Coraz bardziej zaczynam wątpić w sens swojej całej pracy nad swoją przemianą, coraz bardziej ciągnie mnie do tego, aby upić się jak świnia i odpuścić całą pracę. Łzy się cisną i na płacz się zbiera. Chłopy, ciężki jest los iqcella. Ciężki jest los głupiego, wiejskiego prostaczka i chłopka jełopka. Niczego nie jestem w stanie się dobrze nauczyć, nie jestem w stanie pojąć żadnego skomplikowanego zagadnienia, nauka i czytanie czegokolwiek bardziej skomplikowanego są trudne i stanowią dla mnie wyzwanie na poziomie maratonu, który przebiec ma ktoś, kto nigdy w życiu nie biegał. Jestem zbyt głupi na osiągnięcie czegokolwiek powyżej pracy w kołchozie za najniższą krajową. Szykuje się kolejna nieprzespana noc. Już odczuwam pot, drżące ręce i zawroty głowy. Chłop przed chwilą dostał kolejnego ataku paniki.
"marność nad marnościami - wszystko marność.
Cóż przyjdzie człowiekowi z całego trudu,
jaki zadaje sobie pod słońcem?"
#przegryw
#chłopskadyscyplina
903fa663-fdcf-40a0-9d64-e22a9823c289
kodyak

Mozna byc kiepskim z geometrii, ale mozna byc dobrym stolarzem. Ludzie czasami lepiej na tym wychodza niz korposzczurki w papierkach. Ogolnie polecam zajac sie przede wszystkim tym co sie lubi niekoniecznie to musi byc cos zwiazane z praca.

Chougchento

@Zolty__Szalik mam podobnie,ale z nieco innych powodów. Mnie dobija kondycja świata i kierunek w jaki zmierza, nawet kultura mi nie daje takiej radochy,bo te wszystkie nowszefilmy,książki i gry to dziadostwo. Pewnie gdyby nie rodzice,to nie pisałbym już tych słów,a tak to jakoś wegetuje i próbuję nadal walczyć

TheLastOfPierogi

@Zolty__Szalik Cumplu daj sobie czas i zaufaj procesowi. Na początku zawsze jest ciężko - uczenie się skomplikowanych rzeczy wymaga czasu i energii (no i samo skuteczne przyswajanie wiedzy to umiejętność, której trzeba się nauczyć). Może spróbuj na rozruch chwycić temat, który Cię interesuje od strony popularnonaukowej (chyba każda dziedzina wiedzy ma pozycje, które są łatwiejsze do przetrawienia)? I stopniowo podnoś sobie poprzeczkę.


Widziałem kilka wpisów i Chłop głupi nie jest. No i od razu czuję do Chłopa sympatię, bo też trenuje boks. Jakbyś chciał pogadać - mój priv jest zawsze otwarty. Zadbaj dzisiaj o siebie, zasługujesz na spokojny wieczór.


Kibicuję Ci Cumplu!

ErwinoRommelo

@Zolty__Szalik Musisz sie pogodzic sam z soba, zmienic oczekiwania od zycia. Wielkiego domu, sportowego auta i cycatej blondie w wyrku nigdy nie bedziesz mial. Ale to nie znaczy ze jestes do niczego, i ze nie zaznasz szczescia i spokoju ducha. Trzymaj sie mordzia my cie tu na swietym tagu lubimy.

«  Gdybym w innych czasach żył

Bym Wioskowym Głupkiem był

W leśnym gąszczu bym się krył sam przed sobą

Byłbym kretem co by rył

Labiryncie Ziemnych brył

W ślepym oku świat by lśnił mleczną drogą

Po wierzchołkach drzew bym wył

W mętnej wodzie bym się mył

Potem padł bym bez sił z mchem pod głową

Ten wielki wiatr co mi się śnił

Dumne Miasta rozwiał w pył

Człowiek będzie, jest i był tylko sobą. »

Debil13

@Zolty__Szalik Na razie niech chłop ochłonie. Odpocznie. To trzeba na spokojnie... Po pierwsze, należy sobie zdać sprawę, że podział na głupich i mądrych jest tylko wytworem społecznego redukcjonizmu. Zresztą sam podział na lepszych i gorszych, często gęsto nie służy niczemu innemu niż jako narzędzie kontroli, wykorzystującą naturalne dążenie ludzi do dzielenia się na swoich i obcych. Ludzie nauczyli się wywierać wpływ na innych, aby uzyskiwać własne egoistyczne cele. Taka niestety jest natura życia społecznego. Poza tym, same słowa nic sobą nie reprezentuje. Nie warto go używać. Poza tym, skoro wszystko dąży do nicości, czy warto się czymkolwiek przejmować?

SiostraNieZdradziDziewczynaTak

@Zolty__Szalik mój brat ma takiego sąsiada co zajmuje się tapicerowaniem mebli w swoim garażu/piwnicy i podobno 15 tysięcy wyciąga na miesiąc. Ma dom pobudowany i mieszkanie w krakowie więc może to prawda

Zarrakash

@Zolty__Szalik Jeżeli nick i avatar nie są z przypadku, to czeka Cię ciężka walka przez jakiś czas. Zdarzyło mi się pracować przez kilka miesięcy w ośrodku prowadzącym terapię zamkniętą. Po odstawieniu i początkowym totalnym rozpierdolu pierwszy miesiąc jest w miarę ok. Później u wszystkich zaczyna się jazda psychiczna, która trwa od 3 do 6 miesięcy. Huśtawki nastrojów, napady głodu, problemy z pamięcią, z koncentracją. Najważniejsze to przetrzymać ten okres, a idealnie jeżeli przez ten czas uda Ci się odkryć coś, co zastąpi Ci dotychczasowe "źródło szczęścia". Zarówno jako forma relaksu, odstresowania i dopaminy. Inteligentny facet z Ciebie, widać po stylu pisania. Trzymam kciuki i powodzenia. Dasz radę!

Zaloguj się aby komentować