#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #historiajednejfotografii #ukraina #historia

Inżynier Aleksiej Ananenko (drugi z lewej) i żołnierze Walerij Bezpałow (w środku) i Borys Baranow (z prawej) są wyposażeni w sprzęt ochronny po tym, jak zgłosili się na ochotnika do nurkowania w wodzie i spuszczania płynu w pobliżu reaktora podczas katastrofy nuklearnej w Czarnobylu w Prypeci na Ukrainie w 1986 roku. Udało im się znaleźć zawory, odcinając dopływ wody, aby oczyścić teren i jak najlepiej powstrzymać katastrofę. Ich działania faktycznie zapobiegły pogorszeniu się sytuacji, ponieważ mogło dojść do uwolnienia znacznie większej ilości materiału radioaktywnego. Wszyscy trzej myśleli, że umrą z powodu promieniowania, wiedząc że była to misja samobójcza, którą trzeba było ukończyć, gdy zgłosili się na ochotnika. Jednak wszyscy przeżyli, a 2 z nich wciąż żyje.
3cbdf64b-6b77-48a7-8243-5dc02579c53d
danny-cot

@suseu 

Jeden rabin mówi że umarli, inny że przeżyli:

”…Według rosyjskich przekazów, które pojawiły się niedługo po katastrofie, Ananienko i Bezpałow na skutek silnego promieniowania zmarli w szpitalu w Moskwie w ciągu dwóch tygodni i zostali pochowani w szczelnych, ołowianych trumnach. Ich los krótko później podzielił również Baranow.


Jednak inną wersję wydarzeń przedstawił m.in. Andrew Leatherbarrow w swojej wydanej w 2016 roku książce "Chernobyl 0140". Według niego i kilku innych zagranicznych źródeł cała akcja okazała się mniej niebezpieczna, niż przewidywano i wszyscy trzej nurkowie przeżyli…”

Ogólnie to oni nie nurkowali w tej wodzie bo było jej tak do kolan, ale i tak mieli jaja by wejść w te labirynty pod reaktorem ze świadomością że jest to misja samobójcza.

mk-2

@danny-cot czemu nie można dać więcej niż jednego pioruna?

kodyak

@danny-cot dziwny ten koleś. W zasadzie jakby nie istniał skoro nie ma go w google a jest niby tylko jego książka. ( Edit niby coś jest)

Co ciekawe jego nazwisko brzmi trochę jak troll zakopujacy skore

Ciekawe jak on dotarł do tych informacji po tylu latach a wcześniej podawali że jednak szybko zmarli

666

@kodyak ogolnie to taki zsrr prawdy nie lubil mowic, a dorabiac filozofia to zawsze chetnie. Pomysl jak to brzmi: 3 bohaterow ochotnikow oddalo zycie celem uratowania innych. Zamiast 3 ochotnikow odcielo doplyw wody, maja teraz problemy zdrowotna z powodu napromieniowania.

Prawdy sie nie dowiesz chyba ze ruszysz w Ukraine/rus i poszukasz tych gosci, czyli sie nie dowiesz

danny-cot

@666 

Nie do końca tak, ponieważ oficjalnie ZSRR nie przyznało się do awarii.

”… Walancin Baranau, członek Komitetu Rejonowego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego w białoruskich Chojnikach, towarzyszył radzieckim naukowcom, którzy jechali do Czarnobyla. Jeszcze pięć dni po katastrofie zapewniali oni ludność, że nic się nie stało. Później, jak mówił Polskiemu Radiu, wstydził się spotkać z ludźmi, by powiedzieć im o ewakuacji z napromieniowanej strefy. Walancin Baranau wspominał, że nawet wtedy, gdy przyszła decyzja o ewakuacji, nie powiedziano ludziom całej prawdy…”

Tak więc ofiary ukrywano, nie chwalono się nimi wtedy.

Oficjalnie nic się nie stało, wybuchł tylko pożar.

W jakich okolicznościach wypłynęło info że tych 3 zmarło trzeba by było sprawdzić.

Budo

@danny-cot widocznie mieli umrzeć, ale coś nie wyszło. Za to już się wpisało w excelu i tak zostawili.

Niewiedza_jest_blogoslawienstwem

Scena z nimi w "Czarnobylu" jest genialna

Bankrut.pl

@Niewiedza_jest_blogoslawienstwem jak i cały serial

starszy_mechanik

Baranow I Bezapłow to nie byli żołnierze tylko pracownicy elektrowni, a to nie jest ich zdjęcie.

starszy_mechanik

Jeszcze jedna ciekawostka, oni wcale nie zgłosili się na ochotnika. Dostali polecenie "z gory" żeby otworzyć zawory i tyle. Żadnej premii finansowej jak to było w serialu również nikt im nie obiecywał.

Zaloguj się aby komentować