Cytat na dziś:

– Na po­cząt­ku było Słowo – rzekł suchy głos tuż za nim.

– To było Jajo – po­pra­wił inny głos. – Do­kład­nie pa­mię­tam. Wiel­kie Jajo Wszech­świa­ta. Z mięk­ką sko­rup­ką.

– Oba się my­li­cie. Je­stem prze­ko­na­ne, że to pier­wot­na maź.

–Nie, to przy­szło potem – wtrą­cił się głos obok ko­la­na Rin­ce­win­da. – Naj­pierw ist­niał fir­ma­ment. Mnó­stwo fir­ma­men­tu. Dosyć lepki. Jak wata cu­kro­wa. A wła­ści­wie jak syrop...

– Gdyby ko­go­kol­wiek to in­te­re­so­wa­ło... – za­brzmiał zgrzy­tli­wy głos z lewej stro­ny. – Wszyst­kie się my­li­cie. Na po­cząt­ku było Od­chrząk­nię­cie...

– ...potem Słowo...

– Prze­pra­szam bar­dzo, ale maź...

– Wy­raź­nie mięk­ka. Ela­stycz­na, po­my­śla­łem...

Za­le­gła cisza. Wresz­cie któ­ryś głos oznaj­mił sta­now­czo:

– W każ­dym razie co­kol­wiek to było, pa­mię­ta­my to do­brze.

Terry Pratchett, Blask fantastyczny

#uuk
entropy_

@moll rozumiem że to że stworzenia świata.

Jak oni mogą pamiętać co było na początku. To jacyś bogowie? XD

moll

@entropy_ to zaklęcia z Octavo. Jedno z nich siedzi w głowie Rincewinda, a pozostałe wpadły gościnnie xD

moll

@Curumo magia zdecydowanie

Amebcio

@entropy_ BTW później okazało się że to była kanapka z jajkiem którą Ricewind dostał od Stwórcy.

entropy_

@Amebcio ja to zacząłem czytać, tylko mam czasu tyle ile mam i dopiero pierwszy rozdział skończyłem xD

Muszę gdzieś wieczorami więcej przycisnąć xD

moll

@entropy_ za Blask się zabrałeś?

entropy_

@moll tak, bo muszę się dowiedzieć czy fantastyczny jest od fantastycznie czy od fantastyki xD

moll

@entropy_ każda motywacja jest dobra

Mr.Mars

@moll I skąd ten biedny Rincewind ma wiedzieć, jak powstał świat?

moll

@Mr.Mars właśnie mu tłumaczą xD

CzosnkowySmok

@moll ale mi wspomnienia wróciły. Myślę, że ta książka miala bardzo duży wpływ na mnie i na moje poglądy. Chyba większe niż mogło by sie to wydawać.

moll

@CzosnkowySmok wow, chyba wcześnie czytałeś

CzosnkowySmok

@moll nie wiem właśnie kiedy. Ale ten fragment bardzo dobrze pamiętam.

moll

@CzosnkowySmok jest ciekawy. W sumie przypomina dyskusję teologów, filozofów albo naukowców

CzosnkowySmok

@moll ogólnie jego książki to sprzedawanie filozofii w opakowaniu śmiesznej opowiastki.

moll

@CzosnkowySmok i bardzo mi się to podoba. Sporo przyswoisz heheszkując. Chociaż jak niewiele wiesz to uciekają drobne smaczki. Z drugiej strony, zawsze można kiedyś do tego wrócić

CzosnkowySmok

@moll a właśnie wracam, zacząłem jednak od książki, od której nie polecał bym zaczynać czytać w ogóle świata dysku i nie jest uznawana za jej cześć.

A już teraz widzę, że wywróci mi całe opowieści dogorynogami

moll

@CzosnkowySmok co na tapecie?

CzosnkowySmok

@moll dysk / warstwy wszechświata

CzosnkowySmok

@moll w ogóle to jest SF a nie fantasy xD

moll

@CzosnkowySmok tego nie czytałam

moll

@CzosnkowySmok dlaczego?

CzosnkowySmok

@moll bo może trochę zepsuć świat i zabawę z czytania. Na później, albo na koniec.

moll

@CzosnkowySmok wydane pośmiertnie?

moll

@CzosnkowySmok to może przeczytam... Kiedyś xD

Teraz dużo się wydaje po śmierci i ten trend mi się nie podoba

CzosnkowySmok

@moll

Wszyscy chcą zarobić a wierni fani kupią i będą szczęśliwi.

moll

@CzosnkowySmok tylko to zarabianie na trupie. Szczególnie w sytuacji, gdy autorzy zaznaczają, żeby po ich śmierci notatki spalić, a nie oprawić i wydać

CzosnkowySmok

@moll nie wiem, jakoś mnie to nie razi. Trup to trup. Ale to mi się też zmieniło. Kiedyś myślałem jak ty. Dzisiaj nie widzę w tym nic zdroznego. Mogli sami spalić notatki

moll

@CzosnkowySmok narzędzi pracy nie palisz...

CzosnkowySmok

@moll

Wyobraź sobie, że twój dziadek poczytny pisarz prosi Cię o spalenie jego notatek. Ciekawe czy dała byś radę to zrobić.

Nie mówię o publikowaniu.

moll

@CzosnkowySmok tak, pewnie bym przy tym wyła, ale spełniłabym jego wolę

Zaloguj się aby komentować