Wiele osób pyta się mnie w listach "GitHub, a jaką farbą farbą najlepiej malować ściany w lepiance?". Jak do tej pory uważałem, że najlepiej pracowało mi się z Tikurillą. Ale, że wpadła mi w ręce puszka innego specyfiku i cytując pewnego majtka pokładowego:
bo kto raz w zyciu mial fluggera ten nigdy nie kupi innej farby
No to sprawdzam!
Zatem zapraszam państwa na wielki... No, bez przesady...
Średni test krycia farb!
Jako, że sezon remontowo/budowlany wkracza w decydującą wiosenną fazę, myślę, że komuś może przydać się ta garść informacji.
Aby uporządkować trochę ten wpis, podzieliłem go na kilka części:
1. Opis farb
2. Opis narzędzi i sciany
3. Spostrzeżenia
4. Test 1 - krycie zielonego koloru
5. Test 2 - krycie odcięcia między białym a zielonym
6. Wnioski
Opis farb
W lewym narożniku Tikurilla superwhite latexowa, kibel 10L (14.85 PLN/L)
W prawym narożniku Flügger Flutex Pro akrylowy mat, kibelek 0.7L (48.36 PLN/L)
Ceny z najtańszych ofert z alledrogo.
Narzędzia i ściana
Wałek Anza z rolką Anza Rullex - dlaczego akurat ten? A dlatego, że jak na dotychczas najlepiej mi się nim malowało. Kładzie równo i nie trzeba maczać kija co chwilę.
Ściana, jak to ściana. Zagruntowana porządnie przed malowaniem i tyle można o niej powiedzieć.
Spostrzeżenia
Pierwszym co rzuca się w oczy już przy mieszaniu obu farb jest konsystencja fluggera. Porownałbym ją do gęstej śmietany, co zdecydowanie działa na jej korzyść bo nie trzeba często maczać. W komentarzu daje link do filmiku z maczankiem 😉 😉
Gęstość farby wpływa niestety niekorzystnie na proces czyszczenia narzędzi. Tikurilla dużo łatwiej zmywa się z "frędzli" i szybciej można się zawinąć do domu (no chyba, że już jesteś w domu. To wtedy nie wiem).
Krycie na zielonej scianie
Test krycia wrzucam w fotkach. Z lewej Tikurilla, z prawej Flügger. Generalnie krycie koloru w obu farbach wygląda bardzo podobnie natomiast miałem wrażenie że Flügger pokrył szybciej mniej widziałem zielonego.
Tak czy siak trzeba było pomalować ten fragment dwukrotnie każdą z farb, aby zielona farba została zamalowana
Krycie biało/zielonego fragmentu
W tym momencie doszedłem do wniosku, że w pierwszym teście to nie było tylko wrażenie, ale faktycznie Flügger zakrywa szybciej niż Tikurilla. Już po pierwszym zamalowaniu widać jak ten drogi gnojek dobrze radzi sobie w takich sytuacjach. Mimo to jeden raz to i tak za mało. No chyba, że maluje się biel na biel. Wtedy można pokusić się o jednorazowy przejazd Fluggerem.
Wnioski
Jeżeli potrzebujesz zamalować kolorową ścianę na biały kolor to faktycznie flugger jest dobrym wyborem. Konsystencja robi robotę i wydajność będzie na pewno lepsza niż w przypadku Tikurilli. Jeszcze lepiej, kiedy powierzchni nie ma dużo. Wtedy można się podnieść finansowo po takim ciosie, no i robota pójdzie szybciej. Miałem jeszcze ściany w mocnym różu i tutaj Tikurillą musiałem w niektórych miejscach polecieć nawet 3 razy, żeby uzyskać ładną biel.
Natomiast jeżeli w grę wchodziła by duża powierzchnia do zamalowania, to za cenę Fluggera to ja sobie życie na nowo ułożę. Gdybym miał zapłacić 2x tyle, to może i bym się skusił. Ale tutaj to prawie 4x!
Nie no. Tyle to nie.
To już koniec. Jak ktoś dotarł aż tutaj to podziwiam. Mnie by się nie chciało xD



