Co za patologia z tą naszą służbą zdrowia. Od dwóch dni męczę się z gardłem i płucami. Do lekarza rodzinnego długa kolejka, najbliższy termin to za dwa dni, na „wieczorynkę” jest selekcja ludzi - przyjmują tylko w poważnych przypadkach pacjentów. A ja w łóżku „umieram”…
#choroba #chorujzhejto
Voltage

@Pan_Oski niestety polecam jakiś pakiet Luxmed lub Medicover, NFZ tylko jak Ci rękę urwie czy coś to zareaguje.


Chociaż nawet prywatna służba ostatnio ma tyle klientów że zamienia się w drugi NFZ, ostatnio do internisty kolejka telefoniczna trwała ~3h

anervis

@Pan_Oski a będzie jeszcze gorzej bo nie dość że rząd ucina budżet NFZ to jeszcze dokładane są kolejne rzeczy do tej pory opłacane z innych pieniędzy,

GazelkaFarelka

@Pan_Oski idź prywatnie. Ja wiem, płacimy składki zdrowotne, ale z drugiej strony składka jest tak niska (porównując z prywatnymi firmami) że nie ma co cudów wymagać. Ja zaakceptowałam już fakt że wizyty u rodzinnych i specjalistów tylko prywatnie, a od NFZ jedyne czego oczekuję to przypadków wymagających ratowania życia czy hospitalizacji. Ktoś mi powie, że jestem potulnym baranem że się na to godzę, ale jestem realistą. Zresztą wydaje mi się, że jakoś ten system który sam się wypracował wbrew naszemu narzekaniu nie funkcjonuje najgorzej. Nie mamy olbrzymich składek, nie mamy też kosmicznych kosztów standardowego leczenia (jak w USA), nikt nie umiera na ulicy bo go nie stać na wezwanie karetki, a prywatne wizyty u specjalistów też nie są jakieś kosmicznie drogie i jak to w przypadku prywatnych usług jest miło, szybko, kulturalnie i frontem do klienta.

moll

@Pan_Oski zacznij leczenie czosnkiem i herbatką z miodem albo z prądem

Pan_Oski

@Moose przekonałem się o tym również dawno temu. Od 5 lat dodatkowo choruję na WZJG, gdzie o remisje (spokój od choroby) trudno u mnie, biorę sterydy, bym mógł funkcjonować jak normalny człowiek.

lubieplackijohn

@Pan_Oski Panie, ja od listopada praktycznie cały czas chory jestem. Z małymi przerwami. Epidemia grypy jest, wirus rtvagd czy jak to się tam nazywa. Równo ludzi składa. Także, jeśli się nie dostaniesz do lekarza, to tylko prywatnie

lubieplackijohn

@Moose Może i niegroźny, ale jaki upierdliwy. Wchodząc po schodach dostaję zadyszki i spazmatycznego kaszlu

Pan_Oski

@lubieplackijohn mam takie same objawy, wczoraj do firmy przyjechały nowe drukarki. Musiałem je wnosić i w pewnym momencie myślałem, że moje płuca wyjdą na wierzch i oczywiście atak kaszlu

lubieplackijohn

@Pan_Oski O to to. To jest tak irytujące, że aż szkoda strzępić ryja. I nie bardzo wiem co z tym robić, poza zwalczaniem objawów

Zaloguj się aby komentować