BK 2% wstrzymany i nie bedzie kontynuowany
Bgk#nieruchomosci #mieszkania #kredythipoteczny #kredyty #dom #budowanie #kredytyhipoteczne
Nie no, PO nawet w tym temacie poszła po rozum do głowy? Kredyt wstrzymany, Domański zapowiada budowę mieszkań państwowych. Jeszcze trochę to jako lewak rozważę głosowanie na nich. xD
@cotidiemorior jak państwo bierze się za budowę mieszkań to wiadomo że będą to najdroższe mieszkania w Polsce. Ceną budowy za m2 pewnie dojdą do Złotej 44.
No chyba że państwowe będzie wszystko, łącznie z produkcją najmniejszej śrubki i wkrętu. Inaczej - ceny na kontrakt państwowy x3 tego co komercyjnie dostępne.
To dobry pomysł, bo tylko banki i deweloperzy na tym zyskiwali.
Z drugiej strony - do czasu budownictwa państwowego można mieć jakiś szczątkowy program.
@GordonLameman hmm, może by tak program który nie pompuje deweloperów tylko faktycznie pomaga kupującym?
Przecież sam kredyt 2% nie był w ogromnej ilości przypadków potrzebny - ludziom bardzo często nie brakowało pieniędzy na spłatę raty, tylko brakowało im zdolności kredytowej. Każdy kto pracuje na UOD czy b2b i orientował się w kwestiach hipoteki to wie, jak duży jest to problem. Nie znam się na finansach, może mnie ktoś z błędu wyprowadzi, ale dla banku wystarczyłaby deklaracja państwa że pomoże w spłacie raty w razie problemów - nie musi tak jak w "2%" rzeczywiście dopłacać pieniędzy.
@emdet
Podbijanie zdolności kredytowej poprzez gwarancje spłaty przez BGK mogłoby chyba prowadzić do kombinowania.
Niemniej jednak - prawidłowo wyodrębniona grupa ludzi mogłaby otrzymywać sensowne wsparcie. Tylko całość musi być zaprojektowana tak, aby nie podbijała cen na rynku.
@GordonLameman no, tylko wydaje mi się, że każde rozwiązanie w którym ludzie których nie stać na zakup czegoś nagle mogą to kupić, spowoduje wzrost cen i zachwianie rynku.
@emdet
Możnaby ograniczyć nieco wolny rynek i wprowadzić ograniczenia nakazujące sprzedaż pewnego % mieszkań w inwestycji osobom, które nie są właścicielami innej nieruchomości albo będą realizować własne cele mieszkaniowe.
@GordonLameman no ale nie możesz nakazać sprzedaży poniżej ceny rynkowej, bo ceny reszty wzrosną żeby wyrównać zysk ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
@GordonLameman Uregulować to należy kwestię skupowania mieszkań na cele inwestycyjne. Katastrat od 2 mieszkania wzwyż, czy jakaś progresywna stawka podatku od nieruchomości. Problemem są tutaj skupujący beton aby odłożyć w nim pieniądze, to oni kreują popyt, który winduje ceny. Trzeba by zachęcić ludzi przy kasie do inwestowania w rynek finansowy, w akcje, obligacje itd. Inna sprawa to prawa lokatorskie, dużo osób trzyma pustostany bo przez chore przepisy gdzie obcy człowiek może okupować twoje mieszkanie boi się je wynajmować. Dodatkowe mieszkania na wynajem spowodowałyby spadek cen najmu, a co za tym idzie zwrot z inwestycji w mieszkania. Jest dużo pola manewru poza bezmyślnym dosypywaniem kasy w postaci taniego kredytu, tylko nie jest to na rękę ludziom u steru bo sami trzymają swoje oszczedności w nieruchomościach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Eternit_z_azbestu
zgadzam się, ale uważam że rakiem jest samo rentierstwo. Mieszkania nie powinny być aktywem inwestycyjnym.
@Eternit_z_azbestu pomysł super. Niestety patrząc po oświadczeniach majątkowych, cała nasza klasa rządząca (od lewa do prawa) jest po same jaja zapakowana w nieruchomości. Nikomu z nich nie zależy na opodatkowaniu własnych lokali i działek inwestycyjnych katasterem
Ilu jest tych kupujących beton aby odłożyć w nim pieniądze, jaki odsetek wszystkich posiadaczy mieszkań w Polsce?
@GtotheG świetnie. Teraz tylko pozostaje płacić te kilkadziesiąt tysięcy miesięcznych uzupełnień rat do kredytów które już zostały wzięte...
