Constantine

John Constantine (Keanu Reeves) urodził się z niechcianym darem, który stał się jego przekleństwem. Mężczyzna potrafi rozpoznawać tajemnicze istoty, kroczące po ziemi w ludzkich ciałach. W niebudzących podejrzeń wcieleniach bez przeszkód wtapiają się w tłum, wypełniając swoje misje.
#bezbiletu #fantasy

https://www.youtube.com/watch?v=N2zDRzNN_xg
Alawar

@banita77 Panie ten matrix jest po łyngielsku!

AdelbertVonBimberstein

@banita77 tak, szkoda, że nie ma kontynuacji- albo może w sumie dobrze?

Oglądałem ostatnio Johna Wicka- bo się wszyscy podniecają. Pierwszy film to taki średniaczek- 6/10. Jakiś tam klimacik ma i swoją tajemniczość, dodatkowo kilka scen walki w miarę ciekawych.

Następne części- szkoda strzępić ryja.

Przewijałem- sceny- akcji- w - filmie- akcji.

Jakby mieli tak zgównoć Constantina to dobrze, że go nie ruszają.

banita77

@AdelbertVonBimberstein ostatnia to juz s-f

Soviel

@AdelbertVonBimberstein Właśnie wczoraj oglądałem ten film, niezły zbieg okoliczności swoją drogą, i będzie kontynuacja z Keanu.

Dzemik_Skrytozerca

@AdelbertVonBimberstein


Ta seria filmow, John Wick, to wysublimowany pastisz, a zarazem hołd dla technicznej perfekcji niszowego typu filmów akcji.


Akcja to rodzaj baletu do muzyki.


Dialogi, ich szczątkowosc i dobitnosc, podkreślają rytm całości.


Dla fanów Hong Kong Action Theatre I filmów akcji z Hong Kongu to bardzo udana amerykanizacja tej koncepcji.


Mam nadzieję, że nieco podwyzszylem poziom Twojego zrozumienia.


Pozostawiam na koniec mały klejnocik:

https://youtu.be/IBvf7KUEZ78?si=OGrowZNL37WhGsxU

vredo

Keanu kopsnij szluga

Zaloguj się aby komentować