Sprawdziłem vin na necie i nie zwrócił mi wyników żadnych. Dosłownie zero, rozkodował tylko typ auta.
Na miejscu sprawdzam vin z aukcji z tym na samochodzie. No jebaniutki pomylił się w ostatniej cyfrze, dał 8 zamiast 7.
I ogólnie pan handlarz na start powiedział co było robione po sprowadzeniu. Ale no jak mnie wlurwia takie kombinowanie z vinem to głowa mała.
Kupić samochód w tym kraju to jednak doznanie.
#samochody #motoryzacja