Domański zapowiada budowę mieszkań państwowych.
gdzieś tych migrantów trzeba będzie pomieścić
@bimberman a ty dalej w ziemiance
@GordonLameman no ktoś musi
No i kurwa dobrze, kto miał wziąć kwadrat to już wziął. Na chuj mam do wszystkiego dopłacać.
@MasterChef bo jesteś baranem do strzyżenia, jak każdy kto płaci podatki w PL
Głupi pomysł gdzie różnice w oprocentowaniu kryjemy wszyscy. Problem nie jest ze spłatą kredytu, a z jego uzyskaniem. Sztuczne niższe oprocentowanie nic nie zmienia w kwestii wyliczania zdolności bo to jest sztuczna zmiana i zdolność liczona jest i tak do normalnego oprocentowania.
Czyli PiS stworzył prawo dla deweloperów bo wzrosły ceny, dla banków bo i tak różnice w oprocentowaniu dostaną od państwa(które jest pewniejszym klientem niż Kowalski) i dla bogatych którzy przepisali to co mieli na słupa i spłacają kolejne kupione mieszkanie i inwestycyjne nie po 8% jak Kowalski tylko po 2%.
Chyba, że coś źle zrozumiałem to wyprowadźcie mnie z błędu.
@walus002 nie, zdolność była wyższa liczona na kredycie "2%". Ale poza tym pełna zgoda, bo to gówno a nie rozwiązanie.
@walus002 jak zdolność będzie większa to automatycznie ceny kawdratów pójdą w górę. Przykład był z BK2% gdzie ceny każdego gówna do generalnego remontu, niezależnie czy 25m2 czy 45m2 poszły pod limit 500k.
Przepisanie mieszkania na słupa nie czyni cię osobą, która nigdy w przeszłości nie była właścicielem mieszkania (warunek konieczny dla BK2%).
Gdyby banki nie łupiły polaków tak jak się to dzieje na tym dzikim wschodzie, to z takich rządowych, kretyńskich pomysłów każdy by się śmiał. Te same banki, które w niemczech czy francji mają oprocentowanie hipotek poniżej 4%.
Istne eldorado dla sektora bankowego, trwa już od co najmniej końcówki lat 90. ub.w.
@VonTrupka bo Polacy sie na to godza. Jakby sie nie rzucali na te beznadziejne oferty i nie godzili na takie warunki to bank musialby je zmienic, zeby zarobic.
@GtotheG Polacy się godzą, bo za bardzo wyjścia nie mają - albo miniratka w banku, albo opłata za najem wysokości miniratki, bo przecież wielki landlord nie będzie płacił swojej miniratki za kolejne mieszkanie na wynajem.
Dopóki nie będzie konkretnych systemowych rozwiązań, to ci, którym się nie udało do tej pory kupić, mają przesrane.
@Bujnik przecież nawet z kredytem na 2% ja mniej płacę za wynajem. I ostatnio policzyłam nawet kredyt na 20 lat i wynajem i wynajem mi wyszedł jakieś 50k taniej... Oczywiście po tym czasie mieszkanie nie jest moje, ale w sumie te mieszkania w Polsce to i tak pic na wodę, bo czynsz musisz płacić, czy mieszkasz czy nie mieszkasz.
A za granicą ten "czynsz" nie płacisz?
@MasterChef zależy gdzie, różne są rozwiązania. W Niemczech nie musisz kupować, wynajmujesz od spółdzielni całe życie i żyjesz jak na swoim - remontujesz pod siebie i wynajem do końca życia po dobrej, niskiej stawce. W Polsce masz TBSy z czynszami 2-3 razy wyższymi niż we własnościowych (;
@GtotheG Dokładnie o to mi chodziło w komentarzu, nie każdy musi mieć swoje, ale jakoś sensownie musi wtedy wyglądać rynek najmu. Teraz wynajmując 60m za 3k +czynsz i rachunki, robiąc przelew co miesiąc czuje się jak bym te 3k palił w piecu.
Policzyłaś, że 50k w 20 lat różnicy będzie na korzyść wynajmu, czyli innymi słowy, za 200 zeta miesięcznie więcej, po 20 latach mam solidny kawałek kapitału, nawet jakbym miał pogonić to za pół darmo. Po 20 latach najmu nie mam nic i jeszcze co roku się muszę zastanawiać czy czasem właścicielowi się nie odwidzi wynajem i nie będę musiał szukać czegoś nowego. O gwoździu w ścianie zapomnij.
