@cebulaZrosolu zainteresował się możliwością wyskoczenia dzieci przez okno. Generalnie martwiłem się tym odkąd tylko zaczęły samodzielnie wspinać się na parapet.
Przerabiałem klamki z guzikiem, niestety karzełki szybko rozpracowały system a ostatecznie odpowiednia siła, tj uwieszenie się na niej, pozwala przełamać blokadę. Minus jest też taki, że zmotywowany gremlin może zamknąć cię na balkonie.

Klamki z kluczykiem odpadły w przedbiegach. Zbyt duże prawdopodobieństwo kradzieży lub zgubienia kluczyka.

Ostateczne rozwiązanie kwestii dziecięcej wygląda tak:

  • Balkon w siatce ochronnej dla kotów, mocna gruba i pleciona kratka 4*4cm. Kołki zawiercone u góry (Fischer duopower 8mm), haczyki i linka stalowa w oplocie. Z plusów to latające szczury też nie siadają. Z minusów to była cena bo za cały balkon około 14 m długi wyszło coś koło 350 zł tak ze dwa lata temu.
  • W oknach dałem blokady jak na zdjęciu i robią robotę bo bez kluczyka nie da się otworzyć całego okna ale nie blokuje możliwości uchylenia,z której głównie korzystamy. Cena gdzieś 25 zł za sztukę.

#dzieci #tatacontent #bezpieczenstwo #rodzicielstwo
a5871253-dd3e-4a1f-ac47-a278325ad80c
bartek555

jezusek zaraz sie urodzi, a ty okna upierdolony jak stol u durczoka. rozumiem, ze wlasciciel hejto jest zawalony obowiazkami, ale nie wypada!

AdelbertVonBimberstein

@bartek555 Jezusek, jak mu przeszkadza, to niech przyjdzie umyć.

W trakcie remontu jestem. Umyję jak skończę. XD

cebulaZrosolu

@AdelbertVonBimberstein a żona co? Niech ona myje :p

AdelbertVonBimberstein

@cebulaZrosolu hehe dobry żart tynfa wart.

slynny_skorpion

@AdelbertVonBimberstein wychowałem się na drugim piętrze i jakoś wszystko było ok.

natomiast teraz, mieszkając na niskim parterze, bardziej się martwię młodszym i pilnuję bramy jak mogę.

dla porównania - ulica jest tak ruchliwa, że przeżywalność kotów to jakieś 15-20%.

jutro jedziemy do moich rodziców na to drugie piętro, ale jakoś narybku nie ciągnie do przesiadywania na parapetach - tak jak my to robiliśmy

cebulaZrosolu

@slynny_skorpion znam takiego jednego co jak się nachlał to lubił sikać z balkonu, najgorzej było jak na stancji u jednego kolegi piliśmy a ten zjeb wlazł ja barierkę na 10 piętrze w wieżowcu i zaczął sikać...


Stary chłop, student ratownictwa medycznego wtedy...


Pozdrawiam Cię Krzychu

AdelbertVonBimberstein

@cebulaZrosolu znam gościa. Chyba rapsy nagrywał. Magik czy jakoś tak.

cebulaZrosolu

@AdelbertVonBimberstein xD no co prawda nie wiem czy Krzychu jeszcze żyje czy zajebał magika, ale to się działo w Łodzi nie w kato a on pochodził z Bartoszyc :p

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@AdelbertVonBimberstein e, o piętro za wysoko

Hajt

Zamów se kraty. Zrób na chacie Choroszcz.

Trismagist

@AdelbertVonBimberstein Mój kaszojad 3.5 jeszcze nie miał takiego pomysłu. Ale jego kolega lvl 3 włazi wszędzie gdzie się da.

AdelbertVonBimberstein

@Trismagist moje są wybitnie ruchliwe i pomysłowe ale ja przezorny, a wiem o czym tagi knypek myśli bo byłem jeszcze gorszy.

JanPapiez2

Na necie kupowałeś te blokady? Masz linka do allegro?

argonauta

Daj namiar na ogłoszenie przyda mi się

rm-rf

Ja miałem moment w życiu, że na 5 piętrze wylądowałem z dzieckiem na 3 miesiące. Pierwsze co to wszystkie zamki wymieniłem na takie z metalowym mechanizmem + kluczykiem. Kluczyk leżał na szafie wysokiej 2m w pojemniczku. Moja córka w wieku 4 lat wlazła na fotel, na oparcie fotela, niczym assassin złapała się szafy podciągnęła, wlazła na nią, wyciągnęła kluczyk, zeszła i otworzyła sobie drzwi na balkon. Tak więc nic nie zastąpi 10kg kuli na łańcuchu przy nodze. Całość operacji poniżej 10 minut.

HeavyNuts

@AdelbertVonBimberstein mam nadzieję, że w moim przypadku okna z odwrotnymi okuciami i klamki na guzik załatwią sprawę.

hejno

Czy jest coś czego nie zrobił byś dla swoich dzieci? Jakaś granica zysk vs koszt, koszt vs ryzyko?

AdelbertVonBimberstein

@hejno przecież to koszt niewielki w porównaniu do spokoju jaki masz wychodząc do kuchni, sklepu, piwnicy ze spokojem, że w tym kontekście nic nie odjebią, a są wyjątkowo zdolni.

hejno

@AdelbertVonBimberstein właśnie zastanawiam się czy to kwestia nadwrazliwych rodziców czy zdolnych dzieci, powiedz mi ile dzieci się wychowało bez takiego zamknięcia?

Shivaa

Mieszkaliśmy na 4 piętrze, rodzice mi opowiadali jak za gówniaka pomogłam młodszemu bratu wejść na parapet przy otwartym oknie, mama prawie zawału dostała jak niespodziewanie weszła do pokoju

Zaloguj się aby komentować