życia cud... /s
nie jest źle, jeszcze trochę sprzątania potem rowerowe wycieczki
Nie jest źle, nie jest też dobrze. Porzuciłem (niestety całkowicie alkohol i papierosy), ale toczę walke z nowym, zastępczym nałogiem.
@Zolty__Szalik dochodzą do mnie słuchy, że nałogiem jest wojsko.
@Piwniczak1991 Bardziej wpierdalanie. Zajadam każdą silniejszą emocje, przez co smalcu przybywa i budowa skinny stała się już tylko fat.
@Zolty__Szalik dawniej skinny fat, dzisiaj już tylko fat.
@Piwniczak1991 wręcz hardcore fat, ale z czasem się to zmieni. Pilnuje michę oraz makroskładników, rozpiskę jedzenia robię sobie dzień poprzód. Zobaczymy co będzie za te +/- pół roku.
Zaloguj się aby komentować