@Bujnik tylko pytanie czy bedziesz siedziec w jednym miejscu 20 lat. Przecietny Niemiec czy Amerykanin jak dostaje lepsza robote to po prostu migruje. U nas ludzie siedza na zadupiach i wola za granice jechac na kilka miesiecy, a pozniej wracaja na zadupie i tak w kolko xD
@GtotheG Wiesz, będąc solo, czy w związku bez dzieci, to jak najbardziej, ale średnio by mi się widziało całą rodziną migrować co parę lat, wypłata w nowej robocie musiałaby być duuuużo wyższa, żeby to rozważyć. Co kto lubi
@Bujnik nie kazdy ma rodzine i dzieci
@VonTrupka no i co z tego że mają w niemech hipotekę 4% jak ludzi i tak nie stać na mieszkania?
Problem jest systemowy, należy go rozwiązać dwojako - dojebać konkretny kataster 20% wartości nieruchomości rocznie od 3 mieszkania w górę. Bo 100 tysięcy podatku rocznie nie zrzucisz na najemcę.
Dwa - budowa tanich mieszkań przez państwo na wynajem, tak żeby landlordowi kawalerka za 2500 złotych nie schodziła i albo ją sprzedał albo obniżył ceny o 75%.
A przede wszystkim to zaorać wszelkie nieużytki i budynki bez właściciela w centrach miast i budować jak w Korei - budynki mieszkalne po 30 pięter z mieszkaniami 70-100 metrów. Bo niska zabudowa to patologia która marnuje cenną przestrzeń w centrach miast. Już wolę mieć te kilka wieżowców niedaleko rynku z 5000 mieszkań niż osiedle na pisiont bloków z 2 piętrami bo kult niskiej zabudowy.
Niska zabudowa to patologia która powoduje rozlewanie się przedmieść i potem dojazd godzinę do biura w jedną stronę, dodatkowo wydatki na ciągnięcie infrastruktury.
@NrmvY wysokość oprocentowania to jeden z wielu czynników. Wystarczy zerknąć chociażby na to jakie ing ma stopy procentowe, wibor, rrso i same koszta obsługi kredytu w efie, francji i gdzie tam jeszcze w ogóle ma swoje podwoje.
Patrząc na to jak banksterka łupie polaków mógłbym stwierdzić, że polska plasuje się w top 10 najbogatszych gospodarek świata.
Ale to przecież w taki sposób najbogatsze gospodarki łupią kraje 3 świata, a nie europejski kraj ¯\_(ツ)_/¯
I jak to nast nie stać na mieszkania?
Stać nas, ale nie we własnym kraju! (☞ ゚ ∀ ゚)☞
Nie zgadzam się z tobą nt rozwiązywania systemowego, a tym bardziej jeśli ma tym pilotażować rząd ani miałby mieć w tym udział. Jeśli mieszkania czynszowe miałyby zaistnieć w takiej postaci jak na zachodzie, to ja się z tym jak najbardziej zgadzam. Bo relikty PRLu typu spółdzielnie mieszkaniowe to jest paranoja i czyste złodziejstwo.
Ale wpierw musi się skończyć pierdolenie starych ramoli pt: musisz kupić własny kąt
Natomiast jeśli ktoś ma kilka mieszkań a ja nie mam żadnego, to z jakiej paki jemu ma się dopierdalać podatki?
W tym kraju to za otworzenie gęby czy napisanie komentarza w sieci powinno otwierać taryfikator.
1pln od komentarza pisanego, 10gr od słowa mówionego.
Natomiast wielkogabarytowe kurniki są jak najbardziej ok, potwierdza to sporo udanych architektonicznie i budowlanie osiedli. Ot choćby os. 1000-lecia w katowicach, czy takie "tworki" jak superjednostka, która sama w sobie jest osiedlem.
Tylko czy akurat w centrach? Ja z tych, co optują za tym aby centra były miejscami biznesu, pracy i rozrywki, nie mieszkalnictwa.
@Bujnik @GtotheG w polsce wciąż występuje i będzie występował problem sprzedaży mieszkania wziętego na krechę. Zainteresowani zakupem boją się jak ognia.
Jeszcze daleko do zachodu.
Ale każdy kto wyjechał pomieszkać, popracować i pożyć na zachodzie przyjeżdża do własnego wygrajdowa wkurzony. I to bardzo dobrze rokuje dla polskiego społeczeństwa. Aczkolwiek niekoniecznie ku zmianom na lepsze w kwestiach mieszkaniowych a tym bardziej zarobkowych.
