Zastępca Burmistrza dr jur. Ernst Kurt Lisso, jego żona Renate Stephanie przewodniczy i ich córka Regina Lisso po popełnieniu samobójstwa przez cyjanek w Nowym Ratuszu w Lipsku, zrobili to aby uniknąć schwytania przez wojska amerykańskie. 18 kwietnia 1945 r.
Kapsułkę rozrywa się poprzez gryzienie, następnie zawartość (cyjanek potasu) zostaje połknięta. Cyjanek potasu sam w sobie nie jest śmiercionośny, musi zareagować z kwasami żołądkowymi, aby stać się cyjanowodorem.
Dawka śmiertelna tej substancji dla dorosłego człowieka wynosi zaledwie 0,2 g.
Ojeju biedactwa
Ta sama scena z innego ujęcia:
@Sahelantrop Nie do końca ta sama, facet przy biurku został lekko przestawiony przez fotografa
z perspektywy czasu to nic by mu nie zrobili i pewnie zostalby ponownie burmistrzem
@Bajo-Jajo jak większość
@Bajo-Jajo Pewnie tak. W RFN była cała masa urzędników, sędziów czy wojskowych, którzy mieli swoje korzenie i powiązania z NSDAP. Taka Bundeswehra to chyba dopiero w 1978 roku pozbyła się ostatnich wojaków, którzy służyli jeszcze Hitlerowi. I w sumie nie ma się co dziwić RFN. Innych przedstawicieli elit nie umoczonych w romans z nazizmem po prostu w kraju nie było.
potrzebowali na szybko zarzadcow powojennego bajzlu a lepszy taki niż nowy, ktory mogl miec powiazania z Moskwa
Otto Skorzeny robil kariere po wojnie w dyplomacji a wszystkie asy luftwaffe pracowali dla nato (jak Rudel czy Hartmann)
Gdyby bali się hord czerwonej dziczy że wschodu, to rozumiem. Ale samobójstwo przed Amerykanami ?
Zaloguj się aby komentować