Oto moja osobista lista TOP 5 miejsc, które należy zobaczyć w tym kraju. Oczywiście jeśli kochasz piękne, górskie krajobrazy. Celowo pominąłem wszelkie nadmorskie atrakcje - i tak są już oblegane i dobrze opisane przez innych.
Niewykluczone, że każde z tych pięciu miejsc i doczeka się w przyszłości osobnego, szerszego wpisu z większą liczbą zdjęć. Zapowiadam, ale nie obiecuję
1. Widok na Zatokę Kotorską z góry (PN Lovćen)
Nie chodzi wcale o tę poopularną restaurację znajdującą się na końcu słynnych agrafek prowadzących ponad Kotor. Najlepsze widoki są jeszcze powyżej, z Gór Lovćen, z drogi asfaltowej na stokach Štirovnika.
To właśnie Góry Lovćen dały nazwę Czarnogórze.
Jeśli już nasycisz swoje oczy widokiem Zatoki Kotorskiej, to kolejnym świetnym punktem gwarantującym szeroką panoramę jest również mauzoleum Njegosa, pod które można podjechać autem (końcowy fragment - tylko pieszo, po schodach). Podobno przy doskonałych warunkach atmosferycznych, jednocześnie można dojrzeć stąd łązcnie aż 6 państw - Czarnogórę, jej sąsiadów (Chorwacja, BiH, Serbia, Albania) oraz Włochy po drugiej stronie Adriatyku. Wg modeli generujących panoramy, faktycznie, fizycznie jest to możliwe.
Nie mogę jednak tego potwierdzić w praktyce, bo pomimo ogólnej dobrej pogody, widzialność była poniżej oczekiwań. Właściwie, ledwo byłem w stanie dostrzec lustro wody w Zatoce poniżej.
Można by rzec, że guvno widziałem. Ale o guvnie będzie osobny wpis
2. Góry Przeklęte
Warte odwiedzenie jest zarówno część czarnogórska, jak i albańska. Sprawdzą się i na rower, i na pieszą wędrówkę.
Polecam pętlę z doliny Grebaje zwaną Szlakiem Trzech Szczytów, która wiedze odpowiednio przez: Valušnica (1879 m), a później granicą czarnogórsko-albańską przez: Talijanka/Maja e Vajushës (2057 m), Popadija (Maja e Popadijes) (2030m).
Trasa wiedzie grzbietem górskim z jednej strony stromo opadającym do doliny Grebaje. Fantastyczne widoki.
3. Durmitor
To klasa sama w sobie, można tu wyjść na rower, górską wędrówkę, popływać łodką po jeziorze czy po prostu przejechać samochodem jedną z widokowych tras.
4. PN Biogradska Gora
Najwyższe szczyty mają rozmiary tatrzańskie, bo sięgaja 2.000m i co ciekawe, prowadzą nimi szlaki rowerowe! Ale nie trzeba być aż takim hardkorem, dla pieszych przygotowana jest również chociażby prosta i niewymagająca trasa wokół jeziora.
5. Płaskowyż Sinjajevina
Zwany również Czarnogórskim Tybetem. Miejsce naprawdę mało znane i niespotykane, na miejscu spotkasz co najwyżej pasterzy i ich trzodę. Ewentualnie żołnierzy NATO, bo tak rozległe pustkowie nadaje się idealnie na poligon wojskowy, który ma tutaj powstać.
38/x
Tag do obserwowania/czarnolistowania: #bzdecior
Znajdziesz mnie też na YT/IG/TT/FB pod hasłem "bzdecior".
#podroze #earthporn #bałkany #czarnogóra #góry #gory
Z przedwczoraj
@Yossarian Tak swoją drogą, mam podejrzenie, że plansza główna appki wizz aira przedstawia kanion Tary, jak myślisz?
@bzdecior na 100%
Masz oko.
@bzdecior Tag nie działa z "ó" #czarnogóra, musi być #czarnogora
@bzdecior @Yossarian Jakieś porady, które warto wiedzieć na start, a nie są oczywiste? Jak drogi, bardzo niebezpiecznie tam jeździć nad tymi przepaściami, dużo dróg w ogóle jest takich, że można na nich wypaść? Bo dziewczyna się obawia tego
@HmmJakiWybracNick dzięki za info, zawsze się zastanawiam nad tagami na facebooku, insta, wykopie, hejto - najprościej byłoby nigdy nie stosować znaków diaktrycznych, ale czasami właśnie taka wersja wg statystyk ma więcej postów/wyświetleń... Szkoda, że się jakoś wszyscy nie dogadaliśmy
Czyli jak rozumiem, wybierasz się tam samochodem/wypożyczasz na miejscu?
