Co tam na warsztacie wariacie? xd

Dzisiaj nic, bo jest weekendzik.
Napiszę za to kilka słów o spawaniu TIG pulsem.

Standardowo proces TIG to spawanie prądem stałym, a prądem przemiennym w przypadku spawania aluminium.

Ktoś mądry wpadł jednak na pomysł, by spróbować modulować prąd stały.

Dzięki temu geniuszowi obecne źródła prądu oprócz nastaw podstawowych, oferują takie cudo, jak parametry impulsowe spawania.
Nie jest już rzadkością, że w typowej spawarce Makrokesz znajdziemy włącznik prądu impulsowego. Może nie będzie posiadać dostępnej opcji zmiany częstości pulsu, lub będzie ona ograniczona, ale do kilku zastosowań taki podstawowy puls może być wystarczający.

Teraz do rzeczy. Spawanie impulsowe polega na osobnym doborze ilości Amper górnego i dolnego prądu, oraz stosunku ich trwania wyrażonego procentowo lub w Hz.

Co to daje? A no bardzo wiele, odpowiedni dobór prądu impulsowego pozwala na spawanie detali o wyjątkowo niewielkiej grubości. Mowa tutaj o grubosciach 1mm i mniej. Jeziorko spawalnicze utrzymuje się w bardziej skupionej formie, jest mniej dynamiczne i pozwala na więcej precyzji i kontroli przebiegu procesu.

Spawanie prądem impulsowym TIG znalazło swoje zastosowanie w procesach zautomatyzowanych i zrobotyzowanych, przy codziennych pracach spawalniczych na cienkich detalach, a nawet przy pracach artystycznych.

Z wad należy wymienić hałas jaki towarzyszy spawaniu w częstotliwościach większych niż 0.2KHz. Jest świdrująco i nieprzyjemnie, a męczący dźwięk nasila się wraz ze wzrostem Hz.

Dodatkowo wadą przy spawaniu ręcznym jest niemożliwość używania przycisku przerwy przy spawaniu impulsem powyżej 100Hz (na pewno istnieją źródła prądu które to umożliwiają, ale na takich nie pracowałem, a trochę tego było)

Jeśli pracujecie przy tigu hobbystycznie lub zawodowo, to gorąco polecam zabawę sprzętem i eksplorację jego możliwości, pulsem można sobie sporo ułatwić przy pracy

Na filmiku makro zautomatyzowanego spawania pulsem 0.5Hz (nie moje, znalezione w czeluściach internetu)

#ciekawostki #gruparatowaniapoziomu #pracaspawaczamnieprzeistacza #spawanie

https://streamable.com/1aswxk
Edit od autora: Mala korekta, zamiast 0,5Hz powinno być 2Hz
spawaczatomowy userbar
Basement-Chad

Planuję niedługo kupić spawarkę TIG AC do niewielkich prac prototypowych wymagających czystej pracy i precyzji. Zależy mi też na tym żeby robić wszystko w osłonie argonu i nie bawić się w trzymanie kilku butli i ciągle przezbrajanie sprzętu

Masz jakieś sprawdzone modele takich sprzętów w cenie tak do 5k? Zależy mi na tym żeby miały jonizator HF

Zastanawiam się nad Sherman TIG 210.

spawaczatomowy

@Basement-Chad 

Ten Sherman będzie jak najbardziej ok do szerokich zastosowań.


Jakbym dla siebie w tych pinionżkach szukał to bym te też rozważył:


SKANDI KRAFT iSIMPLE TIG 215 AC/DC z powodu rozmiaru, to bardzo ważny faktor jak się trzeba tachać na robótki. Ma mniejszą sprawność, ale do spawania warsztatowego wystarczy z zapasem.


A najchętniej chyba tę:

Welder Fantasy Jet TIG II 200 AC/DC, sprawność i nastawy jak w profi sprzęcie za połowę ceny.


Ale ten Sherman na który patrzysz też jak najbardziej ok.


Pytasz o sprawdzony sprzęt, ale pracuję na przemysłówkach a nie na Makrokeszach. EWM, Merkle, Kemppi to koszta x4 w porównaniu do sprzętu hobbystycznego.

Co nie oznacza, że trzeba się bać Makrokeszy. Sherman, Welder Fantasy, Tiger, Magnum i inne to tak naprawdę wszystko to samo. Ważna przy wyborze jest sprawność sprzętu, możliwość regulacji parametrów i jego rozmiar.


