Aha... seks (...) Za dużo tego w dzisiejszych czasach, jeśli chcecie znać moje zdanie.
Terry Pratchett, Ruchome obrazki
#uuk
@moll Ten jeden raz kiedy bohater Pratchetta się mylił.
@Opornik ja akurat się z tym zgadzam xD takie dobre podsumowanie kina kostiumowego na przykład.
@moll Weź. Oppenheimera ostatnio obejrzałem, nawet tam musieli cycki i ruchanie dorzucić.
@Opornik naprawdę? Jeszcze tego nie widziałam, ale jeśli nawet w takim filmie musieli wrzucić takie rzeczy to smutno mi
@Opornik a przynajmniej naturalne czy dewiacje? Nie oglądałem jeszcze.
@dzangyl zeznawał przed ludźmi i miał flashbacki że był nagi i go babka ujeżdżała, wyglądało tak jakby się ruchał przy wszystkich.
Nie jestem purytaninem ale kurwa no.
Już widzę jak ktoś zabiera klasę do kina na ten film.
@Opornik też mnie ta pseudoartystyczna scena podczas zeznań mocno zniesmaczyła, a w filmie była przynajmniej jeszcze jedna wstawka erotyczna - jak Oppie jest ze swoją kochanką i ona podczas wspólnych zabaw sięga po jakiś tekst z Mahabharaty i każe mu przeczytać fragment. Wywołało to spore oburzenie w Indiach i słusznie. Wyobraźmy sobie z resztą jaka byłaby reakcja w Polsce jakby w kinach leciał film, gdzie jest scena seksu połączona z czytaniem Pisma Świętego
@Opornik kolega waginosceptyk?
@NatenczasWojski ja mam na odwrót, łatwo się podniecam i weź oglądaj dalej jak pała stoi. Dlatego wolę jak erotyka jest delikatniejsza w filmach, bo żadna mi atrakcja siedzieć ze wzwodem w kinie jak nawet nie ma się obok dziewczyny żeby rączką pomogła. Zaś jak w tylnym rzędzie nie usiądę to też trochę lipa :PP
Jest kinematografia, że się tak wyrażę, tematyczna i nie trzeba tego wszędzie wciskać.
Bo seks to temat zastępczy.... jaknie ma co robić, albo co mówić....
@Mr.Mars bywa i tak. A teraz chyba nawet nie temat zastępczy co kolejny element obowiązkowy, niezależnie od tego co na ekranie
Zaloguj się aby komentować