Od stycznia do końca czerwca tego roku w Chinach pojawiło się 351 tys. nowych publicznych stacji ładowania oraz niemalże 1,1 mln prywatnych stacji. Oznacza to, że łącznie w Chinach jest ponad 6,6 mln stacji, co oznacza przyrost względem połowy zeszłego roku o niemalże 70%.
Dla porównania wg danych EV Readiness Index 2023 w Unii Europejskiej znajduje się obecnie około 620 tys. publicznych stacji ładowania. Tym samym w ciągu jednego roku w Chinach przybywa tyle publicznych stacji ładowania, co wszystkich dotychczasowo stworzonych publicznych stacji w całej Unii Europejskiej.
W ciągu pierwszych 6 miesięcy tego roku w Chinach sprzedano około 3,75 mln samochodów elektrycznych, co oznacza, że mniej więcej co 3 sprzedany samochód w Chinach był samochodem elektrycznym. Około połowa całego światowego popytu na samochody elektryczne skupia się właśnie w Chinach.
Do końca zeszłego roku chińskie władze zarówno dotowały, jak i udzielały ulg podatkowych na zakup samochodów elektrycznych, od tego roku funkcjonują już tylko ulgi podatkowe, niedawno przedłużone na kolejne 4 lata. Chiny wydadzą na ten cel więc dodatkowe 520 mld CNY (około 290 mld PLN)
Źródełka:
http://paper.people.com.cn/rmrb/html/2023-07/24/nw.D110000renmrb_20230724_4-01.htm
https://cnevpost.com/2023/07/11/china-nev-sales-806000-in-jun-caam/
https://www.reuters.com/business/autos-transportation/china-announces-extension-purchase-tax-break-nevs-until-2027-2023-06-21/
#chiny #motoryzacja #samochodyelektryczne #ekonomia #azjatyckaowca
Taguj #ekooszolomy elektryki nie mają nic wspólnego z ekologią.
@grzyp-prawdziwek Dziękuję za Twoją opinię, mam ją w głębokim poważaniu
@grzyp-prawdziwek wiadomo, passat tdi gurom!
@grzyp-prawdziwek A mnie przykładowo mało obchodzi ekologia, jeżdżę elektrykiem bo fajnie się nim jeździ i tyle.
@bojowonastawionaowca Chiny idą w nowe technologie jak szalone. Wydatki na OZE w tym roku większe niż UE i USA razem wzięte. Elektryfikacja transportu też nie dziwi. Podobnie jak UE wiszą na dostawach węglowodorów od szejków, putlera i wrogich im USA. No i dzięki temu stali się liderami nie tylko w produkcji BEV ale też w technologiach baterii.
Przespaliśmy...
@bojowonastawionaowca Obecnie wydobywa się ok. 100 tys. ton litu. Na 70 kWh baterię do Tesli trzeba tego ok. 12 kg, więc światowego wydobycia wystarczyłoby na 8,3 mln samochodów elektrycznych rocznie (zakładając, że nie produkujemy baterii do telefonów, rowerów, hulajnów, powerwalli i całej reszty). Oczywiście w Chinach te baterie mogą być mniejsze, np. 35 kWh, co podwaja ilość możliwych do wyprodukowania aut, ale jest jeszcze reszta świata no i inne urządzenia. Sufit jest bardzo blisko.
@Stashqo No na szczęście Chiny nie wiszą na dostawach węglowodorów, ani od ruskich, ani od reszty... (mają w tej chwili największe zapasy ropy na świecie)
@Nemrod Przynajmniej z naszej perspektywy sufit może być bardzo blisko, ale na horyzoncie mogą się pojawić inne opcje - chociażby baterie sodowo-jonowe czy cynkowo-jonowe. W obu tych przypadkach Chiny przodują, jeśli chodzi o liczbę patentów. Ludzkość jest zaskakująco innowacyjna, kiedy jest przyparta do sufitu
@Nemrod Z obecnie utylizowanych baterii odzyskujemy już do 95% surowca a z samych katod (najwięcej pierwiastków rzadkich) do 98%. Wiadomo, że tam pewnie są haczyki i aż tak dobrze jeszcze nie jest, ale przyszłość leży w recyklingu i zmkniętym obiegu gospodarki. Raz nasycasz rynek i tylko uzupełniasz.
Do tego chiński BYD niedawno zaprezentował pierwsze auto na bateriach sodowo-jonowych, bez udziału litu. Przyszłość puka do drzwi.
@bojowonastawionaowca I bardzo dobrze, ale od opracowania do masowej produkcji bezpiecznych i wydajnych ogniw jeszcze dość kawałek. Li-on są z nami już dość długo, w obecnej formie chyba od dobrych 30 lat (a pierwsze egzemplarze to lata 60. i 70.).
No na szczęście Chiny nie wiszą na dostawach węglowodorów, ani od ruskich, ani od reszty... (mają w tej chwili największe zapasy ropy na świecie)
@Nemrod
Chiny - największy importer ropy naftowej na świecie - importował w czerwcu 52,06 mln ton ropy - wynika z opublikowanych w czwartek oficjalnych danych.