@VonTrupka ja widzę sens dopierdalania tym co mają po 10 mieszkań jeśli faktycznie niska dzietność to problem.
Bo tak - wszystkie rządy EU narzekają że mają niską dzietność, że się ludzie nie chcą mnożyć, że trzeba imigrantów ściągać. Drogie mieszkania to jeden z powodów. Gdyby duże, wygodne mieszkania dla rodziny był dostępne za sumę 2 lat przeciętnych zarobków młodej pary - to byłby jeden lek. Ludzie marnowaliby mało czasu na zdobycie mieszkania na własność z którego mogą być pewni że ich nikt nie wyrzuci bo jest ich. I jeśli zakładami taki scenariusz - że chcemy podnosić dzietność - to trzeba wszystkimi możliwymi sposobami obniżać ceny mieszkań, łącznie z horrendalnym katastrem. I to mieszkań nie 25 metrów tylko mieszkań dla rodziny 60-100 m2.
Chyba że rządom nie zależy w rzeczywistości na podnoszeniu dzietności, tylko tak gadają bo to dobrze wygląda że "się martwią o niski przyrost". Może w rzeczywistości nie chcą ruszać status quo a niska dzietność jest im na rękę dlatego nic nie robią. Jeśli przyjmiemy że to prawda to możemy zakładać foliową czapeczkę i snuć wszelkie teorie, łącznie ze zniszczeniem państw narodowych, podmianą ludności EU na taką bardziej tępą i chęć usunięcia białego człowieka przez elity.
Bo jednoczesne narzekanie na niską dzietność i chodzenie wokół problemu zamiast realne działania (500+, 800+ które wiadomo że nic nie dadzą a niszczą wartość PLN) jest jasnym sygnałem że tutaj jest jakaś ukryta gra. Niby niska dzietność jest zła w głosach rządu, ale jednocześnie robią wszystko aby ją utrzymać a wręcz obniżyć jeszcze bardziej.
@NrmvY dokladnie, w tej chwili widze, ze w wiekszosci inwestycji niesprzedane mieszkania to te duze - bo sa drogie, nawet dla par.
TBS czytaj lokal komunalny, chyba nikt nie chciał by mieszkasz w śród patologi. Jakoś nie uważam że mój czynsz jaki mam jest dla mnie krzywdzący.
@MasterChef TBS to nie lokal komunalny, mylisz pojecia. Zeby mieszkasz w TBS musisz byc dosyc bogaty, bo czynsze sa wysokie + te mieszkania sa zazywczaj lepiej wyremontowane niz wszystko inne na rynku, dzieki temu, ze udzial w partycypacji jest tani.
"Mieszkanie TBS to rozwiązanie dla osób, których nie stać na zakup mieszkania, a jednocześnie pragną czegoś więcej niż typowego najmu."
Chyba ty myślisz pojęcia.
@MasterChef xD polecam Ci spojrzec na ceny TBS, a pozniej sie wymadrzac
To że Was rżną na mieszkaniach w Krakowie to już wasza wina bo się na to zgadzacie.
@MasterChef partycypacje to byly tanie 10-20 lat temu, teraz wszedzie ceny TBS wywalilo - w najtanszych wariantach dalej musisz miec 50k na zadupiach
jak jakakolwiek patologia uzbiera takie hajsy
>ja widzę sens dopierdalania tym co mają po 10 mieszkań jeśli faktycznie niska dzietność to problem.
@NrmvY dopóki mieszkania będą tak drogie w tym kraju, dopóty lokata kapitału w nieruchomości będzie jedną z najpewniejszych inwestycji
i nie po to tacy ludzie inwestują, żeby im dopierdalano non stop podatki
te mieszkania nie stoją puste
nie wszyscy śpiewają horrendalne kwoty pod wynajem krótkoterminowy
ale ja nie widzę absolutnie żadnego sposobu na obniżenie cen budowy nieruchomości
ceny gruntów wyjebane w kosmos
ceny materiałów budowlanych wyjebane w kosmos - tu akurat można było nie opylać za bezcen firm wydobywczych oraz działających w branży chemii budowlanej, dzięki czemu niemcy i niderlandczycy trzepią na polakach taką kasiorę, że się w pale nie mieści
ceny czynszów wyjebane w kosmos
ceny mediów wyjebane w kosmos
tutaj minimalna wypłata na uop wystarczy na opłatę dachu nad głową i to wszystko
też mi życie "na własnym"
natomiast na własne oczy widzę że coraz więcej osób jest zainteresowana własnym kawałkiem ziemi i budową 80-100m domku co da się na surowo zrobić grubo poniżej 200k
a nie 300m budy z piwnicą i 2 piętrami za milion, bo trzeba pokazać rodzicom że mogą być dumni, a wszystkim naokoło na co kogo stać
@VonTrupka ja budowy małych domków nie rozumiem właśnie. Taki dom 80m2 to jest mniejszy niż mieszkanie o tym samym metrażu (bo potrzebujesz miejsca na itemy których nie trzeba w mieszkaniu), a dzieciom robisz krzywdę bo potem są wykluczone z życia towarzyskiego kolegów z miasta.
