Browar Wrężel kończy działalność po 10 latach. Zorganizował wyprzedaż
Business Insider Polska#piwokraftowe #piwo #wiadomoscipolska
@Yes_Man kolejni ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@rith kolejni, którzy za bardzo zaczęli kombinować z kolejnymi, dziwnymi odmianami piwa. Zamiast postawić na klasykę i od czasu do czasu wrzucić coś ekstra, ich kolejne wydania piw przypominały tzw kwadraturę koła. No i cena. Kosztowałem ich wynalazków na targach piwa na Torwarze, cześć rzeczywiście była świetna, ale to były piwa z gatunku "kup jedno i skosztuj. Obecnie w sklepie mają np IPA single hop Mosaic. Uwielbiam ten chmiel, niestety nie mieli go stale w ofercie. Zajrzyj do Browaru Błonie lub Inne Beczki. Warzą klasykę, od czasu do czasu wrzucą coś extra i jakoś im się kręci
@Yes_Man @rith Piwna rewolucja zjadła swój ogon na długo przed pandemią. W 2005 roku w Polsce trudno było wypić dobre piwo z nie-mainstreamowego nurtu, a przynajmniej wybór był skąpy, a przynajmniej tak słyszałem bo ja wtedy miałem 10 lat xD W 2013 gdy piwna rewolucja była rozgrzana na maksa, a byliśmy już po premierze Sharka czy Ataku Chmielu, ja miałem 18 lat i mogłem legalnie degustować, i wtedy był złoty okres. Browary wyrastały jak grzyby po deszczu i każdy chciał pokryć możliwie szerokie spektrum gatunków. Na rynku roiło się od dobrych piw, i fajnych kombinacji. W 2015 sklepu specjalistyczne pękały w szwach, a ja jako świeżo upieczony student AGH byłem stałym bywalcem Składu Piwa na Czarnowiejskiej. Kolejne lata przynosiły dalsze porcje dobrych wypustów, ale teraz pojawiały się też ciekawostki jak wędzony porter na japońskim chmielu sorachi ace (Apollo 19, rok 2016).
Niestety wraz z szukaniem nowych doznań, nieokiełznaną kreatywnością, i chęcią wybicia się ponad konkurencje, pojawiło się coś jeszcze. Pojawiło się wydziwianie. Dla mnie momentem który dzieli wyraźnie pokazuje punkt kulminacyjny piwnej rewolucji jest pojawienie się piwa Ucho od Śledzia z browaru Piwoteka, który w składzie miał śledzie świeże, oraz śledzie wędzone. Premiere miał na fantastycznym festiwaly beerweek. Zrobił poruszenie, ludzie o nim gadali, służył za ciekawostkę do rozmów z osobami spoza branży, ale zrobił też coś złego: przetarł szlaki eksperymentom. Zaczęło pojawiać się coraz więcej piw z dodatkami które wywołują szok/zdziwienie, za granicą to nawet warzyli na bakteriach odzyskanych z pochwy, i były 3 rodzaje piw w zależności od koloru owłosienia modelki która użyczyła mikroflory.
I tak oto piwna rewolucja zaczęła zjadać swój ogon, coraz trudniej było kupić RiSa, bo w jego miejsce pojawiał się RiS z domieszką żubrówki z trawą, RiS z tonką, RiS wędzony kozimi bobkami, RiS Barrel Aged Byrbon + Sherry Olorosso, i zaczęliśmy się cofać do 2005 roku, gdzie kupić zwykłe dobre piwo gatunkowe było zwyczajnie trudno. Ludzi zmęczyły eksperymenty i pogoń za szokiem. Mnie na pewno, za wszystkich nie chcę mówić, ale pasuje mi ten trend pod tezę. A do tego Auchany i inne markety zaczęły sprzedawać "krafty" z koncernów i wynalazków w stylu "polskie browary sezonowe" z czym prawdziwemu kraftowi coraz trudniej było konkurować.
Szkoda, bo kraftowym piwskiem płynęła moja młodość (patrzcie go dziada nostalgiczno melancholijnego 29 lat xD), a wypusty np Pracowni Piwa z podkrakowskiej Modlniczki to były moim zdaniem na światowym poziomie.
Ciekawostka, bo raz dostałem propozycje* stażu w browarze, po tym jak poczęstowałem ich moim piwem domowym na festiwalu xD Stałem wtedy na rozdrożu: uczyć się programować, czy iść w browarnictwo? Nie pamiętam co przeważyło na to pierwsze.
*z tą "propozycją" to sobie słodzę mocno, o ile dobrze pamiętam to jedynie zapytali mnie na priv czy jestem zainteresowany bo będą kogoś rekrutować/
Potrzebowałem to zrzucić z serca xD
@Barcol przepięknie wyszło. Masz talent w pisaniu...
BTW: Programujesz w HTML?
@aleextra A dzięki, moje największe osiągnięcie do tej pory to że moja recenzja Kourosa została przemianowana na pastę i jest używana często jako opis wstawki na pepperze hehe.
Programuję w Ruby on Rails
@Barcol ja bym dodał do tego jeszcze jedno - ci, którzy piwo po 15 zl kupowali w 2012 roku dziś już piwa nie kupują wcale. Przynajmniej tak jest wśród mpich znajomych i ogólnie w mojej bance. Podejrzewam, że spożycie drogiego piwa poleciała na łeb, bo po prostu zmniejszyła się grupa docelowa.
@Amhon Niestety tu nie potrafię się wypowiedzieć.
Owszem, u mnie spożycie poleciało na łeb na szyję, z jednego piwa dziennie w czasach studenckich do jednego piwa na miesiąc, i to często Mango 0.5% z Grodzisza.
Ale czy na moje miejsce nie napłynęła nowa świeża krew studencka? Nie wiem
@Barcol mam styczność w pracy z młodymi i studentami. No nie, tam picie wygląda inaczej niż 10 lat temu. Ostatnio to my nie wypijamy nawet do limitu na firmowych imprezach.
Oczywisxie trafiają się jednostki pijące, ale 10 lat temu to były jednostki nie pijące, a na imprezę na dwie osoby brało się kratę piw.
@Amhon Dobrze to słyszeć, alkohol już nam wystarczająco dużo szkód w narodzie wyrządził.
@Yes_Man gdzie jest ta wyprzedaz na ich stronie? Ja tam widzę jeszcze opcję "zainwestuj w browar " xD
o nie
I cyk poszło zamówienie, na 10 sztuk. Zamówiłem na trzy osoby więc tylko dyszka za wysyłkę na głowę.
Ile można płacić za browar? 5pln? 10? 20? Fakt, że państwo maczało w tym paluchy ale jednak gwoździem do trumny były wygórowane ceny
@deepth0ught Raczej słaba oferta i w 90% przeciętne piwa. Jedyne co umieli dobrze to w mocne piwa, sam jak się dowiedziałem, że się zamykają zamówiłem sobie karton Peatland oraz kilka dzikusów, bo tutaj też trzymali dobry poziom.
ja wiem, że portery są drogie, ale iks de
@TRPEnjoyer właśnie o tym piszę, część ludzi chciała na tym za szybko zarobić. Mam nadzieję że zostaną te, które prowadzą rozsądną politykę odertowo - cenową
@TRPEnjoyer dlatego upadli. Przeciętne piwa w kosmicznych cenach
coś się kończy coś się zaczyna
Zaloguj się aby komentować