Cytat na dziś:
– Skrzynia z nogami? – zapytał.
– Tak, mistrzu. Spadła z nieba i popatrzyła na mnie.
– Miała więc oczy ta skrzynia?
– N... – zaczął niepewnie uczeń i przerwał.
Starzec zmarszczył brwi.
– Wielu oglądało Topaxci, boga czerwonego grzyba, i ci zasłużyli na imię szamana – oświadczył. – Niektórzy widzieli Skelde, ducha dymu, i tych nazywamy czarownikami. Nieliczni dostąpili łaski ujrzenia Umcherrel, duszy lasu, i ci znani są jako władcy duchów. Nikt jednak nie spotkał skrzyni z setkami nóżek, bo tych zwalibyśmy idio...
Do przerwania zmusił go nagły krzyk, zawierucha śniegu i iskier. Głownie rozsypały się po całej chacie. Mignęła krótkotrwała, niewyraźna wizja, coś rozniosło ścianę i zjawisko zniknęło.
Przez długą chwilę trwała cisza. Potem trwała przez chwilę nieco krótszą. Wreszcie stary szaman odezwał się niepewnie.
– Nie widziałeś przypadkiem dwóch ludzi, którzy lecieli do góry nogami na miotle, wrzeszczeli i krzyczeli na siebie nawzajem?
Chłopiec spojrzał na niego spokojnie.
– Z pewnością nie – odparł.
Starzec westchnął z ulgą.
– Dzięki niech będą bogom – rzekł. – Ja też nie.
Terry Pratchett, Blask fantastyczny
#uuk
– Skrzynia z nogami? – zapytał.
– Tak, mistrzu. Spadła z nieba i popatrzyła na mnie.
– Miała więc oczy ta skrzynia?
– N... – zaczął niepewnie uczeń i przerwał.
Starzec zmarszczył brwi.
– Wielu oglądało Topaxci, boga czerwonego grzyba, i ci zasłużyli na imię szamana – oświadczył. – Niektórzy widzieli Skelde, ducha dymu, i tych nazywamy czarownikami. Nieliczni dostąpili łaski ujrzenia Umcherrel, duszy lasu, i ci znani są jako władcy duchów. Nikt jednak nie spotkał skrzyni z setkami nóżek, bo tych zwalibyśmy idio...
Do przerwania zmusił go nagły krzyk, zawierucha śniegu i iskier. Głownie rozsypały się po całej chacie. Mignęła krótkotrwała, niewyraźna wizja, coś rozniosło ścianę i zjawisko zniknęło.
Przez długą chwilę trwała cisza. Potem trwała przez chwilę nieco krótszą. Wreszcie stary szaman odezwał się niepewnie.
– Nie widziałeś przypadkiem dwóch ludzi, którzy lecieli do góry nogami na miotle, wrzeszczeli i krzyczeli na siebie nawzajem?
Chłopiec spojrzał na niego spokojnie.
– Z pewnością nie – odparł.
Starzec westchnął z ulgą.
– Dzięki niech będą bogom – rzekł. – Ja też nie.
Terry Pratchett, Blask fantastyczny
#uuk
Bagaż wrócił
@Mr.Mars został wspomniany ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
O co chodzi z tymi cytatami? Ciągle jakieś meble patrzące/gadajace. Nie rozumie co w tym ciekawego
@pozdrawiam ciągle nie, tylko od czasu do czasu xD
Raz dziennie wrzucam cytat z książek Świata Dysku. Akurat teraz rzeźbię Blask fantastyczny. I ponieważ to cykl o Rincewdzie, to Bagaż się tam przewija, a sporo osób lubi tą "postać", dlatego staram się, żeby się pojawiał
Nie rozumie co w tym ciekawego
@pozdrawiam Kto?
@moll
Bagaaaaaż!
Zaloguj się aby komentować