A teraz do sedna zwracam się do was mirki z kilkoma pytaniami.
1)Kupie jakieś sensowne buty do biegania w budżecie do ~ 200 zł? Obecnie biegam w jakichś starych dziurawych najaczach. Nawierzchnia mieszana kostka brukowa-leśne/polne ścieżki.
2)Jakieś słuchawki do biegania też budżetowe na początek(tu nie wiem ~100-150zł?)? Najlepiej bezprzewodowe zawieszane na szyi?
3)Jaka aplikacja najlepsza? Używam Zepp life tj. chyba stare xiaomi fitness. Sparowane z miband6.
Poniżej raport z Zeppa. No i spokojnie wiem, że na początek ważniejsze od sprzętu są chęci ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@1 - decathlon, generalnie w budżecie jakim dysponujesz, im wyższy model dorwiesz, tym powinno być lepiej. Stosunek ceny do jakości chyba nie do pobicia przez inne marki (choć przyznam, że mi w Nike biega się znacząco lepiej, ale to jednak inne pieniądze)
@2 - miałem zauszne Jabra - kiepskie (dźwięk słaby, wypadały z uszu), teraz mam 2 pary Galaxy buds - pro i zwykłe - i te "pro" są trochę słabiej dopasowane, czasem trzeba poprawiać. Ogólnie ze słuchawkami jest tak, że dobrze mieć kilka nakładek do uszu i testować (ja chyba nawet jedną dziurę w uchu mam nieco większą i zawsze tam mi najpierw wypada słuchawka).
Ogólnie jeśli możesz, testuj słuchawki od znajomych, albo kup coś w budżecie, którego Ci nie było żal
@3 - najpopularniejsza do sportów dziś jest chyba Strava, za sporo rzeczy wołają pieniądze, ale podstawowe są darmo.
Jak się weźmiesz za sporty z pasją, to polecam jakiś zegarek od Garmina i wtedy dostajesz całą platformę od nich gratis, co jest super. Jak masz opaskę xiaomi to bym został w ich systemie, może ew. spiąć ze stravą i tam wtedy będą Cię znajomi dodatkowo motywować lajkami, jeśli lubisz
Uwaga dodatkowa - bieganie 10 km poniżej 60 minut to zupełnie niezły wynik, prawdopodobnie niedostępny dla większości ludzi. Potencjalnie biegasz trochę za szybko, poczytaj o strefach tętna i najpewniej będziesz potrzebował zwolnić.
I mówię to ja - gość, który nie potrafi w strefy i często idzie w trupa, ale sam po sobie wiem, że łatwo wtedy o kontuzje i zmęczenie w dłuższym okresie nie pozwala trenować tak często, jakbyś chciał. Pomyśl o tym, zanim i Ciebie dopadnie
@slawek-borowy Dzięki za obszerna odpowiedz. W decatlhonie sortując po cenie rosnąco wyświetlają się buty marki kalenji która kojarzę głównie z biegami aczkolwiek te tańsze modele mają w opisie "przeznaczone do biegania 10km tygodniowo". Brzmi jak coś co miałoby się rozpaść po 3 miesiącach xD
Jakie realnie funkcje oprócz tych co mam w mibandzie wykorzystam z garmina?
Słuchawki chyba wezmę takie jakie mówisz. Jakieś, których nie będzie szkoda wodoodporne i tyle.
Oczywiście poczytam natomiast czy na pewno jest to za szybko? Kiedyś trenowałem lekkoatletykę co prawda byłem miotaczem a nie biegaczem ale tam ogólny rozwój jest bardzo ważny. W miarę orientuje się na ile mogę sobie pozwolić, tak właściwie to tlenowo czułem się dobrze. Trochę bolą mnie łydki w trakcie biegania, ale na następny dzień zakwasów brak. Może to być wina wciąż zbyt dużej wagi albo butów?
Dzięki jeszcze raz
@malpolud Kalenji jest spoko jako budżetowy but. Ludzie w Decathlonie wiedzą o co chodzi w sporcie, a że robią towar do masowej sprzedaży to łatwo im zbić cenę.
Każdy but biegowy się z czasem ubija i amortyzacja siada - zwykle im bardziej wyczynowe buty, tym szybciej. Średni czas życia buta to 500-700 km (zależy w dużej części od wagi), potem dalej często wyglądają dobrze, ale są ubite i bieganie w nich może być bardziej kontuzjogenne. To że na Decathlonach piszą do 10 km tygodniowo, to ich wskazówka, mają też koszulki do okazjonalnego biegania, ale oni w ogóle tego nie sprawdzają
Garmin to świetny ekosystem sportowy, dlatego poleciłem, ale mając opaskę jeśli nie czujesz braku takich fajnych rozwiązań jak np. mapy czy Spotify w zegarku, to zupełnie nie jest obowiązkowy gadżet. Ja bardzo lubię zegarki do Garmina, bo to taki miks smartwacha i zegarka sportowego, gdzie można np. słuchać muzyki, zapłacić za burgera a rano powie jak się spało i ile energii masz (takie statystyki dla geeków :P), no i działa luźno 5-6 dni na 1 ładowaniu.
Ad. czasów - nie miałem wiedzy, że uprawiałeś lekkoatletykę, było tylko o paroletniej absencji od ruchu, dlatego dawałem takie wskazówki. Jeśli trenowałeś, to najpewniej wiesz co masz robić, albo sam sobie szybko doszukasz
@slawek-borowy No trenowałem ale dyscyplinę z kompletnie innego świata. Ja rzucałem metalowymi przedmiotami
Dużo osób poleca garmina ale nie wiem czy jest sens inwestować na tym etapie jeszcze kolejny hajs. Ja i tak biegam z telefonem w łapie
@malpolud Ja biegałem przez ponad rok z telefonem - jak już nie chciało mi się go trzymać w ręce to używałem albo opaski na rękę (koszt 10-50 PLN) albo miałem specjalną kieszonkę w spodenkach z Decathlonu. Zegarek kupiłem dopiero jak stwierdziłem że coś tak sobie potruchtam a i tak wybrałem najtańszego Garmina i jestem mega zadowolony
@malpolud
Ad 1. runrepeat.com - świetna strona jeśli chodzi o oceny i ranking butów do biegania. W budżecie do 200 zł polecałbym szukać jakiś basic modeli Acics / New Balance albo wyższych po promocjach.
Ad 2. Od siebie polecam Huawei AM61 - tanie, nie wypadają z uszu, 3 rozmiary gumek, bateria trzyma wystarczająco na około 7-8 godzin.
Ad 3. Strava - najpopularniejsza aplikacja obecnie do rejestracji aktywności fizycznej.
Gratulacje osiągnięcia celu biegowego na 2023 w lipcu
EDIT: Przy wybieraniu butów weź o pół albo 1 rozmiar nawet większe - stopa puchnie podczas biegu.
@Cezior no to słuchawki chyba wybrane. Na start nie ma co przepłacać. Dzięki
Komentarz usunięty
-
Stronki: runrepeat.com, solereview.com i pawelbiega.pl powinny ci pomóc w wyborze odpowiedniego dla ciebie obuwia. W cenie do 200 zł to raczej coś z Decathlonu, ewentualnie jakieś okazje na zalando-lounge.pl
-
lepiej bez słuchawek
-
Strava w tej chwili jest najlepsza jeżeli nie masz zegarka Garmin.
@malpolud naprawdę dobry wynik, zwłaszcza jak na 3 tygodnie biegania. Powodzenia!
Zaloguj się aby komentować