– Babcia nie lubi, kiedy ktoś siedzi tylko i nic nie robi – oświadczyła. – Zawsze powtarzała, że dziewczynie, która ma pracowite ręce, niczego w życiu nie zabraknie
Terry Pratchett, Równoumagicznienie
#uuk
@moll Babcia to ma chyba jakieś polskie geny. Zabrzmiało dziwnie znajomo
@Yes_Man może babcie wszędzie mają takie geny xD
@moll miałem takiego dziadka. Nawet jak nie było co robić, to nie mógł wysiedzieć i po prostu nie pracować. Raz wpadł na genialny pomysł, że spali badyle w polu przy silnym wietrze (ognisko). Płomień buchał na kilka metrów, zero kontroli, chłop się przestraszył, zaczął gasić, a do domu wrócił z poparzeniami 2 stopnia połowy twarzy. Całkiem fajny człowiek, ale takie parcie na pracę pchało go często w miejsca "nieoptymalne".
@Dziwen tzw. kult zapierdolu
To jest i śmieszne i straszne, ale jedno z najgorszych w życiu to poczucie bezużteczności
@Dziwen @moll kult pracy a kult zapierdolu to nie to samo.
Etos pracy, czyli że praca jest szlachetna, że nie wypada być bezużytecznym, to dobra rzecz. Z tego powstają cywilizacje.
Dzisiaj się to niektórym wydaje dziwne, bo teraz promuje się kult przyjemności.
@Opornik Etos pracy to nie to samo, co bezsensowne ganianie jak kot z podpalonym ogonem tylko po to, żeby nie siedzieć i nic nie robić.
@Opornik tutaj akurat zgadzam się z @jonas
Czym innym jest praca, a czym innym wyszukiwanie sobie roboty na siłę, często niepotrzebnej albo niebezpiecznej (głównie dla wykonującego), żeby tylko COŚ robić, bo dupa swędzi po 5 minutach na krześle.
Kultura pracy zakłada też kulturę odpoczynku
Niektóre babcie szukają roboty na siłę. Nawet herbatkę piją w biegu.
@Mr.Mars zapiernicz taki, że nie ma kiedy taczki załadować
Zaloguj się aby komentować