Cytat na dziś:

Mniej wię­cej trzy mile od tego miej­sca, nie­uda­ny mag zwi­sał na rę­kach z ga­łę­zi buka.

Był to koń­co­wy re­zul­tat pię­ciu minut wy­tę­żo­nej ak­tyw­no­ści. Na po­cząt­ku wście­kła niedź­wie­dzi­ca wy­to­czy­ła się z krza­ków i jed­nym cio­sem łapy wy­rwa­ła jego ko­nio­wi gar­dło. Ucie­ka­ją­cy Rin­ce­wind wpadł na po­lan­kę, po któ­rej krę­ci­ło się kilka roz­złosz­czo­nych czymś wil­ków. Wy­kła­dow­cy z Nie­wi­docz­ne­go Uni­wer­sy­te­tu, za­wsze wy­ty­ka­ją­cy mu brak ta­len­tów do le­wi­ta­cji, by­li­by zdu­mie­ni szyb­ko­ścią, z jaką Rin­ce­wind do­padł i wspiął się na naj­bliż­sze drze­wo, na pozór wcale go nie do­ty­ka­jąc.

Terry Pratchett, Kolor magii

#uuk
splash545

Gdy odpowiednia motywacja

Wychodzi nawet lewitacja

moll

@splash545 sugerujesz, że NU powinien zaangażować wilki na zajęcia z lewitacji?

splash545

@moll Jestem przekonany, że szybkość i skuteczność tych lekcji wzrosła by wręcz drastycznie

moll

@splash545 dlatego proste rozwiązania są najlepsze

splash545

@moll Nie tak dawno temu, jak jeszcze z bieganiem nie miałem nic wspólnego. Szedłem sobie drogą, u podnóża górki, na którą wchodziłem średnio 10minut.

Nagle pobliskie krzaki zaszeleściły i wyłonił się z nich ryj dzika. Znalazłem się na górze w półtorej minuty, taki był to sprint, że by się Usain Bolt nie powstydził. W ten oto sposób zaliczyłem ekspresowy kurs biegania

DiscoKhan

@splash545 ją do pracy biegałem i z niej wracałem albo truchtem albo już bardziej spacerowo. Do najbliższych zabudowań miałem jakieś 300-400 metrów, życiówkę walnąłem na bank, wspiąłem się na czyjś płot i patrzyłem czy mnie gonił czy nie xD


Później naookoło do domu wracałem dłuższą drogą. Cieszyłem się tylko, że w pracy się załatwiałem, bo bym się obsrał na bank xd

ErwinoRommelo

Xdxd Rincewind to moja ulubiona postac ze swiata dysku. Jak to bylo? Magiczny odpowiednik zera ?

moll

@ErwinoRommelo nareszcie ktoś kto

go docenia!

Zaloguj się aby komentować