaloguj się aby komentować