Ciekawą sytuację dzisiaj miałem - czekam na skrzyżowaniu na podporządkowanej aż będzie się dało przeskoczyć na drugą stronę, z naprzeciwka gość tak samo czeka, za nim przejście dla pieszych. Widzę okazję, nikogo poza autem z przodu i z lewej nie ma w zasięgu wzroku, czasu jest nadto choć niewiele więc gnam tego gruza na półsprzęgle i 5k obrotów. Zjeżdam z drogi którą przecinałem i na wysokości typa co czekał zauważam wychodzącą zza niego babkę z dzieckiem na biegaczu na pasach. Zawrotne 25kmh i czujka przy pasach pozwoliły mi zatrzymać się praktycznie w miejscu.

Gdybym babkę jebnął to temat jest jasny i klarowny - Art.13.1a PoRD i pozamiatane, nawet Art.14.1 (o tym za chwilę) nic by tu nie dał, może cudem współwinę gdybym miał nagranie. Zresztą to są pasy więc nawet nie dyskutuję - kierowca musi uważać.

Ale teraz zaczyna się ciekawe - babka oczywiście oburzona, drepce w pół zgięta i z ruchu warg czytam:
trzeba było patrzeć
Szła po pasach za stojącym samochodem zgięta w pół, asekurując około dwuletniego gówniaka na biegaczu - no nie da się dojrzeć kogoś kto się skutecznie chowa. Nie potrafię wyobrazić sobie toku myślowego który kazał jej wypowiedzieć te słowa. Zostawiłem ją tam w fałszywym poczuciu nieśmiertelności na pasach, trafi na kogoś kto tak jak ona nie myśli o bezpieczeństwie to zrozumie ¯\_(ツ)_/¯
AdelbertVonBimberstein

@wonsz ech, ludzie w ogóle czują się nieśmiertelni. Nagminnie widzę sytuację, że ktoś kobitka, gościu po 50, jakiś korpomietek, wchodzi na pasy w ogóle nie dając ciałem nawet sygnału o zamiarze- głowa w drugą stronę, generalnie chód w innym kierunku i nagle jebs, tylko stopy idą po pasach bo reszta ciała nadal na chodniku a uwaga w kosmosie.

Ja moje karzełki, profilaktycznie, zatrzymuję przed każdymi pasami i każę teatralnie się rozejrzeć. Sam też zawsze staram się nawiązać kontakt wzrokowy z kierowcą, a jak przechodzę przed tirem, który stanął blisko przejścia to ręka do góry (przyzwyczajenie z budowy)- bo rękę zobaczy nie widząc reszty ciała.

Mam taką opinię, że ustawodawca w PORD powinien dodać zapis, nawet nie w postaci nakazu ale "zalecenia", że pieszy ma pierwszeństwo ale również na obowiązki- sygnalizować chęć wejścia na przejście: właśnie podniesioną ręką albo coś.

w0jmar

@wonsz


Jprdle gościu - to jest horror.

Ni wuja bym nie wpadł że ktoś z przyczajki tak wyjdzie.

Dzieki za ta historie.

Ludzie to jednak barany - tak lezc pod kola... .

Zaloguj się aby komentować