Jakbym szukał spawarki do stacjonarnych robótek, to bym olał rozmiar i dorzucił na ficzery typu przebieg kształtu fali (prostokąt, sinusoida, trapez, trójkąt), zakres częstotliwości i regulację balansu, lepszej jakości palnik i osprzęt.


Jakbym szukał pod mobilność, to masa i rozmiar, potem ilość nastaw, a na końcu dozbrajałbym z czasem lepszy osprzęt.


A jakbym miał masowo klepać duże wolumeny produktu, to sprawność na maksa, dobry osprzęt, a najmniej ważne nastawy, bo to się ręką i wprawą skompensuje.


Jak będziesz przy zakupie, to warto też samemu wpaść do sklepu ze sprzętem i pomacać gałeczki, ponaciskać panel, obejrzeć z przodu i z tyłu skrzynkę jak to skręcone jest, czy wzbudza zaufanie, że zniesie traktowanie po macoszemu przy robocie.

Powodzenia życzę i daj znać co wybrałeś. Jakbyś potrzebował pomocy przy czymś, to śmiało pisz. Niewiele wiem, ale coś zawsze w dwie głowy wymyślimy

Basement-Chad

@spawaczatomowy Zdecydowanie potrzebuje sprzęt w którym najważniejsza jest uniwersalność. I głównie do czystych precyzyjnych prac w warsztacie. Szybkość pracy, wydajność i mobilność nie ma dla mnie wielkiego znaczenia. Zazwyczaj jeśli muszę coś pospawać to zdarza się to raz na kilka miesięcy. Najczęściej są to jakieś małe jednostkowe rzeczy, jakieś eksperymenty, produkcja niestandardowych narzędzi itp. Nie chce inwestować w ten sprzęt majątku ale wole mieć na stanie niż z tym gdzieś jeździć. Jak mam do pospawania 3 blaszki żeby coś złożyć do kupy i sprawdzić że nie działa, to średnio mi się chce do tego robić rysunki, wozić to, czekać, płacić itp. Często jest tak, że muszę zrobić np. kilka wersji danego elementu i mając własny sprzęt mogę to zrobić w parę dni na miejscu. Wożąc to gdzieś w te i z powrotem robi się z tego miesiąc.

Dzięki za pomoc, zerknę na tego Skandi Krafta i Welder Fantasy.

spawaczatomowy

@Basement-Chad ten Sherman wygrywa ceną, a jest na tyle zaawansowany, że na luzie wystarczy z zapasem gdybyś miał większe robótki

Myślę, że się z powodzeniem sprawdzi

Basement-Chad

@spawaczatomowy Skandi Kraft jest chyba solidniejszy ale też odpowiednio droższy. Pewnie ostatecznie skończy się na Shermanie.

fov

@Basement-Chad @Basement-Chad Mam shermana dwa lata, jako tig nie używałem go dużo, ale z podpiętym uchwytem od elektrody trochę dostał po dupie, w wilgotnych i mocno zakurzonych pomieszczeniach. Jak go kupiłem, to od razu zrobiłem mu shock test, na tigu ustawiłem 200A i zacząłem topić profil 3cm na 2cm ścianka 2mm, utopiłem jakiś metr zanim wywaliło error, więc moim zdaniem całkiem dobrze jak na maszynę za 1500zl (Sherman DIGITIG 200DC 200 DC). Dalej działa i nic się nie dzieje. Ale rozmawiałem niedawno z gościem który handluje maszynami i mówił, że z serwisem są problemy i często nie chcą uznawać reklamacji.

Basement-Chad

@fov No cóż. Kupując najtańsze chińskie gówno raczej nie spodziewaam się super obsługi. Przy moim użytkowaniu to i tak ta spawarka będzie wykorzystywana na 1% swoich możliwości.


Chociaż z chińskim i tanim nie zawsze jest tak źle. Kupiłem w zeszłym roku kompresor Airpress. Od razu okazało się, że ma walnięty regulator ciśnienia. Jeden mail do serwisu i po 3 dniach kurier przywiózł mi nowy element. Musiałem sobie tylko sam wymienić ale to wciąż mniejszy problem niż wysyłanie na palecie ważącej 40kg maszyny.

Zaloguj się aby komentować