@bzdecior Planuję wypożyczyć auto na miejscu, najlepiej w okolicy lotniska podgorica, a sam wyjazd końcem września na 7-8 dni.
@HmmJakiWybracNick w Podgoricy na lotnisku chcieli mi dodać dodatkowe ubezpieczene za 500e, a jak odmówiłem chcieli 10k depo za dacie duster. Dopiero telefon do brokera ich ustawił, ale uguem to strasznie oszusci
@HmmJakiWybracNick
Ja w przepaści straciłem już dwójkę dzieci i psa. Dzieci sobie zrobię nowe, ale pies rasowy, wyszkolony....
Nie spotkałem ani jednej drogi, z której można wypaść, co to za pomysł? Asfalt tu jest, elektryczność i bieżąca woda, normalny kraj na południu Europy, biedniejszy od Polski, ale to nie Rosja.
Dziewczyna się boi, bo jest bojąca, sama musi sobie z tym poradzić...
Nieoczywists rada: przygotuj się na dwudniową wirusówkę, połowa ludzi to przechodzi. Z reguły lekkie wymioty, czasem biegunka. To nie jest zemsta faraona, która jest bakteryjna. Ja nie miałem, syn lekko. Sąsiad mocniej.
Whatsapp do wypożyczalni:
+382 69 318 666
Astra automat €50 dobę, kaucja 100.
To cena przy jednym dniu, na dłużej pewnie taniej.
@HmmJakiWybracNick popieram przedmówcę.
Opiszę swoje doświadczenie. Wyjeżdżając samochodem z Polski miałem za sobą kilka lat posiadania prawka i zaledwie może łącznie z 1000-2000 kilometrów za kółkiem. Czyli doświadczenie poziom świeżak. Przeżyłem słoweńskie serpentyny w Alpach (przełęcz Vrsić), chorwackie górki (p. Poklon, Gorski Kotar), najeździłem się w te i wewte po Jadranskiej Magistrali, aż w końcu po 3 miesiącach dotarłem do Czarnogóry. Wszędzie było bezproblemowo, oczywiście pasażerka panikowała, ale to normalne
Nie ukrywam jednak - bywały miejsca gdzie zrobiło mi się gorąco.
Raz na wąskiej i dość stromej, mocno już przez czas zjedzonej drodze z punktu widokowego Pavlova Strana. Chciałem sobie zrobić skrót jakąś niespecjalnie uczęszczaną trasą
Drugie miejsce - wrypałem się i pojechałem w drogę, na której nie ma asfaltu. Dość wąska, na skraju urwiska, ciągle strzelające kamienie spod kół, koleiny. Prędkość rzędu 15km/h i jedziesz do przodu
To ta droga: https://goo.gl/maps/ws7KdkPkf5uHUTAp9
Trzecia sytuacja - droga widokowa P14. Lokals z przyczepką uparł się, że mnie nie przepuści, więc mieliśmy mały pat. Ja przytulony do ściany nie bardzo miałem pole do manewru. Ostatecznie pokrzyczał, pokrzyczał i przejechał. W załączniku
Czwarta sytuacja - do tej nigdy nie doszło
Generalnie jestem zdania, że Czarnogóry nie da się zwiedzić bez samochodu. Ew. jesteś skazany na tzw. wycieczki fakultatywne do wykupienia na miejscu.
@bzdecior
To, że pasażerka panikowała, jest normą tylko Twojej pasażerki. Moja ma normę „zmieścisz się" oraz „skoczmy jeszcze z tego wyższego klifu”.
Dobra jestem xd wczoraj dotarłem do Podgoricy samolotem, na lotnisku dostałem toyotę Yaris, pierwszy raz w życiu jeżdżę automatem xd drogi bardzo fajne, lepiej mi się jeździ niż po Polsce, ale może dlatego, że do poniedziałku zatrzymałem się w Nikišću i nie ma dużego ruchu, kolejne 3/4 będą w Barze. Mega dużo żarcia dają, wczoraj zamówiłem pizzę i pastę, dwa piwka i sok za 18 euro. Z dziewczyną najadłem się do syta i resztę, co nie zjedliśmy, to spakowali nam do domu i na śniadanie było i do teraz głodny nie jestem po śniadaniu xd wrócę do Polski gruby...
Mount Negro
@bzdecior Kurna, wybieram się na tripa do Czarnogóry i żadnej z tej miejscówki nie mam na liście xD (chociaż wiem, że warto, bo pojawiają się w przewodnikach). Masz coś do polecenia w pobliżu Podgorica, Bar i Sutomore dla osoby niezmotoryzowanej i zależnej od komunikacji?
Zaloguj się aby komentować