Cytat na dziś:
To w końcu nic złego, jeśli się przechytrzy urząd podatkowy, przecież on po to jest!
Terry Pratchett, Niuch
#uuk
moll

@Suodka_Monia no hej

Mr.Mars

@moll Wielu mówi, że w czasach, kiedy nie było urzedu skarbowego, to wszyscy bez problemu płacili podatki.

moll

@Mr.Mars był wtedy dobry system motywacyjny do płacenia

Opornik

@Mr.Mars Jak nie było urzędu to był pan Hrabia i jego ludzie z grubymi dębowymi kijami.

DexterFromLab

@moll u nas igranie z urzędem skarbowym to proszenie się o kłopoty. Kogo jak kogo ale skarbówki to bym nie denerwował.

ewa-szy

@DexterFromLab nie ma ryzyka, nie ma zabawy


Ale trzeba mieć mocny żołądek i kasę na prawników. ¯\_(ツ)_/¯

Relkin

@DexterFromLab E tam, jak wiesz że nic nie zrobiłeś to jazda z kurwami. Regularnie bywam u tych złodziei i już się nauczyli, że jak mnie niesłusznie wkurwią to będzie proces.

moll

@DexterFromLab zależy od interpretacji i posiadanego zaplecza. Jeśli masz dobry sztab prawników i doradców podatkowych to możesz kucykować. U nas nie ściga się tych co robią wały, tylko tych, z których da się coś ściągnąć.

Bankrut.pl

@DexterFromLab A tam, delikatne walki przechodzą be przypału, trzeba być miłym i być w kontakcie z babeczkami. To nie te czasy, ze strach tam zadzwonic a pismo z urzedu powoduje rozstrój żołądka. Czesto dzwonię do urzedu doprecyzowac pewne sprawy, czasem się czegoś nowego dowiem chociaż wiedza niektórych pracujących osób jest na poziomie wyuczonego praktykanta tylko do konkretnych spraw a i tak czasami muszę im tłumaczyć bo bidulki nie ogarniają.

lexico

@moll dzisiaj dzieciak dał pospać dłużej

moll

@lexico zależy jak na to patrzeć. Mogłam wrzucać cytat po czwartej xD

R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk

Do dziś w Polsce żyje cała masa ludzi, którzy twierdzą że żadnych podatków nie płacą i nigdy nie płacili. Ot edukacja.

moll

@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk magia podatków pośrednich. Gdyby szary Kowalski miał chociażby dostać swoje super brutto, zamiast netto swojej płacy minimalnej i sam odprowadzić wszystkie składki, podatki i daniny, to jeszcze tego samego dnia politycy zostaliby wywiezieni na taczkach z cyrku na wiejskiej

R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk

@moll Dokładnie tak. Niemniej ostro by było, gdyby Kowalski dowiedział się, że w cene prądu czy paliwa ma wliczony podatek akcyzowy z definicji pobierany od dóbr luksusowych.

Czarnek w tym roku chce zastąpić "Podstawy przedsiębiorczości" nowym przedmiotem "Biznes i zarządzanie", z którego podstawy programowej zapożyczonej z tego pierwszego przedmiotu wyrzucił m.in. pojęcie inflacji, czy informacje o polityce monetarnej państwa. ¯\_(ツ)_/¯

moll

@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk o akcyzie pewnie i słyszał, ale definicji tego ciężaru podatkowego nie zna. Tak samo jak macha ręką na pełne rozbicie na składniki rachunku za prąd. Ludzie nawet jak patrzą na takie rzeczy to robią to dość tępo - zobacz nawet na reakcję na komunikat o błędzie na komputerze czy komórce - zamiast przeczytać komunikat, to jest panika, bo "coś" wyskoczyło. Równie dobrze w tym okienku mogłyby być chińskie krzaczki, zamiast kodu błędu i opisu, bo rezultat żaden.

Ogólnie podstawa programowa to kpina, niezależnie od przedmiotu. A najlepsze jest to, że podstawa swoje, a przeładowane podręczniki sobie, bo często podstawa programowa to kilka punktów na kartce A4, do zrealizowania w pół roku, a podręczniki to lekka "modyfikacja" pierwszej wersji pod każdą kolejną podstawę programową, albo nawet i to nie. Kiedyś porównywaliśmy podręcznik dla starej i nowej podstawy i wyszło, że poza zmianą układu treści i obrazków, nic się nie zmieniło, ale nauczycielka kazał kupić nowe podręczniki, bo stare już nieaktualne xD

Zaloguj się aby komentować