Babcia zmierzyła wzrokiem rzeźbienia, jakby wyzywała laskę, by ta ośmieliła się znowu poruszyć.
Powietrze zgęstniało. Po chwili laska jakby cofnęła się, chociaż nadal tkwiła w tym samym miejscu. A równocześnie coś nieokreślonego aż nadto wyraźnie dało starej czarownicy do zrozumienia, że z punktu widzenia laski to wcale nie jest porażka, a co najwyżej taktyczne ustępstwo. Laska nie chciałaby, żeby Babcia uznała się za zwycięzcę, ponieważ wcale nie zwyciężyła.
Terry Pratchett, Równoumagicznienie
#uuk
To się cofnęła czy się nie cofnęła? Niech się autor w końcu zdecyduje i bardziej precyzyjnie wyraża a nie
@splash545 cofnęła mentalnie. Takie laski mają bogate życie wewnętrzne
@moll skoro się cofnęła mentalnie to już nie była tak bogata wewnętrznie xd
@splash545 bogata czy też nie - z babcią lepiej nie zadzierać. Przynajmniej zdradziła odpowiednią ilość instynktu samozachowawczego
@moll no właśnie mi się wydaje, że to ostatnie zdanie nie jest zbyt obiektywne bo może właśnie Babcia faktycznie wygrała a laska tylko nie chciała przyznać tego przed samą sobą
@splash545 to też możliwe
Ooo. A tu mamy jakąś modrą laskę.
@Mr.Mars z drewna myślącej gruszy
@moll
z drewna myślącej gruszy
To wszystko tłumaczy. Należy mieć respekt. Niedawno jedna grusza polowała na mnie owocami.
Nie trafiła, ale gruszki były pyszne.
Nawet i magicznie było, bo drzewo rośnie w Dzikim Sadzie.
@Mr.Mars czyli wszystko się zgadza
Zaloguj się aby komentować