Dom to tylko potężny, tak żeby mieć miejsce na hobby, pokój do gier i tak dalej. A 80 m2 to lepiej mieszkanie, wszędzie blisko, nie trzeba auta.
@NrmvY yyy ja to bym chciala taki 35 m. Jestem minimalistka i nie lubie zbierac gratow.
@NrmvY kto się wychował w wielkiej płycie nigdy nie będzie potrafił żyć na kawałku własnej ziemi
kto się wychował w domu z ogrodem, nigdy nie będzie się dobrze czuł w mieszkaniu w bloku
jak ktoś nie potrafi kosić trawy, to niech zacznie to zlecać tak jak to robią zachodni europejczycy
jeśli nie chce mieć za dużo wolnej przestrzeni wokół, to niech stawia płot 3m od ścian domu
albo niech kupuje domomieszkanie w rzędowcu
a komu za drogo w bloku to niech nie narzeka na czynsze, bo sam klatki schodowej nie myje, ani elewacji bloku nie wymienia gdy starą trafia szlag
ja znam doskonale za i przeciw każdego mieszkalnictwa, ale gdy wysuwasz argument w postaci dzieci to się sam z nim mierz, bo to twój problem
nie wiem dlaczego ludzie jeżdżacy po świecie nie mają absolutnie żadnego problemu ze swoimi dzećmi
może po prostu nie stwarzają problemu z byle gówna
@VonTrupka ja aż do studiów mieszkałem w wolnostojącym domu jednorodzinnym z ogrodem i sporą ilością miejsca i nigdy więcej.
Wieś, w pizdu daleko od wszystkiego, ciągle trzeba się tym zajmować. Teraz mieszkam w mieszkaniu w mieście i dużo mi lepiej. Płacę fundusz remontowy i czystości i nie muszę sobie zawracać głowy niczym co jest za progiem mojego mieszkania. Wszędzie blisko, nie mam auta nawet co mi pozwala zaoszczędzić sporą sumę w ciągu roku.
@NrmvY a ja tam wolalam w domu, a prawie cale zycie mieszkalam w bloku. Dom to jest prywatnosc + wolnosc. A w bloku musisz akceptowac kazdego pojebanego sasiada xD
@GtotheG fakt faktem, że w domu możesz sobie rozkręcić porządne kino domowe na full, ale jednak wygoda bloku dla mnie większa. Każdy tam ma jakieś swoje preferencje. Uciekłeś z bloku do domu, ja odwrotnie xD
@NrmvY no wlasnie nie, mieszkam w bloku ponownie niestety i tesknie za domem, ale nigdy nie bede miec domu, bo za drogie/nie mam auta.
@NrmvY tobie nie przeszkadzał wolnostojący dom, tylko to że wszędzie miałeś daleko z tej lokalizacji.
I to, że nie miałeś wokół trawnika oraz kuponu rabatowego na robota koszącego (⌒ ͜ʖ⌒)
dom na suburbiach miasta, kilka drzew całorocznie zielonych, trawnik i elo, tak trzeba żyć (☞ ゚ ∀ ゚)☞
@VonTrupka mi by się podobał dom w lokalizacji typu Muchobór Mały we Wrocławiu. Tylko że tam rudera jest za bańkę a jako taki dom za 2 bańki, bo to super lokalizacja a dom możesz mieć wolnostojący (choć fakt, działka nie za wielka).
Nie na moje zarobki niestety.
@NrmvY jak na razie to mine co najwyżej na holenderską budę budę byłoby stać
i to na dziko, bo na kupno działki po horrendalnych cenach nawet w jakimś wygrajewie już bym nie miał
No i gitarka.
Zaloguj się aby komentować