To jak w końcu jest? Z tego co na szybko wyczytałem to wprawdzie odkryli ogromne złoża, ale suma wydobycia w 2035r. nie przekroczy 100mln ton ropy i gazu rocznie. Jak widać z ww artykułu import samej ropy wynosi ponad 500mln ton rocznie a przecież teraz też sporo sami wydobywają.
@Nemrod "No na szczęście Chiny nie wiszą na dostawach węglowodorów, ani od ruskich, ani od reszty... (mają w tej chwili największe zapasy ropy na świecie)" Jak nie wiszą, jak są największym importerem ropy? Zresztą o to się tak bardzo boją w kontekście Morza Południowochińskiego, że będą mieli zablokowaną drogę morską na Bliski Wschód, skąd większość surowców energetycznych importują.
@Stashqo "Odzyskujemy" - kto konkretnie i jakie ilości rocznie? Bo jakoś nie widzę masowego skupu baterii litowych i firm recyklingowych na każdym kroku.
@bojowonastawionaowca Sprawdź komu odpowiedziałem i co on napisał (najwyraźniej tylko USA i UE są uzależnione od węglowodorów, bo Chiny idą w zielone) xD
Bo jakoś nie widzę masowego skupu baterii litowych i firm recyklingowych na każdym kroku.
@Nemrod a szczerze, szukałeś? Bo jakieś pół roku temu czytałem, że zakłady zajmujące się recyklingiem baterii właśnie mają niedobór "surowca" gdyż większość baterii, które nie nadają się już do samochodów a są jeszcze sprawne trafia w ręce speców, którzy je regenerują i tworzą z nich powerwalle. Inna sprawa, że liczyć mogą co najwyżej na baterie z aut powypadkowych lub tych źle skonstruowanych (np. 1. generacja Leafa), zdecydowana większość wbrew januszerskiemu pitoleniu nadal jest sprawna i nie wymaga wymiany na nową co 5lat. No a jeśli ktoś już wymienia baterię na nową to nie ma szans żeby w rozliczeniu nie musiał zostawić starej. Producenci nie wypuszczają tego z serwisu, wraca do nich na przemiał.
@bojowonastawionaowca A w Polsce ile jest takich stacji?
@Suodka_Monia Na koniec czerwca 2885 publicznych ładowarek, w ciągu miesiąca ostatnio przybywa około 70 nowych
A dla leniwych właścicieli elektryków w Chinach są robotyczne ładowarki jak na zdjęciu. Pewnie są połączone z bazą danych o obywatelach i jak podpadniesz władzy, to nie naładujesz.
@wstreczyciel Nie ma czegoś takiego jak jedna baza danych o chińskich obywatelach, brak jest scentralizowania tego, najbliżej do tego mają prywatne przedsiębiorstwa udzielające kredytów (czyli coś na kształt scoringów kredytowych obecnych w bankach na całym świecie).
Polecam zapoznać się z publikacją z ASzWoja, jest z 2020 roku, ale wiele się w tej kwestii nie zmieniło https://www.wojsko-polskie.pl/aszwoj/u/0a/43/0a43989a-8a91-4fed-a01b-1515ae62df41/2020_09_asia_research_centre_report_chinese_social_credit_system.pdf
@wstreczyciel to nie tyle dla leniwych co np. dla autonomicznych taksówek. Normalny człowiek podepnie kabel znacznie szybciej niż robot.
@bojowonastawionaowcaniech@bojowonastawionaowcaniech się nie podefekują bo miejskie hulajnogi elektryczne mają lepsze ogniwa niż ich sztrucle.
@bojowonastawionaowca pozostaje pytanie na ile wiarygodne są doniesienia z Chin, i jak wypadają ich samochody elektryczne z samochodami innych producentów. Są 4 możliwe opcje:
Zrobili dużo dobrych samochodów
Zrobili mało dobrych samochodów
Zrobili mało słabych samochodów
Zrobili dużo słabych samochodów
Moim zdaniem najbardziej prawdopodobne jest 2 i 4, ale może kwestia tego że Chinom nie ufam bardziej niż Korei Płn. czy rosji
@redve europejscy i azjatyccy producenci samochodów mogą sznurować buty chinolom jeśli chodzi o zasięg, cenę i wyposażenie. Mało tego, w Europie nie kupisz oprócz Dacii spring małego, taniego (chociaż dacie już popierdoliło z ceną za takie gówno) samochodu do miasta bo zwyczajnie ich nie ma, a o to chodzi w elektromobilnosci, a nie o S8 etron które nawet nie mieści się na miejscu parkingowym. Wyobrażenie o chińskiej motoryzacji w Europie jest błędne i zwyczajnie wynika z braku wiedzy.
Chinska propaganda walczy z wyciekami na temat sztucznego pompowania banki elektrykow w chinach? xD
Zaloguj się aby komentować